Przełom Online
Mieszkańcy osiedla Młodości nie protestowali przeciwko spalarni
CHRZANÓW. Temat budowy spalarni odpadów zdominował wtorkowe zebranie mieszkańców osiedla Młodości. Podczas trwającej blisko półtorej godzinny dyskusji głosów za budową zakładu termicznego przekształcania odpadów podało więcej, niż przeciw.
W zebraniu uczestniczyło blisko 40 osób. Wśród zaproszonych gości byli między innymi poseł Tadeusz Arkit oraz burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski, inicjator budowy takiego zakładu w powiecie chrzanowskim.
- Taki zakład wciąż ma szansę u nas powstać. Wykorzystajmy ją. Na instalacji sporo możemy zyskać. To stały dochód dla gminy – argumentował burmistrz Kosowski.
Wiele osób na sali go popierało, między innymi Roman Kowalski:
- Według mnie nie ma alternatywy dla spalarni – stwierdził.
- Alternatywą dla spalarni jest góra śmieci, której przecież nie chcemy – krzyknął ktoś z sali.
Głos zabrał także Franciszek Jargus. Stwierdził, że spalarnie w powiecie już mamy, bo bardzo wiele osób śmieci pali w domowych piecach, co zdrowiu i życiu ludzi szkodzi znacznie bardziej, niż emisja z nowoczesnego zakładu.
- Nie wolno straszyć ludzi spalarniami. Trzeba pokazać im mocne i słabe strony takiej instalacji. Edukować ich. Świat idzie do przodu – nawoływał Jargus.
Przeciwko spalarni wypowiedział się tylko jeden mieszkaniec osiedla. Stwierdził, że budowa takiego zakładu nie rozwiąże problemu dzikich wysypisk śmieci czy palenia ich w domowych piecach, bo ludzie, by zaoszczędzić na odpadach, wciąż nielegalnie będą się ich pozbywać. Chyba że posłowi Arkitowi uda się wreszcie przeforsować wprowadzenie tzw. podatku śmieciowego, który obowiązywałby wszystkich mieszkańców. Gdy każdy będzie płacił za produkowane odpady, nikomu nie będzie się opłacało podrzucać ich do lasu.
(AJ)
Komentarze
52 komentarzy
Przecenia pan spalarnie rusztowe, nie docenia MBS/MBA/MPS. Skoro dekalruje pan, iz sporo czyta na temat mechaniczno-bilogicznej obróbki odpadów, powinien pan znać zasady i techologie kompostowania w tego typu instalacjach. Gwarantuje, że odpady nie "kisza sie" na wolnym powietrzu. Tak jak przy spalarniach mają być bunkry, tak przy MBS-ach tzw. szczelne reaktory kompostownicze, w ktorych nastepuje tzw samoosuszanie odpadow (stad niebedna szczelnośc), ktore potem podlegaja sortowaniu. Tak w najwielszym skrocie (bo przeciez doskonale pan o tym wie z tych samych źrodeł, co ja). Prosze wiec nie porownywać smrodu z Arkitowego mercedesa z MBS-em. Prosze rowniez nie porownywac homogenicznych paliw alternatywnych o ustalonej kalorycznosci (tzw. stabilatu) z konglomeratem rożnej masci smieci, ktore pala sie w spalarniach (gdzietrudno ustalic kaloryczność wsadu, bo trudno przewidziec, co w ddanym momencie trafi na ruszt). Celem MBS-u: jest maksymalne zagospodarowanie calowsci otrzymanych odpadow wymieszanych. Slowem: MBS STAWIA NA ODZYSK SUROWCOW WTORNYCH I RECYKLING. Celem spalarni: utylizacja termiczna odpadow. Wsad do kotla musi miec odpowiednia kaloryczność,a zatem frakcje wysokokaloryczne niezlaeznie od tego, czy nadaja sie do recyklingu powinny zostac spalone. EFEKT: SPALARNIE orgraniczaja RECYKNILG. Ad Drezna: DREZNAO TO MIASTO BEZ SKLADOWISK I BEZ SPALARNI O 92 PROC. POZIOMIE RECYKLINGU. W dyrektywie ramowej 2006/12/UE chodzi o marginalizacje lub eliminacje procesow termicznego unieszkodliwiania odpadow na rzecz calkowitego ich wykorzytsania w procesach recyklingu. Prosze mi udowodnić, dlaczego spalarnia nam sie oplaca??? Spalarnia w naszych chrzanowskich warunkach: 150 tys ton śmieci na rok do spalenia, z czego okolo 25 tys to nasze (powiatowe) smieci. Efekt: uzyskujemy wiekszą ilość odpadow (zuzli, niebezpiecznych popiolow) niż produkujemy smieci. Zostaje kwestia, co zrobić z tym dobrodziejstwem (zważywszy, że popioly naleza do tzw, odpadow niebezpiecznych). Tylko prosze mi nie pisać ogolnikow o budowie drog z uzyciem pospalarniowego zuzla (a jesli juz, to gdzie sa takie drogi), czy o skaldowaniu zabetonowanych toksycznych popiolow w wyrobiskach kopalni soli. Popioly wywieziemy do Niemiec???? Zas z uzyciem zuzlu wybudujemy autostrady????? Wierzy Pan w to?
Czytałem szereg materiałów na temat instalacji mechaniczno-bilogicznej obróbki odpadów i właśnie dlatego zadałem pytania. Bo niestety prawda jest taka, że instalacje te mają problemy z odorem, że zdarzają się w nich pożary, że pracownicy noszą maski gazowe (np. w Dreźnie). Prawdą jest również, że paliwo alternatywne jest spalane w instalacjach, które są niczym innym jak spalarnią odpadów tylko pod nazwą cementowni lub elektrowni. Dlatego nie mam pojęcia, dlaczego alternatywą spalarni jest spalanie odpadów i dlaczego nie godzi się pani na smród ze spalarni, a godzi na smród z instalacji MBS (tu mogę dodać ulubione porównanie "Balin też miał być mercedesem i nie śmierdzieć"). To są przecież te same argumenty, jakie pani przytaczała przeciwko spalarni, a jednak proponuje się to jako alternatywę. Dlaczego?
