Przełom Online
Pięć szkół do likwidacji w Trzebini
W piątek trzebińscy radni podjęli uchwały intencyjne o zamiarze likwidacji: SP nr 3, SP w Czyżówce, SP w Płokach, SP w Lgocie oraz SP w Psarach. Uchwałę o zamiarze likwidacji SP nr 4 zdjęto z porządku obrad sesji.
Na nic zdały się protesty mieszkańców, sprzeciwiających się likwidacji podstawówek, tłumaczenia, że małe, wiejskie szkoły są bezpieczne i lepiej kształcą uczniów, aniżeli miejskie molochy. Radni opowiedzieli się za zamknięciem szkół, aczkolwiek nie jednogłośnie.
Najwięcej kontrowersji na piątkowej sesji wzbudzała likwidacja SP w Lgocie. Mieszkańcy, licznie uczestniczący w spotkaniu, argumentowali, że w ich szkole w ciągu najbliższych lat dzieci będzie przybywać, bo zainteresowanie działkami budowlanymi w Lgocie i sąsiednich Niesułowicach jest coraz większe. Poza tym szkoła jest odremontowana, dobrze wyposażona, zaś oni sami nie wyobrażają sobie, żeby ich dzieci dowożono do oddalonej aż o około 7 kilometrów SP w Myślachowicach. W obronie szkoły występowali też radni: Zdzisław Ścigaj i Dorota Dindorf.
Rady nie udało im się jednak przekonać. Za likwidacją opowiedziało się 8 radnych, przeciwko było 6, kolejnych 6 wstrzymało się od głosu.
Jeśli kurator oświaty pozytywnie zaopiniuje zamknięcie szkół, SP nr 3, SP w Czyżówce, SP w Lgocie, SP w Płokach i SP w Psarach przestaną istnieć z dniem 31 sierpnia 2009 roku.
- Podjęcie uchwał intencyjnych niczego nie przesądza. Jedynie zapoczątkowało proces racjonalizacji sieci szkół w gminie. Teraz organizować będziemy w każdej miejscowości konsultacje społeczne i wspólnie z zainteresowanymi mieszkańcami będziemy dyskutować o przyszłości szkół – podnosił wiceburmistrz Wiesław Pierzchała.
Szerzej w najbliższym wydaniu „Przełomu”
(AJ)
Na zdjęciu: Radni opowiedzieli się za zamiarem likwidacji pięciu szkół podstawowych, jednak nie jednomyślnie
Komentarze
140 komentarzy
No to może to oburzenie społeczne, wyglądające iak ruch społeczny, obudzi wreszcie zaspanych mieszkańców i dokladniej przyjrzą się rządzącym gminą radnym. I mam wrażenie i cichą nadzieję, że dla większości będzie to ostatnia kadencja. A może nawet nastąpi przedwczesne obalenie starego systemu?
Do Waleta: przykro mi Walecie, ale ten kto nie czyta i się nie interesuje otaczającym światem, ma problem w poruszaniu sie po nim. Podobnie jest ze stosowaniem prawa. Nie znasz przepisu, ale ponosisz konsekwencje łamiąc go. Pytasz, ile osób czyta "Przełom"? Z badań czytelnictwa wynika, że ok. 70 proc. dorosłych mieszkańców powiatu ma do niego dostęp każdego tygodnia (w domu, pracy, bibliotece). Liczba wpisów pod powyższą dyskusją świadczy, że z dostępem do internetu i śledzeniem naszej strony jest również nieźle, a informacje przez jednych przeczytane, rozchodzą się szybko wśród nieczytających. Ile osób czyta zaś ze zrozumieniem, tego nie wiem. Pan na przykład przypisuje mi coś, czego w mojej wypowiedzi nie ma, bo akurat napisała to koleżanka. Małą rzecz, a wkurza. Odpowiedzi na większość pytań dotyczących danych: rosnącej liczby pracowników samorządowych w Trzebini, nazwisk radnych, kosztów utrzymania oświaty, dopłat do ucznia, itp. publikowaliśmy w gazecie wielokrotnie. Kiedy się pojawiały, podobnie jak nasze krytyczne artykuły dotyczące przyszłości Trzebini, nikt ich specjalnie nie analizował. Ale dla dobra sprawy, te niezbędne dane przy okazji tematu szkolnego będziemy powtarzać. Na koniec pragnę przypomnieć, że radni, to demokratycznie wybrani przedstawiciele lokalnej społeczności. Wielu radnych trzebińskich sprawuje ten mandat od lat. Widocznie się wyborcom podobali, bo socjalizm jest wiecznie żywy, a w takim socjalizmie żyjemy sobie w Trzebini spokojnie od prawie trzech kadencji. Tylko nasze dzieci od czasu do czasu pytają: mamo, dlaczego tu tak brzydko i dlaczego to nasze miasteczko jest takie zapyziałe? I uciekają: do liceum do Chrzanowa zamiast do Sierszy, na studia i do pracy do Krakowa, a w odruchu desperacji... do Irlandii. Trzebinia jest dzisiaj głównie sypialnią i miastem starzejących się ludzi. Za takim wariantem mieszkańcy głosowali już w wyborach samorządowych trzy razy.
