Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Wyciągnąć z Unii jeszcze więcej

16.06.2010 13:27 | 0 komentarzy | 3 436 odsłony | red
TRZEBINIA. O tym, co zrobić, aby ściągnąć do powiatu jeszcze więcej unijnych dotacji, dyskutowali uczestnicy konferencji „Obudzić aktywność - wykorzystać szanse” zorganizowanej przez urząd marszałkowski.
0
Wyciągnąć z Unii jeszcze więcej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

TRZEBINIA. O tym, co zrobić, aby ściągnąć do powiatu jeszcze więcej unijnych dotacji, dyskutowali uczestnicy konferencji „Obudzić aktywność - wykorzystać szanse” zorganizowanej przez urząd marszałkowski.

Bilans dotychczasowych osiągnięć w zakresie pozyskiwania unijnych dotacji przez instytucje, organizacje pozarządowe i przedsiębiorców w powiecie chrzanowskim nie jest zły. Wartość wszystkich dotacji sięga 134,5 mln zł. I choć pełny obraz efektów inwestycyjnych uzyskamy dopiero za lat kilka, bo wiele z nich trwa lub dopiero się rozpocznie, to już trzeba myśleć o tym, ile, na co i jak zdobyć pieniądze w kolejnych latach, bo w programie operacyjnym na lata 2007-2013 pieniędzy już wiele nie zostało.

Wynik dobry, ale nie najlepszy
Pod względem liczby złożonych wniosków do instytucji zarządzających pieniędzmi z UE w województwie, powiat chrzanowski plasuje się na miejscu 15. Pod względem wartości projektów na miejscu 5. Liderem w pozyskiwaniu pieniędzy są do tej pory samorządy, wśród organizacji pozarządowych prym wiodą: Towarzystwo Oświatowe Ziemi Chrzanowskiej i Lokalna Grupa Działania Partnerstwo na Jurze. Świetnie też radzi sobie ze zdobywaniem unijnego wsparcia swej działalności powiatowy urząd pracy. Najmniej udało się wyjąc z unijnego koszyka wyciągnąć lokalnym przedsiębiorcom.

- Brakuje nam pomocy w zakresie pisania projektów, brakuje bieżących informacji o konkursach na dotacje. Samorządy znają nasze adresy, gdy przychodzi im wysłać nakazy płatnicze, ale ze wspieraniem biznesu jest dużo gorzej. Nie wszyscy mamy dostęp do internetu, nie mamy też czasu śledzić ogłoszeń o naborach wniosków - mówił na konferencji jeden z panelistów, Tomasz Żołądź, właściciel firmy TiM Kominki z Trzebini.

Inny przedsiębiorca zauważył, że na lokalnym podwórku nie ma też co liczyć na wsparcie w zakresie rozliczania wniosków. Tymczasem instytucji mających wpisane w zakres swej działalności wspieranie przedsiębiorczości nie brakuje.
- Od tego jest Agencja Rozwoju Małopolski Zachodniej, którą dokapitalizował samorząd wojewódzki, m.in po to, aby poprawić komunikację z przedsiębiorcami. Jest Punkt Konsultacyjny. ARMZ powinna oferować biznesowi różne usługi, m.in. sporządzanie biznesplanów. To pana rola, panie prezesie - zwrócił się podczas trzebińskiej konferencji do Tomasza Czubka, prezesa ARMZ SA, Marek Sowa, członek zarządu województwa małopolskiego.

Co się opłaca w przyszłości
Sowa mówił też o walorach niezrealizowanego wciąż na ziemi chrzanowskiej pomysłu utworzenia biznesparku otwierającego duże możliwości w zakresie pozyskiwania inwestorów.

- Taki park z powodzeniem funkcjonuje kilkanaście minut stąd, w Zabierzowie. Gra o Biznespark Chrzanów przyniesie same korzyści. To m.in. sposób na ściąganie poważnych inwestorów, a Małopolska Zachodnia zamieszkała przez 4 mln ludzi to świetne miejsce do inwestycji - podkreślił.

Mówił też marszałek Sowa, że kolejny Małopolski Regionalny Program Operacyjny, po roku 2013, może być jeszcze większą szansą na pieniądze, gdyż to regiony dzielić mają wówczas większość unijnych dotacji. Dodał, że wszystko też zmierza do upraszczania procedur.
Bogusław Mąsior zachęcał do pełnego wykorzystania szansy związanej ze świetnym położeniem powiatu na osi Kraków-Katowice, przy drogach o największym w Małopolsce natężeniu ruchu. Apelował o intensyfikację współpracy międzyregionalnej Śląska i Małopolski. Apelował również o promocję innowacyjnych działań lokalnych firm, m.in. Fabloku, który pracuje nad projektem uruchomienia produkcji szynobusów, korespondującym z programem rozwoju kolei regionalnych i usprawnieniem komunikacji.
Beata Stępień, wiceprezes Towarzystwa Oświatowego Ziemi Chrzanowskiej, zachęcała do pisania dużych projektów partnerskich, stworzenia przemyślanego programu, z którego wynikać powinno jasno kto i o co aplikuje.

Tyle postulaty, a wnioskiem z konferencji jest konieczność znalezienia sposobu na uzyskanie wymaganych wkładów własnych do projektów wymyślonych przez mniej zasobne organizacje pozarządowe. Bez tego Unia nie da żadnych pieniędzy. Pierwszy nabór wniosków mających służyć rozwojowi obszarów wiejskich ogłoszony przez lokalnego operatora, jakim jest LGD pokazał, że to poważna bariera.
Alicja Molenda

114 mln zł - trafiło do powiatu chrzanowskiego na rozwój dróg regionalnych i powiatowych, rewitalizację miast, ochronę zdrowia, ochronę środowiska, opiekę społeczną, infrastrukturę dydaktyczną, kształcenie ustawiczne z puli MRPO na lata 2007-2013.
7 mln zł - wparło inwestycje mikro, małych i średnich przedsiębiorstw z powiatu chrzanowskiego
13,5 mln zł - z puli programu unijnego Kapitał Ludzki wsparło działania Powiatowego Urzędu Pracy, ośrodków pomocy społecznej, stowarzyszeń aktywizując bezrobotnych, niepełnosprawnych, wspierając sektor oświaty i szkolenia przedsiębiorców oraz pracowników.

Przełom nr 23 (942) 9.06.2010

Czytaj również