Wiec skoro nie jesteś, podobnie jak ja ekspertem w kwestii śmieci, daruj sobie naukowe dywagacje na temat dobrodziejstw spalarni rusztowych i mankamentow MBS/MBA/MBP. Ani ja, ani TY nie zrobimy rzetelnej, BEZSTRONNEJ analizy. Skoro szklana kula szwankuje w kwestii Olsztyna, to proponuje poczytac o instalacji MBS w Dreznie. Lucas: naprawde cenie Twoj zapał. Sadze, ze burmistrz Kosowski powinien Cie zatrudnic jako swojego spalarniowego pełnomocnika, takiego RZECZNIKA OD SMIECI. Bylbys znakomity.
Przykro mi, ale absolutnie nie pretenduje do rangi eksperta zważywszy na fakt, że nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Właśnie z tego powodu (w przeciwieństwie do pani) powołuje się na opinię innych ekspertów, doświadczenia z innych krajów oraz na liczne badania. Oczywiście jak pani prosi przeczytam doświadczenia Olsztyna, ale za kilka lat, gdy będzie funkcjonować budowana przez nich instalacja. Niestety moja szklana kula jest obecnie zepsuta wiec nie mogę dowiedzieć się jak sprawuje się w 2012-2013 roku Olsztyńska instalacja MBS. Mam ważne pytanie, jaka jest pewność, że potraktuje pani innych ekspertów poważnie? Dotychczas wszyscy eksperci nie zgadzający się z pani zdaniem byli ostro krytykowani, jedynie ludzie potwierdzający pani zdanie byli wiarygodni...
Widze drogi Panie, że czytamy te same artykuly i o spalarniach, i o MBS/MBA. Tak więc punkt wyjscia jest ten sam. Wnioski tylko inne. No i ja (w przeciwnienstwie do Pana) absolutnie nie pretenduje do rangi eksperta w temacie. Dlatego tez po raz kolejny powtarzam i domagam sie rzetelnej analizy SWOT jednej i drugiej instalacji. Prosze jeszcze poczytać o doswiadczeniach Olsztyna. Milej lektury. Z antyspalarniowym pozdorwieniem AK
Nie jestem za spalarnią, ale tez nie jestem przeciw, krytykuje niektóre informację podawane, które mijają się z prawdą. Należy rozmawiać o pełnym systemie pozbywania się odpadów. Na pewno należy rozwijać segregację śmieci, na pewno należy stworzyć nowoczesną kompostownię, ale co z pozostałymi śmieciami? Nawet część posegregowanych śmieci w końcu trafia do pieców lub na składowiska bo ich przetworzenie albo jest zazwyczaj bardzo drogie i nie opłacalne. Niestety to pani sprowadziła to do poziomu absurdu. Absurdalnym pomysłem jest jako alternatywę spalarni proponowanie spalenie śmieci. Wiele ludzi z okolicy podpisywało się pod petycją bo bali się smrodu ze spalarni i stosów śmieci na placu, wiec absurdem jest proponowanie technologii, która ma duże problemy z odorem i która wymaga placu na którym składuje się przetworzone śmieci nazywane "paliwem". Absurdalne było zastraszanie ludzi toksycznymi wyziewami z komina, podczas gdy w proponowanej przez panią instalacji pracownicy na halach muszą nosić maski przeciwgazowe z powodu licznych chorób notowanych u pracowników takich instalacji. Absurdem było straszenie potężnym wzrostem opłat za wywóz śmieci, podczas gdy proponowane przez pani rozwiązanie ma ujemny bilans energetyczny. W prezentacji z podsumowania wyjazdów studyjnych organizowanych przez Kraków miedzy innymi do wychwalanej przez panią instalacji MBS w Dreźnie można wyczytać "Produktem końcowym jest stabilat, za odbiór którego zakłady spalające lub współspalające pobierają opłatę w wysokości 25-35 euro za tonę (ze względu na wysokie koszty zaprzestano pelletyzacji stabilatu)." Więc chyba kolejnym absurdem jest tłumaczenie, że na paliwie można zarobić. No i tradycyjny absurd, każda pani wypowiedz i pouczanie na kogo nie głosować. W końcu idą wybory, czas zmienić świnie przy korycie...
Lucas, zadaj sobie tyle samo trudu na zglebienie zasad instalacji MBS, co na promowanie spalarni rusztowych. To być moze podyskutujemy. Widze, że choć przeniosleś akcenty, to i tak teza pozostala niezmienna: budujmy spalarnie rusztową, palmy bez segregacji smieci wlasne i cudze, kwestia transportu smieci, odczynnikow i frakcji po spaleniu to sprawa malo ważna. Piszac to mam swiadomosc, ze trace czas, bo i tak zaden argument do ciebie nie dotrze, a wszystko sprowadzisz do poziomu absurdu. Powtarzasz sie, wiec stoisz w miejscu. A na kogo nie glosować, kazdyw wie najllepiej, kazdy ma swoich wybrańców. Ja na pewno nie zaglosowalabym na tych, ktorych tak, zaciekle bronisz, czyli na tych, ktorym zawdzieczamy ten poroniony pomysł. WLADZA DEMORALIZUJE. Zaczynajac od gory: PO, Marek Sowa, Tadeusz Arkit, Ryszard Kosowski, Adam Adamczyk, Jacek Latko i samorzadowy plankton grupy radnych z Miedzygminnego Związku. PIENIADZ TEZ DEMORALIZUJE.
