Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Jak poszta stała się pocztą...

11.08.2010 14:35 | 0 komentarzy | 5 419 odsłon | red
Polszczyzna łatwizna (56)
0
Jak poszta stała się pocztą...
Maciej Malinowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Polszczyzna łatwizna (56)

Jak brzmi nazywa instytucji publicznej zajmującej się dostarczaniem korespondencji i przesyłek bądź budynek, w którym owa instytucja się mieści, albo zbiór paczek i listów? - Jak to jak? - spytają Państwo. - Oczywiście że „poczta”... A jednak przed wiekami nie mówiono i nie pisano poczta, tylko... poszta.
Było tak. W XVI i XVII w., a nawet jeszcze na początku XVIII w., istniały w polszczyźnie rzeczowniki poszta, posta (w obu postaciach fonetycznych) będące odpowiednikiem włoskiego wyrazu posta. Włosi zapożyczyli go z łaciny, w której mansio posita (dosłownie `miejsce ustanowione`) oznaczało `miejsce wyznaczone na odpoczynek`, potem także `miejsce wyznaczone do zmiany koni`. Z czasem owo wyrażenie zostało skrócone do posita, a że Włosi wymawiali tę formę jako [posta], w takiej właśnie skróconej postaci trafiła ona do polszczyzny.
Zauważmy, że prawie we wszystkich językach europejskich jest to dziś wyraz zapisywany przez s: w języku angielskim - post, w niemieckim - Post, we francuskim - poste, w węgierskim - posta, w czeskim - pošta, we włoskim - właśnie posta. Jedynie Hiszpanie mówią i piszą inaczej; tam urząd pocztowy nazywa się correro [wym. korrero], a poczta lotnicza - correro aéro (od correro pierwotnie `goniec, listonosz`).
I u nas prawdopodobnie byłoby w użyciu słowo posta bądź jego wersja fonetyczna poszta (jeszcze w 1718 r. wydawano pismo nazywające się „Poszta Królewiecka”), gdyby nie pewna okoliczność. Otóż od stuleci funkcjonował w polszczyźnie rodzimy wyraz poczta oznaczający `okolicznościowy dar na rzecz pana feudalnego lub wójta`. Żeby coś wyprosić u takiego pana czy wójta, chłopi przychodzili do nich z pocztą, tzn. z jakąś daniną. Pocztę rozumiano też jako samo `oddanie czci, szacunku komuś, żeby pozyskać jego przychylność`.
Jak widać, rzeczownik poczta miał kiedyś związek z takimi wyrazami, jak czcić czy cześć. Jak to się zatem stało, że zmieniono mu definicję? Powodem było podobieństwo brzmieniowe wyrazów poczta i poszta, po prostu zaczęto je ze sobą mieszać. Z czasem o pierwotnym sensie słowa poczta (czyli `cześć, dar`) zapomniano, nadano mu zaś znaczenie należące do poszty, czyli instytucji trudniącej się dostarczaniem korespondencji i przesyłek`; `placówka, budynek tej instytucji`; `zbiór listów, telegramów, paczek`. W XIX w. ów drugi wyraz całkowicie wyszedł z użycia.
Ciekawa jest też historia wyrazu dworzec. Miał on dawniej kilka definicji, ale żadna nie dotyczyła... `miejsca odjazdów, przyjazdów czy postojów pociągów, czyli stacji kolejowej`. Dworcem nazywano bowiem: 1. `bogaty dom wiejski; folwark`; 2. `stary dwór, dworzysko`; 3. pałac, zamek`; 4. `dziedziniec, podwórze`; 5.`służbę, świtę`.
Pisano na przykład, że „pod lasem zbudowano najpiękniejszy we wsi dworzec”; że „w okolicy niszczało wiele dworców”; że „król z najbardziej zaufanymi osobami zamknął się w zacisznej komnacie swego dworca”; że „rzecz działa się w dworcu Bolesławowym na Wawelu”; że „przyjęcie odbyło się w dworcu proboszcza u św. Floriana”; że „psy wyły na dworcu”; że „księżna przybyła na zamek z całym dworcem”...
Ochoczo sięgnął po słowo dworzec w pierwotnym znaczeniu Henryk Sienkiewicz w „Krzyżakach” (t. I, rozdział XXVIII):
- Skąd wiecie, że Krzyżaki ją porwały? - zapytał ksiądz Wyszoniek.
- Na mękę Bożą przysięgnę!
- Czekajcie!... Może być. Przyjeżdżali skarżyć się na was do leśnego dworca... Chcieli pomsty na was...
- I oni ją porwali! - zawołał nagle Zbyszko.
Jak widać, wyraz dworzec był w niektórych znaczeniach synonimem słowa dwór. Z czasem zaczęto jednak różnicować obydwie formy: dwór został `dworem`, dworcowi natomiast przypisano sens zdrobniały, czyli `mały dwór`. Ale tylko do czasu...
Kiedy w pierwszych latach XIX w. uruchomiono na świecie (w Anglii) kolej żelazną, stało się jasne, że muszą powstać budynki, przy których będą się zatrzymywać pociągi. Ponieważ po oddaniu do użytku przypominały one małe dwory, nazwano je właśnie tak - dworcami (od tego czasu na `mały dwór` postanowiono mówić dworek). Tak oto słowo dworzec otrzymało zawężoną definicję - `stacja, miejsce, gdzie zatrzymują się, stoją i skąd odjeżdżają pociągi`.
Jak wieść niesie, twórcą przeniesienia nazwy `mały dwór` na `stacja kolejowa` był XIX-wieczny językoznawca, dziennikarz i przemysłowiec Hipolit Cegielski. A przy okazji... Mówimy i piszemy kolej, gdyż słowo to znaczyło pierwotnie `ślad koła, koleina`, a jechać koleją - `jechać po śladach, czyli koleinach poprzedniego pojazdu`.
Maciej Malinowski

Autor jest mistrzem ortografii polskiej (katowickie „Dyktando”), autorem książek „ (...) boby było lepiej”, „Obcy język polski” i „Co z tą polszczyzną?”

Przełom nr 31 (950) 4.08.2010