Wicekurator oświaty: W szkołach wiele musi się zmienić - przelom.pl
Zamknij

Wicekurator oświaty: W szkołach wiele musi się zmienić

09:00, 10.05.2024 Ewa Solak
Skomentuj Katarzyna Mitka. FOT. archiwum Katarzyny Mitki Katarzyna Mitka. FOT. archiwum Katarzyny Mitki

Od czasu likwidacji gimnazjów wiemy, że uczniowie i nauczyciele borykają się z przeładowanymi podstawami programowymi. Zbyt mało czasu poświęca się na działania praktyczne przygotowujące do funkcjonowania w dorosłym życiu - mówi Katarzyna Mitka, była dyrektor Szkoły Podstawowej w Sance, a obecnie II Małopolski Wicekurator Oświaty.

Katarzyna Mitka jest osobą dobrze znaną w gminie Krzeszowice. Przez wiele lat pracowała jako dyrektor SP w Sance. Angażowała się również w politykę, będąc członkiem PSL. Ma także niecodzienne hobby - latanie szybowcami.

Z pracy w wiejskiej szkole przeszła do Kuratorium Oświaty. W obsadzie takich stanowisk dużą rolę odgrywa polityka.

- Otrzymałam propozycję startu w konkursie na stanowisko kuratora. Kiedy jednak okazało się, że wystartuje także dr Gabriela Olszowska, zdecydowałam się zrezygnować ze startu. Znamy się od paru lat i uważałam, że będzie najlepszą kandydatką na to stanowisko - mówi Katarzyna Mitka, która została jej drugą zastępczynią.

Niedawno ze szkół zniknęły zadania domowe dla najmłodszych uczniów, ale i tak większość z tych starszych klas musi korzystać z korepetycji. Są one postrzegane jako norma nie tylko w siódmej czy ósmej klasie, także w liceum.

- Uważam, że to nie jest normalna sytuacja i jeszcze wiele spraw będzie musiało się zmienić. Od czasu likwidacji gimnazjów wiemy, że uczniowie i nauczyciele borykają się z przeładowanymi podstawami programowymi. Zbyt mało czasu poświęca się na działania praktyczne przygotowujące do funkcjonowania w dorosłym życiu. Nie ma edukacji ekonomicznej, przygotowania do pracy grupowej czy projektowej. Oczywiście są szkoły, gdzie tego typu działania są promowane i prowadzone nie jest to jednak wdrażanie systemowe. Uważam również, że zbyt mało jest przedmiotów artystycznych i przygotowania do uczestnictwa w życiu kulturalnym, co często niestety wiąże się z brakiem znajomości spuścizny kulturowej naszego kraju - podkreśla wicekurator.

Jakie problemy jeszcze dostrzega w szkolnictwie, a także o tym, jak sama została nauczycielką, także działaczką PSL, a także pilotem szybowców, możecie przeczytać w aktualnym wydaniu "Przełomu", w wersji elektronicznej dostępnym TUTAJ.

(Ewa Solak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

hotinhotin

0 0

I tak małymi krokczkami będzie się prało mózgi naszym polskim dzieciom,wprowadzając lewackie ideologie,setki rodzajów płci,ograniczać naukę historii czy np. determinację w obrońców Poczty Gdańskiej ,co już zostało wykreślone z programu nauczania. "Für Deutschland" 06:55, 11.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

easyeasy

0 0

beawo! zero stresu kazdy milusniski otrzymuje medal i wyksztalcenie chopa 17:03, 11.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AntoninkaAntoninka

0 0

''Uważam również, że zbyt mało jest przedmiotów artystycznych i przygotowania do uczestnictwa w życiu kulturalnym, co często niestety wiąże się z brakiem znajomości spuścizny kulturowej naszego kraju.'' - bardzo interesujące uważanie, takie na miarę naszych czasów, gratuluję wypowiedzi. Teraz tylko należy rozważyć, którą spuściznę kulturową naszego kraju należy wdrażać, raczej nie dotychczas szerzoną. A ilość godzin przedmiotów ścisłych dalej pozostanie w okrojonym stanie? 09:56, 12.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OGŁOSZENIA PROMOWANE

0%