No tak Lucas. Teraz już widzę jakie są twoje prawdziwe intencje. Tak naprawdę nie chodzi o to czy spalarnia powstanie i dlaczego jest obsuwa w procedurach. Nie chodzi o rzetelną dyskusję nad konkretnymi faktami dotyczącymi naszych lokalnych uwarunkowań (czy znasz już założenia raportów środowiskowych?), a nawet jesli chodzi o argumenty teoretyczne to donoszę wrażenie, że wielu podanych przez ciebie pozycji nie czytałeś, tylko najwyżej wiesz co w nich jest. Tobie po prostu chodzi o dowalenie Pani Annie, dowalenie EKo-Lu. Co cię do licha obchodzi co się dzieje w niezależnym stwoarzyszeniu? Takimi metodami dyskredytacji posługiwali się kiedyś komuniści wobec solidarności (niestety pamiętam te czasy i osoby!). Aby zdyskredytować Wałęse puszczano plotki, że jest agentem obcego wywiadu, pokazywali że dostaje dolary, żyje w przepychu a szary robotnik klepie bidę... dziecko nieślubne itp. Po to rzeby podzielić, uderzyć w przywódcę. Widzę, że mentalność jest cięzko zmienić. To jest obrzydliwe, a ty jesteś po prostu cwaniaczkiem bez honoru. Bo gdybyś był rycerzem to byś damy nie atakował, a jak chcesz jej udowodnić że się myli to trzeba odsłonić przyłbicę. Ale może ty po prostu realizujesz czyjeś zamówienie? Rozumiem teraz dlaczego nie chcesz podać swojego imienia i nazwiska...
Pani Aniu, ja pieniacz? Najwyraźniej chyba pani nie czyta swoich wypowiedzi, bo to nie ja za każdym razem pouczam na kogo nie głosować, nie ja pouczam kogo zapraszań na zebrania... Dziwaczna jest pani uchylanie się od odpowiedzi, rozumiem że brak wiedzy nakazuje pani unikanie pytań, na które nie potrafi pani odpowiedzieć. Bardzo przykre zważywszy na fakt, że to pani zaproponowała tą instalację jako alternatywę. Cieszę się, że pani przyznaje się w końcu do swojej niewiedzy, to może czas to naprawić i zacząć poszukać tej wiedzy? Wiem że jestem odporny na pani pół prawdy, kłamstwa i oszczerstwa, które pani nazywa "argumentami". Mam nadzieję, że w końcu podejdzie pani poważnie do swojej funkcji w EKO-LU i zacznie szanować ludzi przedstawiając im prawdziwe informacje poparte nauką. Może się przeliczę, ale liczę również na odpowiedzi na moje zapytania dotyczące mechaniczno-biologicznej przeróbki odpadów. Bo na razie wygląda to tak, jak by zapędziła się pani w kozi róg z którego nie wie jak wyjść wiec unika wszystkimi sposobami dyskusji w tym temacie. Aż się przykro robi, naprawdę bardzo przykro, szczególnie z perspektywy ludzi, którzy pani zaufali.
Przepraszam Pani Anno, ja zauważyłem. Myślę też, że nasi samorządowcy powinni wykorzystać jego wiedzę (o ile już tego nie robią). Facet to robi z taką pasją... A do tego anonimowo. To rzeczywiście daje do myślenia.
No cóz Lucas, masz chyba obsesję na moim punkcie, a obsesje powinno sie leczyć. Nie dyskutuje z Tobą, bo nie dyskutuje z anonimowymi pieniaczami. Przedstaw się, to porozmawiamy. Poza tym- nie wiedze sensu dyskutowac z Toba. Jesteś argumentoodporny. I niech Ci bedzie: moja niewiedza w temacie spalarni jest tak samo ogromna jak twoja wiedza. To swietnie ze mamy loklanego fachowca z prowincji. Aż dziw bierze, ze nikt cie do tej pory nie zauważył. Pozdrawiam Cie Lucas wyjątkowo antyspalarniowo Anna Kasprzyk
Na koniec powtórzę. Lucas: Chciałbym aby nasi samorządowcy posiadali chociaż odrobinę tej wiedzy, którą ty posiadasz. Chciałbym też publicznej dyskusji na ten temat (tzn. konsultacji nad raportami). Jeśli spalarnia nie powstanie to będę za to obwiniał nie Eko-Lu ale naszych samorządowców (przede wszystkim ze Związku Komunalnego), bo wg mnie póki co to dali ciała. Będę też uważnie patrzył który z chrzanowskich baronów będzie chciał na tym zrobić interes.
Nie mogę odnieść się do Twoich zarzutów bo nie mogę wypowiadać się za ludzi, którzy są za to odpowiedzialni. Do nich powinno kierować się te pytania bo to oni wiedzą najlepiej czym się kierują i dlaczego. Wypowiedzi innych ludzi na ten temat są tylko spekulacjami i domysłami, a jak sama widzisz w niektórych przypadkach tworzy się również teorie spiskowe. Ja mogę jedynie na podstawie dostępnej mi wiedzy prostować różne wypisywane tu zakłamania i krytykować niektóre wypowiedzi, które w obliczu wcześniejszych wypowiedzi tych osób tracą jakikolwiek sens.
Lucas: Pewnie, że jest śmieszne. Ale jak weźmiemy pod uwagę jej intencje, to można to zrozumieć. Natomiast po raz kolejny nie odnosisz się do moich zarzutów dotyczących postępowania naszych samorządowców. Dlaczego? Bo zaczynam powoli się przekonywać do niezbyt czystych intencji także osób polemizujących z Panią Anną i Eko-Lu. Ja nie lubię jak mi się wciska kit. Robi się aferę z Eko-Lu a po cichu kręci lody?
Przykro mi siesta, ale to pani Ania wiecznie atakuje wszystkich ludzi, którzy głosują nie po jej myśli. Ponadto pani Ania ośmiesza się publicznie swoją "wiedzą" czym naraża się na ataki. Bo protest to jedno, a okłamywanie, mówienie pół prawd to zupełnie co innego. Protestuje przeciwko spalarni proponując alternatywną metodę polegająca na spaleniu śmieci. W dodatku nie umie odpowiedzieć, dlaczego zamiast spalenia śmieci proponuje palenie śmieci, dlaczego w proteście przeciwko odorowi, który według niej powstaje przy spalarni, proponuje odór z innej instalacji. Czy nie sądzisz, że jest to co najmniej śmieszne? Proponuje rozwiązanie o którym nie ma bladego pojęcia. Po co? By prowadzić swoją kampanie wyborczą?