Jestem absolwentką SP nr 3 i wiele zawdzięczam uczącym mnie wówczas nauczycielom. Osobiście zaskoczona jestem decyzją radnych o zamiarze likwidacji właśnie tej szkoły i nie zgadzam się z nią. Ale to moje prywatne zdanie. Natomiast obwinianie mnie, czy gazety, za to, że w gminie zrodził się pomysł połączenia SP nr 3 i SP nr 4, i że początkowo mówiło się, że siedziba łączonych szkół ma się mieścić w „trójce”, jednak po skutecznych działaniach dyrekcji i rodziców dzieci z SP nr 4 w obronie placówki, radni zmienili zdanie i stwierdzili, że to SP nr 4 ma zostać – jest niedorzeczne. W każdym moim artykule pisałam o wariantach reorganizacji sieci szkolnej, podkreślając, że mogą się jeszcze pojawić nowe. I pojawiły się, o czym dyrekcja szkoły na pewno wiedziała. Do zorientowanej: w szkole podstawowej nie miałam problemów z nauką muzyki. Nie atakuję dyrektor SP nr 3, która wówczas uczyła mnie tego przedmiotu. Nie zarzucam jej, że nie podjęła działań w obronie szkoły. Po prostu obiektywnie stwierdzam fakt, że nie uczestniczyła w żadnej komisji edukacji (bo było ich więcej), podczas których dyskutowano o zamiarze łączenia szkół (tymczasem reprezentanci SP 4 uczestniczyli). Nie zabrała też głosu w obronie szkoły na sesji.
Pani Alicjo plus dla Pani za zabranie głosu i uprzedzenie swoją wypowiedzią, cytuję: " Żeby uprzedzić komentarze, których się spodziewam, jestem absolwentką SP nr 4 w Krystynowie, tam też kształciły się moje dzieci. Z powodu wyjazdu nie uczestniczyłam w zebraniu z udziałem obrońców szkoły."-ataku na pani osobę.Taki atak na pewno by nastąpił.Z pewnością jest Pani przykro z powodu ataku na gazetę, ale przypuszczam, że nie miałby on miejsca, gdyby Pani Ania nie zarzucała 3,że :"Dyrekcja SP nr 3 nie podjęła żadnych działań w obronie swojej szkoły.","brakło przedstawicieli SP nr 3."Jest absolwentką 3 i rodzice pani Ani zadali sobie z jakiegoś powodu trochę trudu (o ile pamiętam nie było specjalnych dowozów do szkoły za czasów jej edukacji)żeby uczęszczała do tejże szkoły-może niech pani Ania zapyta rodziców dlaczego..? Po jej wypowiedzi odniosłam wrażenie ,że nie jest nawet obiektywna , a powinna być raczej po stronie 3 ( co nie jest oczywiście od niej wymagane ,gdyż powinna być obiektywną dziennikarką) – a tu atak! Nie wiem może pani dyrektor ,która wówczas uczyła ją muzyki „zalazła „ jej za skórę, bo dała jej 2 ze śpiewu lub niesprawiedliwie potraktowała ,co utkwiło pani Ani w zakamarkach dziennikarskiego umysłu? Po niefortunnej wypowiedzi pani Ani mogły sobie niektóre osoby takie wnioski wyciągnąć, że ktoś jej kazał tak pisać skoro nie broni szkoły , która ją wykształciła w początkowym etapie jej życia, tylko atakuje … Wypowiedź Pani zatytułowałabym „wilk syty i owca cała”…próbuje pani załagodzić konflikt z każdej strony : i 3 i 4 i radnych, bo popełnili błąd i tutaj nie mogę się z Panią zgodzić. Błąd to można popełnić myląc nazwiska , zamiast 10 napisać 11, zamiast 13 milionów podać 14 itp. , a nie przeprowadzać tzw reorganizację zabierając się do tego w ten sposób. W radzie znajdują się osoby , które powinny mieć trochę wyobraźni ,żeby przewidzieć reakcje ludzi. np.: Pani M.Bigaj na prostym przykładzie z życia nauczycielki: wchodzi do klasy i każe wyciągnąć kartki, bo będzie kartkówka- bunt .Zapowiedziana wcześniej-zakres materiału podany –niechęć , ale bez protestu.( chociaż w tym przypadku to trochę małoprawdopodobne) Nikt nie lubi jak stawia się go przed faktem dokonanym, a już na pewno nie taką ilość rozczarowanych rodziców. Radnym jest również pan Duda , który sprawował władzę w Urzędzie, więc powinien wiedzieć jak ludzie reagują na niektóre decyzje. Z drugiej strony nie wiem czy można czegoś od tego Pana wymagać skoro (podobno) nie wie gdzie szkoła się znajduje! Nie orientuje się ,przyznam szczerze czy nie wybrano go ponownie ,bo już nie mógł sprawować funkcji kolejną kadencję, czy też wtedy był tak zorientowany jak teraz i wyborcy powiedzieli –nie! Co do rozmowy Pani z mieszkańcami z Trzebionki na temat tego ,że będzie gimnazjum a nie całkowita likwidacja szkoły ,to owszem trochę to studzi emocje ,ale zależy u kogo. Sama mam małe dziecko , które swoją edukację będzie zaczynało w przedszkolu i na samą myśl ,że będę musiała zimą iść bądź jechać do 4 ogarnia mnie złość, bo z pomocy dziadków też będę musiała korzystać, co będzie jeszcze cięższe dla nich. Starszym dzieciom z gimnazjum jest chyba lżej…podjechać autobusem? Ostatni wątek zacytuję : „Część dotycząca przyszłości szkolnictwa wszystkich szczebli w mieście bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że jest poparta szczegółową analizą ekonomiczną.” Trudno mi uwierzyć ,że jest tu jakaś szczegółowa analiza ekonomiczna skoro nikt nie zrobił dokładnej analizy ekonomicznej (przynajmniej w przypadku 3) a zagłosowano za jej likwidacją właśnie ze względu na „niekorzystna relację pomiędzy wydatkami na zadania bezpośrednie a kosztami zadań pośrednich „
Byłem wczoraj na spotkaniu rodziców likwidowanej szkoły w Psarach. Zarządczyni tej szkoły chyba nie liczyła chyba na to ze wielki swym duchem i czynem radny i sołtys wsi w jednym dopusci do likwidacji szkoły. A tekst ze nie wiadomo jak sie to stało co najmniej nie na miejscu. O tym jak bedzie trabiło sie juz przynajmniej od kilku tygodni a tu wielkie zdziwienie ze na sesji sie dopiero dowiedziało. A przepraszam panie radny i sołtysie gdzie pan był jak głosowano czy głosował pan przeciw. Poco robic sie niewinnym i wybłyszczać na forum jesli wiadomo ze sie o tym wiedziało duzo, duzo wczesniej. No i hit sezonu słowa o tym jak sie to ceni i szanuje nauczycieli w tej szkole w poklasku i pełnej akceptacji pani dyrektor - GRATULACJE dla tej zgranej pary zapewne dzieci i rodzice po takich słowach zyskaja jeszcze wiecej szacunku i zrozumienia dla ich pracy. GODNE POLITOWANIA.
