Nie masz konta? Zarejestruj się

wspomnienie

Żył z pasją

Kawałami potrafił sypać jak z rękawa. Zawsze był duszą towarzystwa, wszędzie było go pełno. Rozpierała go energia i wszystko robił tak, aby nie uronić z życia ani chwili - tak Jacek Żymankowski wspomina swojego ojca.

czytaj więcej
05.08.2009 16:11 | dodaj komentarz | red

Człowiek wielkiego serca

Ufnie patrzył w jutro, nigdy się nie skarżył na przeciwności losu i choroby, których ostatnio doświadczał. Żartobliwy, wesoły, pełen wigoru, trochę na bakier z konwenansami. Przez lata tworzył bezpieczny azyl dla wszystkich, którzy Go znali.

czytaj więcej
17.06.2009 15:30 | dodaj komentarz | red

Paleta emocji

Pod dotykiem pędzla wspomnień na płótnie pamięci pojawiają się obrazy wzruszeń i dobrych chwil. Rocznica to dobry czas na namalowanie portretu osoby, której ścieżka życia znalazła już swój kres.

czytaj więcej
28.05.2009 16:51 | 1 komentarz | red

Pamięć o naszym druhu Mieczysławie

Pogrążeni w smutku, żegnamy świętej pamięci druha Mieczysława. Jego nagła śmierć jest ogromnym ciosem dla najbliższej rodziny, przyjaciół, całej naszej strażackiej społeczności i mieszkańców Bolęcina.

czytaj więcej
20.05.2009 14:56 | 1 komentarz | red

W imieninowym prezencie

Kalendarz jest szczęśliwą przystanią imienia, za którym zawsze kryje się człowiek. Dzięki niemu przypominamy sobie zarówno o osobach żyjących, jak i tych, których już nie ma wśród nas. 19 marca swoje imieniny obchodziłaby moja prababcia. Niestety, nie zdążyłam jej poznać.

czytaj więcej
20.05.2009 12:30 | 1 komentarz | red

Szybko żył i odszedł w biegu

Po śmierci kolegów, znajomych, przyjaciół zbierał informacje, refleksje najbliższych. Wszystko przelewał na papier. Dawał życie swoim bohaterom. O kronikarzu po jego śmierci nie było już komu napisać. W końcu zrobił to syn.

czytaj więcej
06.05.2009 11:58 | dodaj komentarz | red

Harcerstwo, znaczki, podróże i szybowce

Hmm... A jak się zapatrujesz na sekularyzację Prus? - pytał ni z tego, ni z owego, a rozmówca, często tracąc fason, zamierał ze zdziwienia. Henryk jeszcze chwilę udawał skupienie, ważąc w myślach problem, i wybuchał gromkim śmiechem. A z nim z tych żartów śmiali się inni.

czytaj więcej
23.04.2009 13:47 | dodaj komentarz | red

Po prostu „Tata”

Bywało, że tak, jak stał na nogach, tak nagle stawał na rękach. Paradował w ten sposób po majdanie nawet przez pół godziny. I śmiał się, że do góry nogami najlepiej się opala - hm. Marian Pałczyński wspomina druha Stanisława Bronickiego.

czytaj więcej
01.04.2009 15:15 | dodaj komentarz | red

Odeszła od nas niezauważenie

Cmentarz Komunalny w Radomsku. Pusto i cicho. Mijam kolejne alejki, szukam grobu mojej przyjaciółki, zmarłej w ubiegłym roku. Wiadomość o jej śmierci w sposób nieoficjalny dotarła do mnie kilka tygodni po pogrzebie. Przemierzam główne i boczne alejki cmentarza, odsłaniam przyprószone śniegiem tablice na grobach. Wreszcie jest; mała...

czytaj więcej
12.03.2009 14:36 | 1 komentarz | red

Zginął pod Everestem

Dużo mówił i ciekawie pisał o górach, które miały dla niego metafizyczne znaczenie. Niedługo minie 20. rocznica śmierci pochodzącego z Chrzanowa Mirosława Dąsala. W wieku zaledwie 37 lat razem z czterema kolegami zginął w lawinie pod Mount Everestem.

czytaj więcej
05.03.2009 16:06 | 2 komentarze | red

Śmierć królowej życia

Na tydzień przed śmiercią poprosiła męża i syna, aby uprzątnęli rodzinny grobowiec na cmentarzu parafialnym w Chrzanowie. Przez całe życie dbała o wszystko: rzeczy ważne oraz szczegóły. Do końca.

czytaj więcej
27.02.2009 13:21 | dodaj komentarz | red

Akowiec w sutannie

Poświęcał się pomocy bliźnim. Był szczególnie oddany starym, chorym, samotnym. Sam żył skromnie. Dla dzieci i młodzieży organizował darmowe korepetycje i wycieczki. Za posługi kapłańskie z reguły nie brał zapłaty.

czytaj więcej
26.02.2009 14:21 | dodaj komentarz | red

Ambitny aktor drugiego planu

Od dzieciństwa pochodzący z Chrzanowa Franciszek Targowski marzył o karierze aktorskiej. Pod koniec lat dwudziestych ubiegłego stulecia zaczął powoli spełniać to marzenie, zostając pracownikiem Teatru Powszechnego Domu Żołnierza Polskiego w Krakowie, gdzie był m.in. inspicjentem.

czytaj więcej
04.02.2009 16:06 | dodaj komentarz | red

Inżynier z duszą pedagoga

Gdy świeżo upieczonemu inżynierowi przyszło zdecydować się na nowe miejsce pracy, od popłatniejszej na kopalni - wolał wybrać posadę nauczyciela. Jego wychowankowie i współpracownicy są przekonani, że Władysław Pasoń był nauczycielem z powołania.

czytaj więcej
04.02.2009 15:56 | 1 komentarz | red

Wytrwały kolarz z bagażem doświadczeń

Przeżył wiele. Począwszy od wyroku śmierci, którego Niemcy ostatecznie nie wykonali, na zmaganiach z chorobą skończywszy. Relaksował się na rowerze, zachęcając do tego członków rodziny. Nic dziwnego, że Władysław Mamot jest od kilku lat patronem chrzanowskich, rodzinnych rajdów rowerowych. Przedstawiamy sylwetkę społecznika oddanego...

czytaj więcej
15.01.2009 13:53 | 1 komentarz | red

Miłośnik przeźroczy

Zasłynął jako gawędziarz. Jego pasją, oprócz gór, była fotografia. Uwieczniał na kliszy wszystkie ważne wydarzenia, piękno otaczającego świata. Początkowo były to zdjęcia czarno-białe, robione aparatem Zorka. Sam je wywoływał i obrabiał.

czytaj więcej
15.01.2009 12:23 | 1 komentarz | red

Społecznik i domatorka

Mama najlepiej czuła się w domu. To było jej królestwo. Tato nie znosił bezczynności. Po pracy najchętniej biegł do kolejnego zajęcia – wspomina rodziców Bożena Kudłacz z Dulowej.

czytaj więcej
15.01.2009 10:44 | dodaj komentarz | red

zobacz więcej newsów...