Oj Lucas, skrzętnie omijasz problem procedur zastosowanych przez naszych kochanych samorządowców. Owszem skoro Związek Komunalny wydał 300-400 tys. zł na wybór firmy z doświadczeniem, to powinna wykonać zlecenie w terminie i profesjonalnie. A ja chce się dowiedzieć: 1. Dlaczego w warunkach przetargu określono taki a nie inny pułap rocznego odbioru odpadów, opłacalnych dla jednego tylko typu spalarni? 2. kto określił takie, a nie inne warunki przetargu? Czy ludzie zasiadający w Związku Komunalnym? (ci którzy ponoć nie byli w stanie zrozumieć raportów środowiskowych). 3. Tempo procedur również daje do myślenia. Późna jesień 2009 rady miejskie określają potencjalne lokalizacyjne. W styczniu 2010 błyskawicznie przeprowadzono przetarg (odsuwając jedną z firm). Na szybko przeprowadzono tzw. konsultacje społeczne (zgodziliśmy się, strony do nich nie były przygotowane). I w końcu wybrano dwie lokalizacje (oczywiście Związek Komunalny) dla których opracowano raport środowiskowy. Było zapewne już jesienią jasne że nie uda się dotrzymać terminu 30 VI 2010, a jednak taki argument samorządowcy podnosili. O co więc chodzi? Rozumiem intencje Pani ANNY i innych działaczy Eko-Lu: strach, obawa przed utratą na wartości działek, może kariera polityczna. Ale doceniam ich działanie, bo bez nich nikt nie usłyszałby o twoich argumentach, LUCAS (a pewnie i Ty nie miałbyś takiej motywacji), nie byłoby dyskusji tak szczegółowej. Szkoda tylko, że konsultacji na takim poziomie np. w ramach sołectw czy rad osiedlowych nie przeprowadzono rok wcześniej (Jak się ktoś śpieszy to się ponoć diabeł cieszy). Rozumiem też intencje samorządowców z Trzebini i Chrzanowa - spalarnia to potencjalny dochód dla gminy, a pieniążki gminom są potrzebne, ponadto Balin pociągnie jeszcze z 10-15 lat. Podkreślam, dla mnie zagrożeniem dla spalarni (jakiejkolwiek, byle jak najmniej uciążliwej i kosztownej - bo to nas dotknie bezpośrednio) nie jest Eko-Lu i Pani Anna tylko ewentualne zaniedbania (?) samorządowców i Związku Komunalnego. Bo przecież nasze gminy póki co nie mają pieniędzy na jakąkolwiek spalarnie. Jeśli nie pieniądze z UE, to co? Biznes odpadowy to żyła złota, do której zapewne wielu będzie chciało dotrzeć. A mam przeczucie, czytając o osobach wypowiadających się na ostatnim zebraniu na os. Młodości, a także słysząc o mobilizacji pewnych chrzanowskich środowisk politycznych, że wokół spalarni toczy się pewna gra. Niestety, elementem tej gry wydają się bezpardonowe ataki na Panią ANNE - starą metodą ostatnio w polityce wracającą do łask - plotka, ośmieszanie, dyskredytacja i zamykanie ust. Mi się to nie podoba. Czas pokaże jak zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne nad konkretnymi raportami , myślę że nie zakończą się one tylko i wyłącznie na stworzeniu forum internetowego.
siesta, masz racje, że nie byli dobrze przygotowani, obie strony nie były przygotowane. Na kilka pytań nie można było odpowiedzieć, ale wiele odpowiedzi i wyjaśnień bez problemu można było udzielić. Przecież firma zajmująca się takimi konsultacjami powinna być przygotowana do tego, w końcu mają jakieś doświadczenie. Pomijam już aspekt ludzi, którzy są odporni na wszelkie argumenty i uważają, że wszystko wiedzą najlepiej. Pani Aniu, a najgorzej jest słuchać kłamliwych hipokrytów robiących sobie kampanie wyborczą, prawda? :) W przeciwieństwie do pani powołuje się na materiały naukowe i mam rzetelną wiedzę, wobec której pani głupieje i albo unika odpowiedzi albo udaje głupią bo nie jest w stanie potwierdzić swoich wymysłów opiniami naukowców zajmujących się tą tematyką. Proszę odpowiedzieć w końcu na moje pytania zawarte w wątku "Dyskusja o spalarni na gminnym forum". Ma być rzeczowa dyskusja i zadałem pytania związane z negatywnymi doświadczeniami związanymi z mechaniczno-biologicznego systemu przeróbki odpadów. Unika pani odpowiedzi. Czyli jak mam to rozumieć, że proponuje pani rozwiązanie którym nie ma zielonego pojęcia? Taki pic na wodę pokazujący, że ma się jakieś pomysły o których nie ma pani wiedzy? No i czy doczekamy się pani przeprosin za pani kłamstwa?? Czy znów pani zamilczy udając że nic się nie stało? Otóż stało się! Te kłąmstw3a są na materiałach i pół prawdy są na stronach przełomu, na materiałach filmowych, wszystko jest zarejestrowane. Wiec Haloo, pani Aniu, gdzie te słowa "przepraszam"?
No właśnie, trafiłeś lucas w sedno, byłem na jednym z tych spotkań nazywanych szumnie "konsultacjami społecznymi" i okazało się, że inicjatorzy pomysłu spalarni nie byli zupełnie przygotowani na dyskusję (a przedstawiciele Związku Komunalnego który przygotował pomysł takiego sposobu utylizacji śmieci siedzieli cichutko, a przecież to oni wybrali firmę konsultingową, która dla tego sposób miała opracować raporty środowiskowe). Przedstawiciele firmy, nie wątpię fachowcy, ale ich informacje były płytkie (takie jest moje wrażenie). O wiele więcej dowiedziałem się potem z mediów (właśnie dzięki akcji Pani Anny i jej adwersarzy)- przede wszystkim "Przełomu" (nie oglądam TV Trawam). Chciałbym wierzyć, że osoby w naszych samorządach i związku komunalnym mają choćby taką wiedzę jak TY, lucas. I że decyzje przez nich podjęte wynikały przede wszystkim z chęci rozwiązania problemu . O ile mi wiadomo oficjalne konsultacje społeczne mają się odbyć nad tymi dwoma raportami środowiskowymi. Tu ściemy nie powinno być. Są konkretne dane. A że ścierać się będą ostro, ufam, że firmę, która wzięła za ten cały proces 300-400 tys. zł, stać jest na mediatora, lub na co najmniej przyzwoitego marketingowca.
