Zanim poprosimy w sklepie o kolejną foliową reklamówkę, powinniśmy zastanowić się, czy na pewno jej potrzebujemy - mówi Iwona Krzyżowska, dyrektor ds. komunikacji spółki Veolia Usługi dla Środowiska - jednego ze wspólników spółki zarządzającej składowiskiem odpadów w Balinie.

Ewa Solak: Coraz częściej mieszkańcy powiatu, zamiast zwykłych foliowych worków masowo rozdawanych do niedawna w sklepach, wybierają torby wielorazowego użytku, uznawane za bardziej ekologiczne.
Iwona Krzyżowska: - Miejmy nadzieję, że jest to wynikiem nie tylko mody, ale także zwiększającej się ekologicznej świadomości mieszkańców. Wpływ na to mogą mieć planowane zmiany przepisów. Nowa ustawa o gospodarce odpadami ma wprowadzić opłaty recyklingowe na torebki foliowe wprowadzane na rynek.

W niektórych sklepach mocniejsze foliowe reklamówki nie są już rozdawane, a sprzedawane za kilka groszy...
- Chodzi głównie o to, aby ograniczać ilość tych opakowań lądujących potem najczęściej na składowiskach. Nie tak dawno każdą jedną kupowaną rzecz pakowano do osobnej reklamówki. Każdy więc wynosił ich ze sklepu kilka. Szacuje się, że Polacy zużywają rocznie ponad 6 miliardów sztuk popularnych foliówek! Wprowadzenie opłaty za torby foliowe sprawi, że zastanowimy się, czy na pewno nie można zmniejszyć ich zużycia i tym samym oszczędzić pieniądze i środowisko. Torby foliowe są wyjątkowo uciążliwym odpadem w stacjach segregacji odpadów i na składowiskach, a przedostając się do środowiska zaśmiecają je. Są też zagrożeniem dla zwierząt, w szczególności dla ptaków. Radykalne zmniejszenie ich ilości jest więc ważnym działaniem także ze społecznego punktu widzenia.

Zatem szykuje się wielki powrót do siatek z naturalnych materiałów?
- Gdyby wszystkie były naturalne, byłoby pięknie. Torby potocznie nazywane ekologicznymi nie zawsze są wykonane z materiałów biodegradowalnych, przyjaznych dla środowiska naturalnego. W Polsce Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Opakowań (COBRO) wydaje opinie o nowym surowcu, z którego produkowane jest opakowanie oraz uprawnia dany produkt do posługiwania się symbolem świadczącym o jego nieszkodliwości dla środowiska.

Z czego, oprócz folii, są zrobione torby w sklepach?
- Mogą być również wytwarzane z folii wykonanych z polimerów biodegradowalnych wrażliwych na działanie enzymów wytwarzanych przez grzyby i bakterie. Szybkość rozkładu takiego materiału zależy od warunków otoczenia. Najpopularniejsze biodegradowalne tworzywa powstają z polikwasu mlekowego, do którego produkcji używana jest skrobia pochodząca głównie z kukurydzy lub sacharoza pozyskiwana z buraków cukrowych. Do polimerów, produkowanych z biodegradowalnych materiałów opakowaniowych, należy polimer NatureWorks PLA. Jego udział w światowym rynku stanowi już 43 procent. To tworzywo wytarzane z naturalnych surowców odnawialnych o dużym połysku i przeźroczystości. Opakowanie wykonane z tego polimeru, wyrzucone po zużyciu, rozkłada się na wodę, dwutlenek węgla oraz resztki organiczne.

Jak rozpoznać, która torba jest ekologiczna, a która nie?
- Po oznaczeniach na takim opakowaniu, tak zwanych ekoznakach, wspólnych dla krajów Unii Europejskiej. Ale oprócz samych toreb niełatwym problemem jest również zagospodarowanie innych opakowań - takich jak kartony na soki - pokrywane od wewnątrz metalizowaną folią, czyli wymagające rozdzielenia warstw. Każda z nich musi być inaczej przetworzona. Kłopot jest również z plastikowymi butelkami na soki, pokrywane dodatkowo kolorową folią o innych parametrach. Oczywiście, istnieją już techniczne możliwości zagospodarowania i tych odpadów, ale nie jest to powszechne rozwiązanie i najczęściej odpady te trafiają na składowiska.

Co zatem możemy zrobić, aby żyć ekologicznie?
- Segregować odpady, korzystać z opakowań, które mogą być ponownie wykorzystane, ograniczać ilość wytwarzanych odpadów. Generalnie - postępować tak, aby przyszłe pokolenia miały możliwość cieszyć się pięknem przyrody i korzystać z zasobów naszej planety. Zamiana worków na ekologiczne torby może być do tego pierwszym krokiem.
Rozmawiała
Ewa Solak

Przełom nr 37 (905) 16.09.2009