Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Jesień dobra na jogging

05.11.2014 09:58 | 0 komentarzy | 2 623 odsłony | red

REKREACJA. Sezon jesienny nie sprzyja rozpoczynaniu treningów biegowych z powodu chłodu, deszczu i szybko zapadającego zmroku. Jednak dla chcącego nic trudnego.

0
Jesień dobra na jogging
Dorota Kuchta prezentuje jedno z ćwiczeń rozciągających mięśnie. FOT. Z ARCHIWUM STUDIO FORMA
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jesień nie zachęca do treningów. Jeśli jednak ktoś chce zadbać o swoją kondycję, a także poprawić samopoczucie, nie musi czekać do wiosny. Wystarczy, że zwróci uwagę na kilka kwestii. Ważny jest strój.

- Podstawą dobrego ubioru jest bielizna termoaktywna. Obcisła koszulka z długim rękawem zapewni utrzymanie ciepła i równocześnie odprowadzi wilgoć na zewnątrz. Na dół najlepsze są legginsy lub spodnie dresowe, a na górę kurtka chroniąca przed wiatrem - uważa Agnieszka Fidali, trener personalny i właścicielka Studio Forma w Krzeszowicach. Nie zapomnijmy o obuwiu - źle dobrane to szybka droga do kontuzji. Buty muszą gwarantować stabilność i amortyzację stopy, a także - co ważne jesienią - przyczepność. Warto założyć także niezbyt grubą czapkę i rękawiczki. Jeśli wyruszamy na słabo oświetlone trasy lub poza teren zabudowany, trzeba pomyśleć o elementach odblaskowych, które sprawią, że będziemy lepiej widoczni po zmroku. Zresztą zobowiązują do tego do niedawna przepisy. Za brak odblasków grozi mandat.
A co jeśli pogoda nie dopisuje? Przy niskiej temperaturze lub solidnych opadach nie ma co ryzykować przeziębienia mogącego wyłączyć nas z treningów na długi czas.

- Dobrą alternatywą jest bieżnia na siłowni. Obecnie tego typu urządzenia mają wiele opcji mających imitować bieg w terenie, umożliwiają przykładowo zmianę prędkości lub nachylenia - wyjaśnia Dorota Kuchta, instruktorka z Studio Forma. Korzystając z takiej maszyny, warto skonsultować się z trenerem, który odpowiednio dobierze dla nas dystans i program biegowy.

Obojętnie, gdzie ćwiczymy, nie można zapominać o rozgrzewce. Rozgrzane mięśnie pracują lepiej i wydajniej, spada ryzyko kontuzji. Poświęćmy więc kilka minut na ich przygotowanie do wysiłku przez np.: lekki marsz, trucht, skoki, wymachy ramion, skrętoskłony, krążenia nadgarstków, głowy, bioder. Po wysiłku trzeba pamiętać o tzw. stretchingu, czyli rozciąganiu mięśni.
(ko)
Przełom nr 43 (1165) 29.10.2014