Ludzie rządzą nami ludzie z epoki kiedy to w Trzebini było przynajmniej 7 dużych zakładów pracy. Wtedy nie trzeba było się uczyc więc szkołę znali tylko z przedszkola a potem hulaj dusza. DO pracy zmuszał system wiec nauka potrzebna nie była - bo głównie fizyczni byli potrzebni - ciekawe czy ktos kiedys robił badania na temat sredniej wykształcenia wśród mieszkańców Trzebini bo moze juz teraz zmiescili bysmy się w wykształceniu srednim w co watpie. Wiec czego sie spodziewamy po naszych NOTABLACH choc niestety to my na nich głosowalismy. Czy wy ludzie nie widzicie przyszłosci w młodosci i madrych ludziach wykształconych ktorzy sa tłamszeni przez RADE z MUZEUM. Jedno co moge jeszcze dodac to spostrzezenie mojego znajomego: "Śmiejemy się, że Amerykanie to ignoranci, którzy nie wiedzą po której stronie mają Atlantyk, a po której Pacyfik. To prawda, ale ci ignoranci są rządzeni przez naprawdę mądrych ludzi. W Polsce jest na odwrót – jeden mądrzejszy od drugiego, a rządzą idioci. Jak mawiał Napoleon „Bardziej boję się armii baranów dowodzonych przez lwa niż armii lwów dowodzonych przez barana”. I ot co to wlasnie udowodnili NASI RADNI.
Piotr- czy Tobie nie wydaje sie ,że pytania w dzisiejszym Przełomie są jakieś takie grzeczne , że nie ma tam ani jednego z tych "kłopotliwych " które padły na naszym forum? Czyżby były niewygodne dla Rady? Ale w takim razie czy lokalna prasa nie jest od zadawania takich właśnie pytań ?Pani Anna jarguz nas czyta i jakoś nie wynosi z tej lektury nic ciekawego...
Cieszy taka aktywność lokalnej społeczności. Oby przekształciła się w jakiś ruch- może własnie społeczny? Ciekawy i rzeczywiście godny kontynuowanie jest wątek "co dalej z Trzebinią ?" . Jako mieszkaniec mogę tylko powiedzieć - rzeczywiście nie widze aby RM coś utworzyła ( chyba że stołki ) , natomiast zamknięć i likwidacji nie potrafię zliczyć . Gmina średniej wielkości , w dobrze sytuowanym województwie, położona na styku A4, drogi 79 i węzła kolejowego pomiędzy śląskiem i Małopolską - a jakiś marazm i brak pomysłu. Czy Przełom mógłby wydrukować serię artykułów o porównywalnych wielkością gminach i ich wydatkach? Bo myślę , że tutaj jest problem . U nas wszelkie społeczne ruchy zatyka się w zarodku - niby RM jest za . ale jakoś przeciw. A co do szkół - obiecuje , że w przypadku rzeczywistego zagrożenia jakiejkolwiek szkoły decyzja RM może być dla niej ostanią - bo rodziców , byłych uczniów i zainteresowanych bedzie chyba wystarczająco dużo do uwolnienia Radnych od ciężaru radosnego radzenia...
Nie z Przełomu powinniśmy się dowiadywać o takich sprawach jak zamykanie szkół.Niestety tak się właśnie dzieje ale to oczywiście nie jest ich wina.Mogę zapewnić że komisja edukacji lustrowala szkoły 17 III. 2008r. Nikt ani słowa nie powiedział o zamiarach likwidacji sp3.Oglądnęli salę gimnastyczną oraz kuchnię i poszli.Nikt tymbardziej nie zaprosił nikogo z sp3 na spotkanie komisji i nie powiadomił o terminie,więc żeby o czymś pisać i kogoś oskarżać trzeba dobrze znać fakty.Przestańmy oskarżać osoby które są zupełnie niewinne a zróbmy wszystko aby nie doszło do zamknięcia szkoły i wyciągnijmy wnioski aby takie przykre sprawy się nie powtórzyły, bo skłócają środowisko.