Mam nadzieję, ze nasz zaprogramowany na spalarnie rusztowa burmistrz Kosowski pokusi sie o analizę SWOT zarowno spalarni ruszowej, jak i instalacji MBS. Chodzi o plusy i minus jednej i drugiej propozycji. Problemem moze okazac sie jednak znalezienie osoby kompetentnej i bezstronnej, ktora moglaby to zrobic. Bo trudno bowiem brac pod uwage: Gastołów, Pająkow czy Lucasow. Choć z pewnością ten ostatni we wlasnym mniemaniu na wszystkim zna sie najlepiej. Grunt to wysoka samoocena.
Konsultacje społeczne w Trzebini, Chrzanowie, Luszowicach, Balinie, wystąpienia mediów (między innymi w tv Trwam). Najwyraźniej jedyną osoba, która Ci to uniemożliwia jesteś Ty. Trzeba było tam być, można było usłyszeć różne mądrości, nawet o tym, że jak się pali śmieci w piecu to powstaje tylko sadza i popiół i nic więcej. Albo, że na zachodzie nie buduje się już spalarni, a obecne są zamykane. A nawet, że w Polsce nie ma składowisk odpadów niebezpiecznych. Również, że w Warszawie przez budowę spalarni wzrosła zachorowalność na raka... Jeśli chcesz wysłuchiwać takich głupot to proszę, ale jak potem wyłowisz z tego prawdziwe informację? Takie głupoty byle kto z ulicy może Ci powiedzieć, bo tak samo się zna na tym, wiec wyjdź na ulicę i pytaj ludzi o to o gospodarkę odpadami komunalnymi i słuszność mechaniczno-biologicznej przeróbki nad spalarnią, lub innymi formami utylizacji śmieci. Bo nie ważne co Ci powiedzą, ważne, że ich wysłuchasz. Przeczytaj sobie mój komentarz pod "Dyskusja o spalarni na gminnym forum" i wyjaśnij mi dlaczego w tym miesiącu jako rozwiązanie proponuje się instalację MBA, które sprowadzają się na końcu do tego samego, czyli do spalenia odpadów, które nazywamy paliwem. Takie samo zanieczyszczenie powietrza, te same niebezpieczne odpady i do tego większy smród. Logika typu: "nie chcemy spalarni śmieci wiec wysuszmy śmieci i spalmy je", "nie chcemy smrodu ze spalarni, wiec zafundujmy sobie duży smród z instalacji MBA/MBS", "nie chcemy pozbywać się odpadów ze spalarni mieszając je z betonem wiec wymieszajmy je z betonem". Widzisz jakąkolwiek logikę rozumowania tej pani, która sama sobie przeczy? Zupełnie jak by nie wiedziała co mówi, usłyszała tylko o tym, że są takie instalacje i już krzyczy, że to będzie lepsze nie wiedząc nawet o co chodzi w tej technologii i jak ona działa.
słowa lucasa: " Ludzie nie mają czasu ani chęci by wysłuchiwać kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie, a jednocześnie mieni się znawcą jak pani Ania". Ja mam czas i chęć wysłuchać i Pani Anny i lucasa oraz wszystkich którzy w tej sprawie mają coś do powiedzenia. Czy ktoś mi to umożliwi? Bo z tego co czytam organy samorządowe, nawet pomocnicze jak Rady Osiedla do tego się nie palą. Jeśli zwolennicy spalarni mają twarde argumenty za, to dlaczego boją się konfrontacji wprost? Spalarnie to przyszłość, dla mnie nie ma w tej sprawie wątpliwości. Jak i w sprawie potrzeby kompleksowego uregulowania gospodarki odpadami. Natomiast zastanawiam się wciąż nad słusznością wybranej metody utylizacji śmieci? Tu mam wiele wątpliwości
siesta wypowiadam się w imieniu ludzi bo z tego co mi wiadomo nie jestem bawołem, żabą, ani jaskółką :) Nie masz uznawać, że mam pojęcia o spalarni, bo nie jestem specjalistą w tej sprawie. Ale zapoznaje się z materiałami i do każdej mojej wypowiedzi w której wnoszę coś nowego dodaje źródło z którego korzystam, są to publikacje w pismach branżowych, materiały z konferencji oraz badania i opinię specjalistów. Nie są to opinie wyssane z palca, dlatego twierdzę, że podaje wiarygodne informację, bo opieram się na pewnych faktach, które są w tych materiałach i które każdy może sprawdzić, również i Ty. Nie przytaczam jak wiele innych osób różnych kłamstw i jakiś niedomówień pochodzących z trzeciorzędnych stron pseudo fachowców z wiedzą z wikipedii. Co z tego, że pani Anna nie jest anonimową osobą? To ma ją zwalniać od odpowiedzialności za jej słowa mijające się z prawdą? Może to ją tłumaczy z braku rzetelnej wiedzy? Moim zdaniem reprezentowanie tej organizacji powinno wymuszać na niej wiarygodną i rzetelną wiedzę, powoływanie się na konkretne materiały badawcze i konkretnych specjalistów. Dlaczego mamy słuchać ludzi, którzy mówią wielkiej szkodliwości nowych spalarni i powołują się na badania robione na spalarniach w technologii z przed 30-40 lat? Ludzi, którzy sugerują, że spalarnia będzie emitować 24godziny na dobę 365 dni w roku związki w ilościach takich jak przewiduje maksymalny pułap normy. Kogoś, kto zadaje głupawe pytania w stylu jak wypełnię spalarnia na wydobycie węgla i zatrudnienie w KWK Janina. Albo na kogoś, kto nie rozumie pojęcia kompleksowego systemu gospodarki odpadami? Sory, ale za dużo czasu straciłem na zdobywanie wiedzy i nie dam robić z siebie idioty jakiejś babce robiącej agitację polityczną lub lekarzowi, który macha badaniami i ręczy za nie swoim autorytetem.
