Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Zadatek i zaliczka to nie to samo

23.04.2009 12:33 | 1 komentarz | 5 847 odsłon | red
Często przy zawieraniu umowy o wykonanie usługi lub podpisaniu umowy kupna-sprzedaży przyjmujący zamówienie (zlecenie) czy sprzedawca żąda od konsumenta wpłacenia określonej sumy pieniędzy. Robi to po to, aby zabezpieczyć wywiązanie się kontrahenta (w tym wypadku konsumenta) z zawartej umowy. Wpłacana kwota przybiera najczęściej dwie formy - zadatku lub zaliczki (może być jeszcze przedpłata).
1
Zadatek i zaliczka to nie to samo
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

POWIATOWY RZECZNIK KONSUMENTA WYJAŚNIA

Często przy zawieraniu umowy o wykonanie usługi lub podpisaniu umowy kupna-sprzedaży przyjmujący zamówienie (zlecenie) czy sprzedawca żąda od konsumenta wpłacenia określonej sumy pieniędzy. Robi to po to, aby zabezpieczyć wywiązanie się kontrahenta (w tym wypadku konsumenta) z zawartej umowy. Wpłacana kwota przybiera najczęściej dwie formy - zadatku lub zaliczki (może być jeszcze przedpłata).

Dla zabezpieczenia ewentualnych roszczeń nie jest bez znaczenia, którą formę konsument przyjmie. Zarówno danie zadatku, jak i zaliczki, nie jest obowiązkowe i zależy wyłącznie od woli stron podpisujących umowę.

Wyjaśnia Bernadetta Dereszowska, powiatowy rzecznik konsumenta:
Zanim konsument zdecyduje się wręczyć kontrahentowi pewną kwotę pieniężną musi się zastanowić, która forma będzie dla niego w danym przypadku korzystniejsza.

Konsekwencje prawne dania zadatku określone są w art. 394 KC. Zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w przypadku niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego odstąpić od umowy i otrzymany zadatek zatrzymać, a jeśli sama go dała, może żądać zwrotu sumy dwukrotnie wyższej. Czyli jeżeli umowa nie została wykonana z powodów leżących po stronie konsumenta, który wpłacił zadatek (np. rezygnuje z usługi), wówczas zadatek przepada na rzecz kontrahenta. Natomiast gdy do realizacji umowy nie dochodzi z przyczyn leżących po stronie np. sprzedawcy lub wykonawcy usługi, wówczas konsument może od umowy odstąpić i żądać zwrotu zadatku w podwójnej wysokości.

W razie wykonania zawartej umowy przez strony, zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała. Gdy jest to niemożliwe, podlega on zwrotowi (zaliczenie zadatku na poczet świadczenia może być niemożliwe np. w sytuacji, gdy zadatek był dany w formie niepieniężnej, a wynagrodzenie za wykonaną usługę określone zostało jako pewna kwota pieniężna). Przedmiotem zadatku mogą być zarówno pieniądze, jak i rzeczy.

W przypadku rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. Zadatek powinien być zwrócony również w przypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.

Zadatek posiada zatem funkcję odszkodowawczą za ewentualne niewykonanie umowy. Przepis art. 394 KC ma jednak charakter dyspozytywny, co oznacza, że strony mogą przyjąć odmienne postanowienia w umowie. Jeżeli jednak nic innego nie wynika z brzmienia odpowiednich postanowień umowy i strona doznała szkody spowodowanej niewykonaniem przez stronę przeciwną umowy, wtedy zatrzymany zadatek, albo dwukrotnie wyższa suma, zaliczana jest na poczet odszkodowania, mającego na celu naprawienie doznanej szkody (wyrok SN z 3 lipca 1979r., III CRN 308/78).

Zaliczka znacznie różni się od zadatku. Przede wszystkim przedmiotem zaliczki mogą być tylko pieniądze. Nie ma ona znaczenia odszkodowawczego i - w przypadku niewykonania umowy - podlega zwrotowi w takiej wysokości, w jakiej była wpłacona.
Jeżeli na poczet wykonania jakiejkolwiek umowy konsument wpłacił pewną kwotę pieniędzy i nie nazwał jej zadatkiem, tylko zaliczką, albo jeszcze inaczej: np. przedpłatą, czy też ograniczył się np. do stwierdzenia: „na poczet wykonania niniejszej umowy została wpłacona kwota w wysokości ...”, nie określając jednoznacznie nazwy, a kontrahent nie wywiąże się z umowy - konsument nie może żądać zwrotu kwoty dwukrotnie wyższej a jedynie zwrotu wpłaconej kwoty. Jeżeli natomiast konsument wycofa się z umowy - wpłacona przez niego zaliczka nie przepada na rzecz kontrahenta, tylko podlega zwrotowi.
(oprac. PS)

Przełom nr 9 (877) 4.03.2009