Czego dowodzi ta długotrwała dyskusja? Że ze społeczeństwem trzeba rozmawiać, odpowiadać na trudne pytania, konsultować decyzje a czasem nawet je weryfikować. Gdyż naszych radnych wybrali ludzie, ludzie, którzy im zaufali, powierzyli los miasta i poprzez nich chcieli mieć swój udział w zarządzaniu gminą. Dlatego nie dziwcie się kochani radni, że teraz ludzie są oburzeni. Poczuli się oszukani, gdyż ich przedstawiciele zwrócili się przeciwko nim i ich dzieciom.Że nie konsultowali podejmowanych decyzji. A przecież radni potrafią wyjść do społeczeństwa, co widać na przedwyborczych wiecach, niech więc wychodzą do ludzi i teraz, zwłaszcza w tak ważnych sprawach wpływających na życie ogółu lokalnej społeczności, jak zamknięcie miejscowej szkoły. Przecież po zamknięciu szkoły, która leży tuż za płotem, w odwozie i przywozie dzieci będzie uczestniczć cała rodzina, dziadkowie, babcie, ciocie, jest to dla każdej rodziny wielki organizacyjny problem. Nie każdy ma samochód i nie każdy ma rodzinę chętną do pomocy. Autobus szkolny przysługuje uczniom, którzy mieszkają powyżej 3 km od szkoły, pozostali za niego muszą płacić. Zresztą ileż tych autobusów musiałoby być, żeby dowieźć wszystkie potrzebujące dzieci? A jeżeli to będzie jeden wożący na kilka tur, to pierwsza tura będzie musiała wyjeżdżać około 6.30. Przecież nie przewidziano nauki na zmiany. Nie dziwcie się więc głosom oburzonych rodziców i dziadków. Ci dziadkowie z SP3 będą mieć kawał drogi po wnuka do SP4. I to pod solidną górkę. Po ulicy na której nie ma chodnika. Rozmawiajcie z ludźmi kochani radni, żeby nie było potem takich wpadek, że nie wiecie, gdzie leży szkoła, którą własnie zamykacie i nie myślcie, że ma po 5 dzieci w klasach, bo ma po 2 klasy każdego rocznika (oprócz klasy 6).
Pani Alicjo: Pani proponuje likwidację WDK (zresztą słusznie) i zapewne tylko pozostawienie Sokoła z Sokolnią. Będzie Pani miała na "pieńku" ze Starostą - bo jak mu się skończy kadencja, to co to za dyrektorowanie tylko Sokołem w Trzebini i bez prawa ingerencji w Impresariat? A tak na marginesie: Samorząd w Trzebini jest rekordzistą w likwidacji szkół stopnia postawowego na skalę małopolską, a być może nawet krajową. To znaczy ma pewne pierwsze miejsce i chyba zasługuje na specjalną nagrodę. Tylko ten "ciemny narodek" w Trzebini i okolicach nie może pojąć dziejowej misji prześwietnego Samorządu. Nie tak dawno ekonomicznie uzdrawiano zakłady pracy - nazywało się to "restrukturyzacja". Polegało to na likwidacji zakładów pracy i wyrzucaniu ludzi prawie na przysłowiowy bruk. Trzebinia także wtedy "przodowała". Np. u takich Germańców za Odrą nie niszczy się bezpowrotnie kopalni węgla. W byłej NRD nie zamyka się szkół podstawowych - proponuje się osiedlanie młodym polskim rodzinom z drugiej strony Odry. P.S. Czy może ktoś na tym forum podać metodę obliczania dopłat "do jednego ucznia" w tych "nieekonomicznych" SP? Może 'rabbani' - z racji swojego zawodu? Jak wygląda faktycznie te 8000 zł/na ucznia. Oczywiście z uwzględnieniem administracji i z uwzględnieniem kosztu utrzymania budynków (media, bieżące konserwacje, remonty, itd).
APEL DO RADNYCH GŁOSUJĄCYCH ZA LIKWIDACJAMI - PROSZĘ NIE PRZYCHODZIĆ DO ŻADNEJ SZKOŁY NA ŻADNE UROCZYSTOŚCI! NIE CHCEMY W SZKOŁACH PRZECIWNIKÓW NASZYCH DZIECI! SIEDŹCIE SOBIE W DWORKU LUB SOKOLE. FORA ZE SZKÓŁ!
Ej.. ludziska - nie zrzucajcie winy na Przełom! To nie pracownicy gazety głosowali! Mają oni oczywiście swoje opinie, ale relacjonują fakty w miarę obiektywnie... Czego dowodem jest dzisiejszy numer czy choćby to forum. Nie atakujcie wszystkich za głupotę radnych!
Skaner, podaj proszę dowody na potwierdzenie swoich stwierdzeń zawartych w dzisiejszym komentarzu z godziny 17:12:45. Jeśli tego nie uczynisz, będziesz tylko podłym oszczercą.
Jestem wprost zaszokowany, że wręcz tydzień od Waszej publikacji dyskusja jeszcze trwa! Ilość zabierających głos oraz stosunek do działań Burmistrza i radnych w tym zakresie powinna dać im wiele do myślenia. Niestety wiem że nie da. Dlaczego? Bo trzeba by wysłuchać zdania wyborców. Skonsultować! Tymczasem Oni już uważają się za bogów, którzy wiedzą wszystko najlepiej. Wolą grzebać we własnym g…, bo myślą, że nie śmierdzi. Nikt nie poczuje a diety polecą dalej. Ale do rzeczy. Nie wiedzieć czemu pisze Pani Alicja wcześniej, że sprawa była publicznie znana długo przed uchwałą. Szanowna Pani! To jest gmina Trzebinia, nie Warszawa. Nikt nie nadaje wieczorem w „Faktach”, że w gminie planuje się likwidację szkół. Jaki procent mieszkańców czyta „Przełom? Jaki procent mieszkańców gminy (tych dorosłych, poza Trzebinią) ma internet i śledzi na bieżąco Waszą stronę! Zalecam więcej skromności. OBOWIĄZKIEM RADNYCH, BURMISTRZA i DYREKTORÓW szkół było już dawno rozpowszechnić w swoim środowisku znane w Urzędzie zamiary. Ale WSZYSCY jedzą z jednego garnka. Jakże zatem się wyhylać?! PS. „Prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. Więcej odwagi w zadawaniu trudnych pytań i krytyce naszych władz. Dzisiejsza rozmowa przypomina rozmowę w Belwederze.