lucas: jakim prawem wypowiadasz się w imieniu ludzi? dlaczego ja mam uznać, że ty masz pojęcie o spalarniach? bo ostrzej atakujesz? ja po prostu myślę, że ty również przyczyniasz się do "dodatkowego zamieszania". Ludziom trzeba dać możliwość wysłuchania różnych stron i niech sami ocenią. TY IM TEGO PRAWA ODMAWIASZ. Pani Anna nie jest anonimową osobą, ty tak... Jeśli się okaże, że pieniądze wydane na firmę konsultingową zostaną zmarnowane, bo spalarnia nie powstanie to też chciałbym wiedzieć kto za to odpowiada. bo póki co ze strony Eko-Lu żadnej blokady procedur nie ma. Obawiam się, że nawalić w tej sprawie mogą tylko nasi kochani samorządowcy z władzami Związku Komunalnego na czele.
siesta, chyba sobie żartujesz, "Wysłuchać trzeba każdego, nawet jeśli plecie bzdury."? Jeśli chcesz tak każdego wysłuchiwać to załóż sobie telefon zaufania. Ludzie nie mają czasu ani chęci by wysłuchiwać kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie, a jednocześnie mieni się znawcą jak pani Ania. To wprowadza tylko dodatkowe zamieszanie, ponadto stratą czasu było by słuchanie agitacji politycznej i pouczanie kogo mają zagłosować, a na kogo nie ...
Jaka racja, bo napewno nie demokracja. Wysłuchać trzeba każdego, nawet jeśli plecie bzdury. Powtarzam. Obie strony wykorzystują spalarnie do bieżącej polityki. Ja się na to nie obrażam, tylko ta forma... Władzy trzeba przecież patrzeć na ręce, nawet jeśli to są nasi znajomi. Obawiam się tylko jednego. Temat spalarni i jej wpływu na zdrowie jest bardzo emocjonujący (nie dla mnie!), zajmuje wiele miejsca w lokalnych mediach. Ucieka nam natomiast problem konkretny. W jaki sposób pozyskać pieniądze na spalarnię i kiedy ona powstanie (czy zdążymy przed wypełnieniem Balina). Władze obiecywały, iż wniosek o pieniądze z UE miał być złożony 30 VI 2010. Nie zdążono jednak z raportem środowiskowym. Pytam zatem co dalej? Nasuwa się również kolejne pytanie dlaczego tak późno zajęto się sprawą spalarni? Dopiero w styczni 2010 błyskawicznie przeprowadzono przetarg na wybór firmy konsultingowej. Wiadomo przecież było, że nie zdążą do czerwca.
elza56 ma racje, nie pani Kasprzyk ma decydować kogo zapraszają na zebrania. Poprzednie jej słowa to wyraz oburzenia, bo nie mogła prowadzić agitacji politycznej. Widząc dotychczasowy działania pani Kasprzyk nie dziwie się, że jej nie zaproszono. Zresztą co by to dało, przecież było by jak zwykle, krzyki, wrzaski, głupkowate stwierdzenia i jakieś pół prawdy lub kłamstwa. Bo merytoryczna informacja to coś obcego dla tej pani. A jej inny sposób rozwiązania śmieciowego problemu zmienia się co miesiąc. Dzisiaj jest to instalacja mechaniczno-biologiczna o której nie ma bladego pojęcia. Wiec po co ją zapraszać?
Do: siesta. Zebrania Rady Osiedla odbywają się w każdy drugi wtorek miesiąca ( z wyłączeniem – sierpień) o godzinie 18 w Przedszkolu ul. Brzezina (wejście z boku). Raz w roku w Szkole (są o tym rozwieszone zaproszenia i jest informacja w internecie). Na zebranie może przyjść KAŻDY !!! posłuchać, podyskutować czy zgłosić swój problem. To że były osoby z innych osiedli to efekt dobrej współpracy pomiędzy Radami. Zapraszam serdecznie Pana/Panią o przybycie a w jakim charakterze to już sam/sama Pan/Pani to nazwie. Co do spotkań na działce czy kawiarni ma pan/pani rację !! też się tam spotykamy !! Pozdrawiam: Elżbieta Głąbała – Przewodnicząca Rady.
Do elza56: Czy spotkania Rad Osiedlowych są spotkaniami towarzyskimi, tylko w gronie znajomych? Czy spotkania Rad Osiedlowych są otwarte dla wszystkich mieszkańców, także spoza osiedla? Czy aby uczestniczyć w spotkaniu Rady Osiedla trzeba otrzymać zaproszenie? W jakim charakterze uczestniczył i wypowiadał się na Radzie Osiedla nie mieszkający na nim Pan Franciszek Jargus? Wydaje mi się, że spotykać ze znajomymi można się w parku, na działce lub w kawiarni, a Rada Osiedla jest chyba organem pomocniczym gminy.
Do elza56: Czy spotkanie z mieszkańcam os. Młodości było spotkaniem na które mógł każdy przyjść, czy tylko zaproszony? Kto był organizatorem tego spotkania? W jakim charakterze występował na nim Pan Franciszek Jargus ? Czy zapraszając na to spotkanie kierowano się tylko kryteriami towarzyskimi? Szanowna Pani jeśli chce się Pani spotykać ze swojimi znajomymi to chyba lepszym miejscem wydaje się działaka lub kawiarnia.
