Takie dekoracje zaczęły pojawiać się początkowo w Skandynawii, później trend rozprzestrzenił się na cały świat. Dziś można spotkać wełniane dodatki takie jak: poduszki, pledy, pufy, osłonki na doniczki czy lampy, a nawet ozdobne świeczniki.

Przedmioty z naturalnych, wełnianych oraz bawełnianych włókien, poprzez swoją ażurową formę, sprawiają wrażenie lekkich i nadają wnętrzu ciepła i przytulności.
Takie dekoracje można stworzyć samemu. Trzeba mieć trochę czasu i cierpliwości. W tym celu należy przejrzeć zawartość zapomnianych szuflad i wyszukać drobiazgi mogące nas zainspirować do stworzenia dekoracji. Kolorowa wełna, skrawki tkanin, nici - wszystko się przyda.

Możliwości jest wiele. Można przeobrazić stare szklanki w piękne świeczniki. Do pokoju dziecięcego zrobić kolorowe girlandy albo pufę ze starej opony obleczonej wełną a na podłogę do salonu wydziergać miękki dywanik, który ociepli wnętrze.
Przełom nr 4 (1177) 28.1.2015