Wydaje mi się, że nadszedł czas na pewne uporządkowanie tej ważnej dyskusji. Nie ukrywam, że przykro mi trochę, że adresatem ataków obrońców zagrożonych likwidacją szkół stała się gazeta. "Przełom" nie jest ani twórcą, ani konsultantem głosowanych na sesji projektów uchwał. Nie taka jest nasza rola. Staralismy się bez emocji relacjonować samorządowe dyskusje na ten temat i przyznam szczerze, że ostateczny kształt reform też nas zaskoczył, a pojawił się na siedem dni przed sesją. Szum informacyjny jaki powstał wokół tej sprawy wynika z przyjętej przez samorzad trzebiński metody działania. Mam nieodparte wrażenie, że komuś brakło czasu, może i odwagi, aby odpowiednio wcześniej, kawa na ławę, wyłożyć wszelkie aspekty planowanej reorganizacji, a szczególnie wyjaśnić wielu środowiskom co w zamian. Takiej inicjatywy ze strony samorządowej nie było. Sprawę "rozjaśnia" nieco dopiero w dzisiejszym wywiadzie przewodniczący rady. Na naszą prośbę. Jeszcze siedem dni temu, do momentu przeczytania ostatecznych projektów uchwał o zamiarze likwidacji niektórych szkół, sama żyłam ze świadomością, że to czwórka, a nie trójka zostanie zlikwidowana. Żeby uprzedzić komentarze, których się spodziewam, jestem absolwentką SP nr 4 w Krystynowie, tam też kształciły się moje dzieci. Z powodu wyjazdu nie uczestniczyłam w zebraniu z udziałem obrońców szkoły. Nie będę też ukrywać, że osobiście więcej uznania i konkretnego wsparcia kierowałam w ostatnich latach do SP nr 3 na Trzebionce, bo cenię efekty pracy tej właśnie szkoły. Tyle wątek osobisty. Ma rację "zorientowana". Wyjaśnienia Stanisława Szczurka dotyczące przyszłości sieci szkół w Trzebini powinny być znane opinii publicznej dużo wcześniej,a najpóźniej zostać dogłębnie wyłożone na sesji. Reformatorzy popełnili błąd tłumacząc, że na razie głosowali uchwały intencyjne, niczego nie przesądzające. Ale kto dzisiaj błędów nie popełnia? Pytań w wywiadzie mogło oczywiście paść więcej i kolejne będziemy władzom Trzebini zadawać. Wiele z nich wynika z internetowej dyskusji. Dziękuję tym, którzy oprócz emocji potrafili wyrazić w niej również pewne ważne dla przyszłości gminy Trzebinia kwestie. Co dalej? Wczoraj wieczorem miałam okazję rozmamawiać z kilkoma mieszkańcami Trzebionki. Wzburzeni szykowali się do czwartkowego zebrania. Większość z nich nie wiedziała, że SP 3 nie jest przeznaczona do zamknięcia, ani sprzedaży panu X, ale do przekształcenia w gimnazjum, co sugeruje w wywiadzie S. Szczurek. Moim rozmówcom ten pomysł bardzo się spodobał. Mam nadzieję, że ta informacja ostudzi nieco emocje na Trzebionce. Na koniec chciałabym wyrazić krótko własny pogląd dotyczący przyszłości sieci szkolnej w gminie Trzebinia, opierając się na wiedzy uzyskanej z dzisiejszego wywiadu z przewodniczącym rady. Część dotycząca przyszłości szkolnictwa wszystkich szczebli w mieście bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że jest poparta szczegółową analizą ekonomiczną. Nad szkołami wiejskimi warto się pochylić specjalnie. To rola rodziców, kuratora i samorządu. Na razie najaktywniejsi są dziadkowie. Do tej dyskusji potrzeba bardzo wiele dogłębnej wiedzy. I na koniec refleksja ogólna. Kilka tygodni temu w papierowym wydaniu "Przełomu" napisałam, że oszczędności w gminie Trzebinia trzeba też szukać w innych dziedzinach, na co zresztą zwracają uwagę niektórzy internauci. Zaproponowałam, aby przyjrzeć się wreszcie np. kosztom utrzymania wiejskich domów kultury i ich funkcje przekazać szkołom. Rezygnacja z luksusu posiadania WDK to zabieg mniej bolesny, niż likwidacja szkoły. Nie jest tajemnicą, że wokół tematu "kultura", w Trzebini chodzi się do lat jak koło jeża. Takich luksusów jak WDK-i pewnie znalazłoby w naszej gminie więcej. Kiedyś czołowy samorządowiec ogłosił niefrasobliwie na zebraniu wiejskim, że gminę stać na wszystko. Dziś widać, że to nieprawda, bo nie stać jej na przykład na dopłacanie do uczniów niekórych szkół 8000 zł rocznie. Tyle kosztuje bogatych rodziców nauka w amerykańskich prywatnych szkołach w Warszawie. Na kilkuosobowe klasy nas też nie stać i trzeba mieć odwagę się z tym problemem w gminie Trzebinia zmierzyć, ale nie przez zaskoczenie.
a tak z innej strony, Ania jarguz jest absolwentką SP3. Chodziła do jednej klasy z moją córką. I kto by się tego spodiewAŁ???? nIE MOGĘ PISAĆ GDYZ TRZĘSĄ MI SIĘ RĘCE ZE ZDENERWOWANIA
Czy Wy nie pojmujecie, że Pania Ania, Anna nie napisała tego od siebie. Pani Ania użyczyła tylko nazwiska do tego artykułu, który miał spełnić określone zadanie. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że PRZEŁOM maczał w tym ręce? CZY długopis?