Chrzanów2010-07-15 Jestem oburzona i zdegustowana niektórymi „wypowiedziami” w dyskusji pod artykułem – zebranie Rady Osiedla „Młodości”. Dlaczego: 1. Jakim prawem ktoś wtrąca się i krytykujecie to, jakich zapraszamy gości ?? czy my Wam wybieramy towarzystwo ?? wtrącamy się z kim się spotykacie ?? czy ktokolwiek wybiera Wam znajomych ???. 2. Może mamy dosyć wiecznego NIE bo NIE !! i podrzucanie Waszych „materiałów” naukowych czy ekonomicznych. Może chcemy posłuchać zdania i opinii innych osób. Wolno nam i nie życzę sobie wtrącania się w to z kim mam się spotykać !!. 3. Z Panem Posłem koresponduję (e-meilowo)od dawna w sprawach które mnie interesują, dostaję zawsze wyczerpujące odpowiedzi i informacje. A to, że znalazł czas i przyjechał osobiście na zebranie – jest dla mnie osobiście i sądzę że dla zainteresowanych mieszkańców - zaszczytem. 4. Co do kampanii wyborczej, to akurat p. Burmistrzowi jest TO nie potrzebne, bo fakty mówią same za siebie. Odwrotnie, sądzę, że dla ( AMK i tym podobnym ) jest to kampania wyborcza i celowe robienie dużo szumu wokół własnych kandydatur. 5. P. Burmistrz, p. Prezes, p. Radny Powiatu (m.in.) są mieszkańcami naszego osiedla i często spotykają się z nami – bez zaproszenia, jak z mieszkańcami i sąsiadami. A o czym rozmawiamy ?? o tym co nas interesuje. A jakie kto ma zdanie na poruszane kwestie i czy przyjdzie na zebranie – to jego sprawa. Reasumując: nie życzę sobie wybierania mi (nam)znajomych i przyjaciół. Niech każdy patrzy na to co ma pod nosem a nie co jest u innych pod lasem. Jeden z mieszkańców słusznie zauważył: „ …sumując to co ludzie spalą (po cichu) w domowych piecach i wypuszczą przez komin – lepszej spalarni nie ma!!. „ – i co na to Eko ludzie ??. przecież NIC nie zaproponowali – tylko straszą i przedstawiają katastroficzne wizje. Czyżby czasy czarownic i inkwizycji wracały ??
Dr. Helmut Schnurer kierował Federalnym Ministerstwem Środowiska, jest specjalistą w sprawie odpadów komunalnych i uczestniczy w wielu projektach, które kompleksowo rozwiązują ten problem. To miedzy innymi on stworzył obecną politykę śmieciową w Niemczech i wprowadził instalacje mechaniczno-biologiczne. Więc trochę spudłowałeś. Poza tym w licznych niemieckich publikacjach pojawiają się podobne stwierdzenia.
Dr. Helmut Schnurer to pewnie taki miejscowy spider czy gastow, co mnie i każdego człowieka ceniącego naukę ( ciebie? ) obchodzi jego opinia - własne opinie pokrywają ludzką niewiedzę, a doświadczeniem nazywa sie sekwencję klęsk - podałem ci link do badań nauklowych opublikowanych w medline dotyczących spływu nowoczesnych spalarni - dołożyć ? - Modena wzrost ryzyka wad wrodzonych - HAHAHA 0- bym się zaśmiał, gdyby nie było to tragiczne w spalarniach nowoczesny usiłuje być tylko system oczyszczenia spalin - drogi zwrot inwestycji to 30lat - z pewnością nie powinno się przykuwać dotego typu instalacji, bo Balin po drobnych ulepszeniach - miejcie tego świadomość - wykończy finansowo tego kolosa nie mamy surowca/wsadu - chyba ,że jest to spalarnia dla Krakowa ps bardzo często używasz w stosunku do mnie określenia głupii, głupota, nie trudź się, nie mam komplexów,
A wiesz mini, tak w sumie jesteś bardzo zabawnym człowieczkiem :) Zapytałem tylko czy chodzi o plazme, bo to też gazyfikacja, a Ty już swoje mało inteligentne wywody robisz. Może gdybyś czytał ze zrozumieniem to również byś w innych moich tekstach doczytał się, że jestem za segregacją, bo to podstawa, a resztę śmieci trzeba się jakoś pozbyć, a jedną ze sprawdzonych technologii to spalarnie. Cieszę się również, że według Ciebie badania robione w przemysłowych okręgach przy spalarniach budowanych w latach 60-90-tych są dowodem na to, że nowoczesna spalarnia truje. Gratuluje poczucia humoru, a może raczej głupoty? Podaj mi badania robione na terenie w którym powstała spalarnia budowana według nowych norm, a nie na wcześniej zanieczyszczonych terenach gdzie nie wiadomo czy to co w glebie i w ludziach to skutek przemysłu, czy starej spalarni. Takie to trudne do zrozumienia? A może Ci drukowanymi literkami napisać?:) Zamiast się błaźnić zacznij coś konkretnego podawać. Podam Ci przykład. Według prezentacji "Wie erreichen wir eine umweltfreundliche Abfallwirtschaft?" Dr. Helmut Schnurer różnica miedzy spalarniami działającymi w latach 80, a obecnie jest ogromna. Obecne przy spalaniu 100 tys ton śmieci emituje się 6 razy mniej tlenków azotu, 450 razy mniej tlenków siarki, 150 razy mniej kadmu, 110 razy mniej rtęci, 2000 razy mniej dioksyn! Ale to dla Ciebie coś nieistotnego. Trochę śmieszne, no ale ok, skoro masz takie dziwaczne rozumowanie to ok:) W prezentacji tego pana możemy również znaleźć stwierdzania o instalacjach mechanicznego-biologicznego przetwarzania odpadów. Są tam takie stwierdzenia jak: - "technologia niedojrzała", - "częste problemy z odorami w otoczeniu", - "częste pożary" (np. potężny pożar MBA Südniedersachsen i kilku innych), - "częste pożary na placach składowania paliwa", - "paliwo z MBS dopiero po spaleniu przestaje być odpadem", Autor pisze, że istnieje 66 instalacji biologiczno-mechanicznej o sumarycznej wydajności 7,2 mln. Mg/a, spośród których liczne mają poważne problemy techniczne i ekonomiczne. Pisze również, że "Niemiecka Partia Zielonych (federalny minister ds. Środowiska Jürgen Trittin) zaakceptował instalacje spalania odpadów jako dobre i konieczne, a także przyjazne dla środowiska rozwiązanie problemu odpadów (dla odpadów komunalnych, które nie mogą być wtórnie wykorzystane)". Wiec mini, korzystanie z rzetelnej wiedzy jak widzisz nie boli, to był przykład jednego z dziesiątek informacji mówiących o problemach z instalacjami biologiczno-mechanicznymi. Ja się powołuje na ludzi z tytułami doktorów i inżynierów, którzy zajmujących się tą technologią, mających odpowiednia wiedzę i doświadczenie. Ty natomiast na swoją pseudo wiedzę opartą na wiedzy pseudonaukowców którzy mienią się znawcami bo przeczytali 2-3 strony ekologów. To jest dla mnie komiczne i nie wiem dlaczego się tka upierasz przy swoim. Dla mnie sprzeczanie się z kimś kto się zajmuje tym problemem od lat i bada ten problem jest lekko mówiąc niepoważne.
