Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Bądź piękna na wiosnę

24.03.2010 11:20 | 1 komentarz | 6 017 odsłon | red
Fałdki tłuszczu na brzuchu, ziemista cera i znużenie pojawiają się u pań, gdy kończy się zima. Zanim nastanie wiosna, warto pomyśleć o tym, aby poczuć się i wyglądać lepiej.
1
Bądź piękna na wiosnę
Katarzyna Klocek pokazuje jak można ćwiczyć brzuszki na piłce
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Fałdki tłuszczu na brzuchu, ziemista cera i znużenie pojawiają się u pań, gdy kończy się zima. Zanim nastanie wiosna, warto pomyśleć o tym, aby poczuć się i wyglądać lepiej.

Ruch to także najlepszy sposób, aby nabrać pozytywnej energii do działania. Nie bez znaczenia jest dbałość o wygląd naszej cery.

Ćwicz przed telewizorem
- Zamiast bezczynnie leżeć na kanapie oglądając telewizor, warto przy okazji poćwiczyć. W pozycji półleżącej, na boku, podnosić lekko w górę wyprostowaną nogę i powtarzać to ćwiczenie seriami na każdym boku - radzi Katarzyna Klocek, trenerka z klubu Femino Fitness w Libiążu.

Podkreśla, że nic tak dobrze nie wpływa na wygląd naszego ciała, jak systematyczne ćwiczenia co najmniej trzy razy w tygodniu po około godzinie. Osoby prowadzące siedzący tryb życia powinny rozpocząć treningi od dłuższych spacerów, a potem szybkiego marszu. Dopiero, gdy oddech nam się ustabilizuje, można przyspieszać.

- Wiele osób decyduje się na bieganie, ale nie zdaje sobie sprawy, że przy braku kondycji bardzo szybko podnosi im się tętno i gdy przekroczy 130 uderzeń na minutę, tkanka tłuszczowa nie spala się - zaznacza Katarzyna Klocek.

Ważna systematyczność
Oprócz możliwości skorzystania z urządzeń w klubach fitness, np. modnego abcostera na brzuszki  nieobciążającego kręgosłupa, czy orbitreku, wzmacniającego niemal wszystkie mięśnie, można ćwiczyć samemu. Np. na dużej piłce do pilatesu.

- Siadamy na niej jak w głębokim fotelu, mocno zapierając się nogami i napinamy mięśnie brzucha, unosząc barki w górę - radzi trenerka.

Systematyczne ćwiczenia mogą sprawić, że kłopoty z wałeczkami na brzuchu się skończą, a on sam stanie się wreszcie bardziej płaski i jędrny. Dużą rolę podczas ich wykonywania odgrywa prawidłowy oddech. Przy każdym opuszczaniu barku do podłoża, wykonujemy wdech.

Po wyczerpującym wysiłku warto pójść do sauny, rozluźniającej i oczyszczającej naszą skórę. Godzina spędzona w niej to także spalone, dodatkowe kalorie.

Witaminy na pomoc
- Jeśli chcemy, żeby nasza skóra była elastyczna, gładka i zamiast szarej barwy, miała zdrowy koloryt, musimy ją odżywić zarówno od zewnątrz, jak i od środka - podkreśla Ewelina Piwowarczyk z salonu kosmetycznego Nefryt w Libiążu.

Zimą i wczesną wiosną często zapominamy, jak ważna dla skóry jest dieta. Nie od dziś wiadomo, że to, co jemy i pijemy, widać po naszej cerze, a także paznokciach i włosach. Pomóc nam może picie odpowiednich ilości wody mineralnej i herbatek ziołowych (co dzień ok. 1,5 l).

- Koniec zimy to idealna pora na oczyszczanie skóry i złuszczenie martwego naskórka. Można to zrobić zarówno poprzez profesjonalny zabieg - mikrodermabrazję, a także stosując peelingi wzmocnione kwasami owocowymi - tłumaczy kosmetyczka.

Po każdym peelingu dobrze jest zastosować odżywczą maseczkę. Nie warto natomiast używać wysuszającego skórę mydła. Zamiast niego, lepiej zastosować płyn i żel minelarny, dzięki któremu nie tylko bez trudu zmyjemy makijaż, ale także nawilżymy skórę.

- Z całego ciała, właśnie twarz jest najbardziej narażona na procesy starzenia. Dlatego lepiej unikać mocnego słońca i zbyt często nie korzystać z solarium. Lepszym sposobem na poprawienie jej kolorytu będzie dobry samoopalacz - radzi Ewelina Piwowarczyk.
(E)

 Przełom nr 11 (930) 17.03.2010