Odnośnie opinii p. Ani z Przełomu : to właśnie w "Przełomie" (oczywiście nie w tym ostatnim) umieszczono informację, że siedziba połączonych szkół SP3 i SP4 będzie w SP3, więc skoro było to "tylko założenie" trzeba było uczciwie napisać że jest to "tylko założenie" a takiej informacji nie było. I pani ANNO co znaczy to zdanie: "Wówczas nikt jasno nie określił, gdzie miałaby się mieścić siedziba szkoły. Tylko założono, że na Trzebionce " Kto założył? Gdzie założył? Przełom założył? Założenie to intencja, to coś jak ustawa intencyjna, wiążące, a skoro nie, to ustawa intencyjna też chyba jest tylko założeniem, nie jest wiążąca i w każdej chwili można ją zmienić... A tak na marginesie, skoro to ma być rzetelne pismo, czy sprawdziła pani ile dzieci z "SP3 wybiegło bezpośrednio pod nadjeżdżające samochody?" Bo w ostatnim dziesięcioleciu nie przypominam sobie takiego przypadku" I ostatnie "O planach likwidacji szkół pisaliśmy w Przełomie z 26 marca" No własnie, ale to było 2 dni przed sesją. Niestety.
Pani Aniu skoro tak jak pani pisze może i "tylko założono",że to w SP Nr 3 będzie siedziba,ale było to założenie bardzo prawdopodobne,gdyż razem z przedszkolem jest prawie 300 dzieci ,więc chyba łatwiej i sprawniej jest rozlokować 150 dzieci z SP 4 niż 300 ?Gydby Sytuacja była odwrotna to na pewno to 3 działałaby ,a 4 była spokojna,bo to 3 by likwidowano i przenoszono ,a tak padło na 4.Pozostałe szkoły ze względu na liczebność, co żadną tajemnicą nie jest, przecież liczyły się się z tym ,że mogą zostać zlikwidowane- czego wcale im nie życzę!Kto o zdrowych zmysłach chce zamknąć za jednym zamachem 5 szkół !!!To prawie połowa !!!W dzisiejszym Przełomie jest rozmowa z Panem Szczurkiem, gdzie "ładnie " wyjaśnia co ,gdzie ma być.Takie wyjaśnienia powinny być opisane przed sesją i głosowaniem nie sądzi Pani?Wtedy nie byłoby tych insynuacji ,że było wiadomo, a dyrektor nie bronił ,że dyrektor w zmowie,że nie był na komisji itp Swoją drogą to Pani również kszatłciła się w 3 i może dzięki nauczycielom ( między innymi pani dyrektor)jest pani w miejscu w którym jest i robi to co robi?Tu pewnie wypowie się Pani na temat obiektywizmu dziennikarskiego,ale jakoś wątpię czy akurat Pani go posiada...
Nie jest prawdą, jakoby uchwała o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej nr 3 była okryta tajemnicą. Ale od początku. Już pod koniec grudnia, przy okazji uchwalania budżetu na 2008 rok, radni zwrócili uwagę na duże dopłaty gminy do edukacji. Wtedy też padły pierwsze głosy, że gdyby podjąć decyzje o restrukturyzacji sieci szkół, to zaoszczędzone pieniądze można by przeznaczyć na podniesienie standardu placówek oświatowych (Przełom z 2 stycznia 2008 r.). Kolejnym tekstem o racjonalizacji wydatków na oświatę, jaki ukazał się na łamach Przełomu, była rozmowa z Małgorzatą Bigaj, przewodniczącą komisji budżetu, która powiedziała jasno, że likwidacji szkół nie można wykluczyć (Przełom z 23 stycznia 2008 r.). Na wniosek radnych Trzebińskie Centrum Administracji opracowało więc kilka wariantów reorganizacji sieci szkolnej. Wiceburmistrz ds. oświaty zaprezentował je radnym na komisji 20 lutego. Było to spotkanie otwarte (zresztą jak każda komisja, czy sesja) i poza radnymi brali w niej udział: dyrektorzy szkół, nauczyciele, przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, mieszkańcy. Jedna z przygotowanych propozycji zakładała połączenie SP nr 3 i SP nr 4. Wówczas nikt jasno nie określił, gdzie miałaby się mieścić siedziba szkoły. Tylko założono, że na Trzebionce (Przełom z 27 lutego 2008 r.). Po ukazaniu się tego artykułu, dyrekcja SP nr 4 oraz rodzice dzieci zorganizowali spotkanie w obronie „czwórki”. Odbyło się ono w poniedziałek 10 marca. Relację z zebrania umieściliśmy w 11. numerze Przełomu z 12 marca. Dyrekcja SP nr 3 nie podjęła żadnych działań w obronie swojej szkoły. Uchwały intencyjne o zamiarze likwidacji w sumie sześciu szkół: SP nr 3, SP nr 4, SP w Czyżówce, SP w Lgocie, SP w Płokach i SP w Psarach gotowe były przynajmniej od 20 marca (wówczas osobiście odebrałam je z biura rady), bo radni co najmniej na 7 dni przed sesją muszą je mieć w swoich teczkach. O planach likwidacji szkół pisaliśmy w Przełomie z 26 marca 2008 r. Uchwały opiniowały komisje rady. Udział w nich jest otwarty dla wszystkich. Jednak, przykładowo na komisji edukacji, która odbyła się we wtorek 25 marca, byli tylko dyrektorzy SP nr 4, SP w Lgocie oraz sołtysi Czyżówki i Płok. Brakło przedstawicieli SP nr 3. PS. Nazwiska radnych, którzy głosowali za zamiarem likwidacji szkół, byli przeciw, bądź wstrzymywali się od głosu, zamieścimy w najbliższym wydaniu „Przełomu”, który ukaże się w środę 9 kwietnia.