LUcas! Jedno jest pewne! Asie i mini - to osoby z którymi warto polemizować! AMK-to politykierka. I chyba bezrobotna. Ma czas (a może i pieniądze?) żeby nie zajmować się dzieckiem (a może i mężem?) i szukać wszelkich informacji na NIE w/in/ternecie. Gdyby Kosowski nie wymyślił spalarni - to AMK nie wymyśliła by SIEBIE [czyt. drogi do zaistnienia(władzy)]. Naprawdę trzeba mieć dużo czasu, aby nie mając o temacie zielonego pojęcia, naczytać się, coś poznać, nie zawsze zrozumieć, ALE POLEMIZOWAĆ. Zobaczymy co nam wyjdzie na FORUM SPALARNI. I ciekaw jestem, ile czasu potrzebują decydenci w naszym powiecie, żeby zrozumieć ile potencjału ludzkiego (wiedzy) mają na swoim terenie, wśród swoich wyborców.
biedny lucasek nie umie radzić sobie z internetem , nie znajdzie technologii zakładu, -niemy za granicą? a takii uczony uświadomię cię - nie jest to plazma -dwe komory, gazyfikująca i oksydująca, technologia z nastoletnią tradycją, kilka instalek w Norwegii, twoich ukochanych Niemczech - opłacalna , i Anglii nie jest to plazma - ta jałowa droga na którą wszystkie spalarniane dziadki kieują dyskusję - aby ją wyjałowić - nie jeszcze raz napiszę, nie tobie, bo ty to wiesz - cynicznie podawana jest alternartywa - ruszt lub plazma -dlatego bo plazma jest droga i wg różnych opinii często uznawana za eksperymentalną dla śmieci komunalnych - taką technologię łatwo dezawuować, więc zarówno ty, jak i kolesie z ratusza powtarzają jak mantrę ruszt albo experyment a ta technologia jest 2-3 razy tańsza od rusztu, i mniej kontrowesyjna aa, dałem ci link do dowodów naukowych, że nowoczesne spalarnie trują...tam akurat chodziło o upośledzenie funkcji płuc i wzrost poziomu ołowiu w surowicy... ale gdybyś znał angielski - to byś się doczytał o co chodzi i w Scunthorpe nie tracę w ciebie wiary - ucz się pilnie
Tak mini, my już wiemy, że jesteś najlepszym specjalistą w tej dziedzinie, lepszym od tych biednych naukowców, którzy projektują te instalację. Bo co znaczą słowa specjalistów o problemach w tej technologii o jej niedopracowaniu w porównaniu z Twoją wiedzą i praktyką w tej dziedzinie? :) Przykre jest też słuchanie, że spalarnia truje i wytwarza odpady wiec przejdźmy na MBS, tak jak by do niektórych nie dochodziło, że paliwo z takich instalacji jest i tak spalane i produkowane są te same zanieczyszczenia i te same odpady. Dziwaczne podejście :) Mini, a zakład gazyfikacji odpadów to może być spalarnia plazmowa, czy to o to chodzi?
lucas - kłamiesz ludzi jak zwykle - spalarniowy spec -w Olsztynie zwariowali, zwariowali w Dreźnie, a w Anglii w Scunthorpe to już całkowicie zgłupieli , bo zaplanowali nie tylko MBS - planowo będzie otworzony w 2012 - ale jeszcze - o zgrozo - też mają kontrakt z cementonią na dostarczanie paliwa - co gorsze - jako element systemu budują --- zakład GAZYFIKACJII ODPADÓW ---apage lucas, zejdź z rusztu
nieza spalarniom ty lukasie złamany, a obrażać ludzi i utyskiwać przyszed sam sie kłamiesz wokoło i ludziom dymza zdrowei wonne pokazowywujesz, o
Na tym chyba polega demokracja. Skoro normalne jest, iż ludzie u władzy powinni moim zdaniem całą kadencję traktować jak kampanie wyborczą (zbijać tzw. kapitał wyborczy) i za to być oceniani, to tym bardziej normalnym jest w demokracji, że są osoby które się z nimi nie zgadzają (też potencjalnie zbijając kapitał wyborczy) i być ewentualnie wybranymi. Powtarzam, czas na podjecie decyzji co do spalarni jest niefortunny, bo przed wyborami (co widać było doskonale na zebraniu na os. Młodości - frekwencja i skład). Wogóle mam przeczucie, iż zarówno popierający spalarnię samorządowcy, jak i zaciekle broniący nie mówią nam całej prawdy. Jedna i druga strona uprawia propagandę.A jest kilka pytań nie tyle o samą spalarnie, ale o procedury np. przetarg na wybór firmy konsultingowej, i czas ich wprowadzenia (obiecano złożyć wniosek o dofinansowanie spalarni z UE już 30VI 2010 i co?). Z drugiej strony, każdy z nas w sytuacji kiedy jego grunt straciłby na wartości okolo 30% robiłby wszystko aby do tego nie dopuścić. Ja osobiście gorąco dopinguję posła Arkita co do wprowadzenia tzw. podatku śmieciowego, nie omieszkam go z tego rozliczyć w przyszłorocznych wyborach.
Nie będę rozmawiał o spalarni, ale chętnie wypowiem się na temat zarzutu, że na zebraniu było około 40 osób, a na osiedlu mieszka ich o wiele, wiele więcej... Moi drodzy, z demokracją już tak jest. Aktywne są osoby, które chcą mieć na coś wpływ. Z kolei nieaktywne (tu: nieobecne) to osoby, którym wszystko jedno, lub takie które pośrednio głosują na 'silniejsze' rozwiązanie. Po co w takim razie mają gdziekolwiek iść? Osobiście nie popieram takiej postawy, aczkolwiek występuje w każdym wolnym systemie demokratycznym. Wstrzymanie się od głosu, to też głos.