Jeśli ktoś prawidłowo się odżywia i dostarcza organizmowi wszystkich potrzebnych składników, nie powinien sięgać po szeroko reklamowane suplementy - radzi kardiolog lek. med. Izabela Kiełbalska.

Marek Oratowski: Seniorzy powinni szczególnie dbać o serce. Jak to najlepiej zrobić?
lek. med. Izabela Kiełbalska: Nie będę odkrywcza w swoich radach. Wszystko zależy od właściwego stylu życia. Trzeba odpowiednio się odżywiać, dużo ruszać i być pogodnym. Wtedy zminimalizujemy ryzyko wystąpienia chorób serca i innych schorzeń.

Jaki rodzaj ruchu będzie najwłaściwszy?
- Aby zachować dobrą kondycję, trzeba minimum trzy razy w tygodniu ćwiczyć przez pół godziny przy tętnie 130. Polecałabym aktywność fizyczną na świeżym powietrzu, np. spacery. Oczywiście, jeśli ktoś lubi systematyczne treningi na rowerku stacjonarnym, to jak najbardziej posłużą one zdrowiu. Wskazane jest również pływanie, uaktywniające wszystkie stawy.

Proszę podać kilka wskazówek dotyczących właściwego odżywiania.
- Trzeba dbać o utrzymywanie właściwej wagi. Nadwaga nadmiernie obciąża serce i jest przyczyną innych chorób. W miarę możliwości należy spożywać jak najmniej węglowodanów. Najlepiej w żywieniu stosować piramidę żywieniową. Jej podstawą są produkty zbożowe. Na samym szczycie znajdują się mięso i słodycze. Nie wolno jednak bardzo szybko zmieniać nawyków żywieniowych. Może to przynieść więcej szkód, niż pożytku. Przede wszystkim na początku warto sobie zadać pytanie, czy jestem w stanie stosować te zasady do końca życia.

Wiele osób starszych łyka wiele suplementów diety i witamin. To dobry sposób na zdrowie?
- Są dwie szkoły. Przedstawiciele jednej uważają, że stosowanie preparatów bez recepty, zawierających antyoksydanty, witaminy i mikroelementy ma pozytywne znaczenie. Są jednak i sceptycy twierdzący, że tak naprawdę ich dobroczynne działanie to efekt wiary pacjentów na zasadzie efektu placebo. Moim zdaniem, jeśli ktoś prawidłowo się odżywia i dostarcza organizmowi wszystkich potrzebnych składników, nie powinien sięgać po szeroko reklamowane suplementy. Chyba, że jest w trakcie rekonwalescencji.

Niektórzy zamiast iść do lekarza, wolą zażyć tabletkę, która przy podobnych dolegliwościach pomogła sąsiadce lub znajomemu. To rozsądne?
- Nie polecam takiego zachowania. Każdy organizm inaczej się zachowuje. Dlatego najlepiej przyjść do lekarza i od niego dostać leki. Oczywiście jedna tabletka zażyta bez wizyty w przychodni z reguły nie szkodzi, ale samodzielne regularne zażywanie leków nie jest rozsądne. Z własnej praktyki wiem, że starsze osoby stosują niekiedy nawet kilkanaście tabletek dziennie. Najlepiej więc wypisać lekarzowi na kartce, co już się zażywa. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której następny specyfik będzie niepożądany w stosunku do innych. Radziłabym także czytać ze zrozumieniem ulotki. Są w nich na przykład informacje o możliwych skutkach ubocznych, mogące zniechęcić chorego do zażywania niezbędnego mu leku. Tymczasem trzeba zaufać lekarzowi, który wypisał receptę.

Przełom nr 8 (978) 23.2.2011