drogi andrieju myśl ty sobie co chcesz i dywaguj, na szcęście to nie ty jesteś dyrektorem SP3; zajmij się robótkami ręcznymi, albo wymyśl sobie co tam chcesz, a szkoły zostaw w spokoju, poradzą sobie bez ciebie i twoich prowokacji!!!
Ludzie brakuje słów by opisać to co teraz sie dzieje!!! Podejmijmy inicjatywe obywatelską w sprawie odwołania burmistrza i rady. Większość z nas jest oburzona -co nie podlega wątpliwości. Przydałby się jakiś prawnik, by procedura przebiegła zgodnie z prawem. Z tego co widzę mamy dużą szanse!!
Przewodniczący sesji nie dopuścił do głosu zadnych przedstawicieli SP3. Rodzic się tylko "wyrwał", nikomu spoza Rady M. nie udzielono głosu, nie było żadnej dyskusji, ponieważ radni też nie dyskutowali w przypadku SP3.
mam tu powód do przemyślen-tez uważam, że dyr z sp3 może o wszystki wiedizała, bo problem zamkniecia szkół był naswietlony w przełomie tylko torche-ale tylko troche, nie dokładnie, i inne szkoły miały zaproszenia na zebrania komisji ,które juz pracowały od kilku miesiecy-nie chde mi sie wierzyc, ze ona tez nie dostała zaproszenia !!wydaje mi sie, z emoze juz ma zamiar odejsc na emeryture i po prostu jest jej albo wszystko jedno albo tez jest w zmowie.Z tego co wiem w obronie skzoły nr3 stanął tylko jakis rodzic a dyr nie zabierala głosu.Ciekawe czemu ?
Uwaga obrońcy SP8 i SP6 !!! Już bierzcie się do pracy!!! Bo potem wam zarzuci ktoś, że przespaliście sprawę. A że nie ma planów zamknięcia waszych szkół?? Nie martwcie się, za 2 dni mogą być!! MY obrońcy SP3 też nie wiedzieliśmy o planach jej likwidacji. Chyba, że to był taki sprytny manewr odwrócenia uwagi od naszej szkoły, żeby własnie nikt nie zdążył podjąć zadnych działań?? Ale, na działanie nigdy nie jest za późno!!! Obrońcy wszystkich likwidowanych szkół, połączmy swe siły!!!
Na sesji było 20 radnych, to wiem, przeciwko likeidacji sp3 rzeczywiście głosowały te wymienione przez "zorientowaną" 2 osoby, 2 osoby się wstrzymały, 1 była nieobecna, ale kto to był to nie wiem, może ktoś wie?
Oto lista NASZYCH radnych: 1.Alicja Antoń 2.Małgorzata Bigaj 3.Grzegorz Boryczko 4.Franciszek Brzózka 5.Dorota Dindorf 6.Zbigniew Duda 7.Emil Godyń 8.Józef Dziedzic 9.Benedykt Jagiełło 10.Włodzimierz Korczyński 11.Aleksander Nowak 12.Anatol Okoczuk 13.Andrzej Pypno 14.Ewa Siemek 15.Stanisław Starczynowski 16.Zdzisław Ścigaj 17.Jacek Woch 18.Franciszek Wołoch 19.Szczurek Stanisław 20.Waldemar Wszołek 21.Grzegorz Żuradzki przynajmniej tak podaje UM, nie wiem dokładnie ilu było radnych na sesji ,ale o likwidację SP 3 głosowało podobno 16 radnych ,a tylko pani Siemek i pan Żuradzki głosowali przeciwko,więc jest 18 szt.Co do 3 osób ,to albo się wstrzymali albo ich nie było.Może ktoś kto był na sesji naniesie poprawki?Od redakcji Przełomu chyba się nie dowiemy...
do Fenixa- a brak działan i szumu wokół ew. przenosin gdziekolwiek GZJ 1 tez uważasz ze własnie przysypiaja sprawe? - przeciez każdy czeka na jakies oficjalne wiadomosci a takowe do tych w/w szkół nie napłyneły, aby działac fair nie nalezy opierac sie na plotkach ale na pismach!
