Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Zobaczyli spalarnie we Francji

21.05.2010 14:32 | 41 komentarzy | 8 950 odsłon | red
GOSPODARKA ODPADAMI. Przedstawiciele gmin powiatu chrzanowskiego przez trzy dni gościli we Francji, by z bliska przyjrzeć się zakładom termicznej przeróbki odpadów. Zwiedzili dwie spalarnie - w Lyonie i Chambery.
41
Zobaczyli spalarnie we Francji
W trakcie zwiedzania spalarni w Chambery
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

GOSPODARKA ODPADAMI. Przedstawiciele gmin powiatu chrzanowskiego przez trzy dni gościli we Francji, by z bliska przyjrzeć się zakładom termicznej przeróbki odpadów. Zwiedzili dwie spalarnie - w Lyonie i Chambery.

Jako pierwszy zobaczyli zakład w górskiej miejscowości Chambery. Funkcjonuje on od 1975 roku. W latach 2005-2008 przeszedł gruntowną modernizację. Obecnie przetwarza 110 tys. ton odpadów zmieszanych rocznie, dodatkowo do 5 tys. ton odpadów medycznych i do 40 tys. ton osadów ściekowych. Ze spalonych śmieci produkuje energię elektryczną i ciepło.

- We Francji także były protesty przeciwko spalarni. Ludzie byli na nie, bo z reguły brakowało im wiedzy. Po rozmowach, zdecydowana większość przekonała się do inwestycji – gościom z Polski towarzyszyła Magdalena Staniak, inżynier projektu w dziale przekształcania termicznego odpadów w VINCI Environnement – spółce, która przebudowywała zakład w Chambery. Tłumaczyła, że mieszkańcy w każdej chwili mogą się zapoznać z wielkością emisji. Wyniki badań publikowane są m.in. na stronie internetowej firmy.

Przedstawiciele powiatu chrzanowskiego mieli wiele pytań. Dotyczyły nie tylko wielkości emisji, ale również awaryjności instalacji czy transportu odpadów.

- Takie wyjazdy warto organizować, by osoby nieprzekonane do tej inwestycji, dowiedziały się, czy spalarnia może być zagrożeniem dla mieszkańców i środowiska, czy nie. Po pobycie we Francji utwierdziłem się w przekonaniu, że to technologia, w którą warto inwestować – mówi Wiesław Domin, dyrektor wydziału ochrony środowiska Starostwa Powiatowego w Chrzanowie.

- Trzeba rozmawiać, dopytywać się, sprawdzać, jak inni radzą sobie z odpadami. Cieszę się, że miałem okazję porozmawiać z osobą, która budowała jedną ze spalarni i ma wieloletnie doświadczenie w branży. Spalarnie, które widziałem, są bezpieczne dla zdrowia i życia ludzi. Mnie przekonano – mówi Andrzej Filipczak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Chrzanowie. W trakcie wyjazdu miał wiele pytań i wątpliwości. Chciał też wiedzieć, co okoliczni mieszkańcy myślą o spalarni.

- W Lyonie działa komitet społeczny, który na bieżąco kontroluje działalność spalarni. Będę wnioskował o zaproszenie jego członków do Chrzanowa, by podyskutowali o spalarni z naszymi mieszkańcami – dodaje Filipczak.

Spalarnie we Francji oglądali: Grzegorz Boryczko, przewodniczący komisji ochrony środowiska w Trzebini, Wiesław Domin, dyrektor powiatowego wydziału ochrony środowiska, Piotr Mijas z Rady Sołeckiej Luszowic, Andrzej Filipczak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Chrzanowie, Aleksandra Sobecka z wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta w Trzebini oraz Radosław Warzecha, kierownik referatu ds. gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Libiążu. Towarzyszyli im Stanisław Gastoł i Leszek Wroński z Małopolskiego Biura Konsultingowo-Marketingowego Ochrona Środowiska, które przygotowuje wstępną dokumentację dla budowy spalarni. Firma pokryła też koszty wyjazdu.
(AJ)

ZOBACZ TAKŻE

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU DELEGACJI DO FRANCJI