a moze w sp3 jakas szkola spoleczna ma byc, np zespol szkol lub cos w tym rodzaju, p. dyrektor z sp3 ma raczej dobre notowania w UM i nie chce sie wierzyc ze Ona nie wie co rada planuje
Cieszy mnie niezmiernie zainteresowanie tym wątkiem , ale może warto byłoby nieco poukładać naszą wiedzę.Nie wiedziałem np. o artykule sprzed miesiąca ,ale skoro już go znam moge powiedzieć ,że jest tendencyjny . Nie jestem za zamknięciem którejkolwiek ze szkół , ale tam rzeczywiście dziwnie broniono SP4 kosztem SP3. A fakty są niepodważalne : 215 dzieci : 143 dzieci,szkoła z klasą , 100 lat tradycji , lepsze wyposażenie i położenie itp,itd... Ale naprawdę chodzi mi coś innego : nie czujecie się wmanipulowani w dyskusję którą ktoś kontroluje? Ja osobiście uważam , że wszyscy(prawie) mamy rację : w ogóle ŻADNA ze szkół nie powinna być zamykana . I jeżeli RM ma jakiś problem finansowy to powinna pamiętać o kolejności oszczędzania : Szpitale i szkoły na końcu . Nie będę nikogo obrażał ani sugerował jakichś "interesów" ( choć język swędzi...) ale chętnie podejmę się rzeczowej dyskusji.Proszę tylko Radę o przygotowanie rzeczowych argumentów i nie manipulowanie przez media lokalnymi społecznościami . Drodzy moi - brońmy naszej wspólnej Trzebini !
Szkoła nr 3 niedługo obchodzi 100 lat i co teraz jacys bezgłowi radni moga ja zlikwidowac ? NIE MA MOWY!
do FENIXA Kto na kogo napada? Z tego co mi wiadomo, to nikt z pracowników SP3 oraz rodziców uczniów nie wypowiada się negatywnie o SP4, nikt nie liczył na Szczurka (bo to dziecko tego radnego jest w SP3). Koncepcja była zupełnie inna, a nagle okazało się, że jest inaczej, że SP4 znika z głosowania, a SP3 zostaje likwidowana. Czy to nie daje do mySlenia...???Dlaczego nikt wcześniej nie ujawnił tej słodkiej do bólu tajemnicy??? Nawet niektórzy radni nie wiedzieli o takim zamyśle, a niektórzy pracownicy urzedu dowiedzieli się o fakcie na sesji. Może dla Ciebie to przespanie sytuacji, a dla mnie to coś, co daje dużo do myślenia...
na sesji głosownie to była formalnośc(decyzje podjete w kuluarach) a dziwnym jest głosowanie za czy przeciw likwidacji jakiejkolwiek szkoły jeśli szanowni radni nawet ich nie odwiedzili i nie sprawdzili stanów faktycznych
śmieszne to, słysze, ze już szkoaowanie jest, nawet na naszej klasie ktos się kłóci, nikt nie wiedział niczego na 100%, cały czas była mowa o sp4 a nie o szkole z duzo lepsza renoma i wiekszym zapleczem pedagogicznym !! ponoc prawie wszyscy radni glosowali "za" sp3 do likwidacji a przelom-bioicie sie ujawnienia ?? tak jestescie "sprzedani" ?? przecie zjest wolnosc prasy!!
Ja się wypowiem bo obecnosc moja na sesji byla na plus-owszem , byl glos rodzica z sp3, kobieta wypowiedziala się, że nie jest za zamiarem zamkniecia sp4 tylko nie chce ,zeby jej dziecko bylo szykanowane, ze przeszlo z sp3. I ze uwaza, ze jest to dzielnica socjalna i tam wcale nie jest bazpeicznie, jesli mowi sie o bezpieczenstwie dzieci.
Jaka szkoła wyzsza?- przeciez była juz AE z Katowic na Młoszowej- i co juz nie ma ? moze tam zrobic zatem reaktywację?
Odpowiadam FENIKSOWI.Nikt z obrońców SP3 nie szkoły nie zaspał.Nie było jasno powiedziane o reorganizacji szkoły nr3.Nikt z władz miasta nie raczył poinformować zainteresowanych tj szkoły o zamiarach RM.Nikt nie jest przeciwny szkole nr4.Chcemy żeby ta szkoła również nie była zamykana.Oczywiście nie jest ładnie wypowiadać się żle o szkole bo dla żadnej szkoły nie było by to przyjemne,jednak każdy rodzic czy uczeń ma prawo wypowiadać na temat swojej szkoły bo ją zna .Ty nie znasz ani szkoły nr 3 ani nr4 więc nie możesz być ani za ani przeciw.Chodzi o zasadę i o to jak została potraktowana naprawdę dobra szkoła(sp3)a sp4 została wyłączona z głosowania. W tych wszystkich głosach widać rozgoryczenie tych którzy znają obydwie szkoły ponieważ ich dzieci chodziły do jednej i do drugiej.Myślę że ta cała afera ze szkołami skończy się pozytywnie.Pozostanie tylko niesmak,największy u nauczycieli i rodziców wątpię czy u naszych szanownych radnych.
do FENIXA Czy zadawanie pytań i żądanie odpowiedzi to działania agresywne ? Czy nie mamy prawa wiedzieć dlaczego likwiduje się szkołę ? Jakie są te "racje każdego" ? Czy rada Miasta je przedstawiła ? kto wreszcie opublikował pierwszy napastliwy artykuł w Przełomie? Radzę nie zabierać głosu jak się ma wiedzę tylko powierzchowną jak nasi radni!chyba że sam nim jesteś ...
do FENIXA- gdybys sledził sytuację wiedziałbys z której strony padły jakiekolwiek agresywne i niesprawiedliwe osądy- patrz artykuł w Przełomie wiec bez komentarza, poza tym fakt calkowitego odstapienia nagle od SP4 sam sugeruje :"kto pod kim dołki kopie..." i zachowaj swój "takt" dla siebie bo nikogo nie ma potrzeby pouczac