Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

KOMUNIKACJA. Marek Dyszy będzie nowym prezesem ZKKM

31.03.2011 20:54 | 40 komentarzy | 14 507 odsłon | red
Podczas czwartkowego zgromadzenia ZKKM jednogłośnie odwołano ze stanowiska dotychczasowego prezesa Tadeusza Grubera. Na nowego szefa wybrano Marka Dyszy, obecnie prezesa zarządu Małopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych w Krakowie, a wcześniej dyrektora w firmie przewozowej Duhabex.
40
KOMUNIKACJA. Marek Dyszy będzie nowym prezesem ZKKM
Nowy prezes zarządu ZKKM Marek Dyszy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Podczas czwartkowego zgromadzenia ZKKM jednogłośnie odwołano ze stanowiska dotychczasowego prezesa Tadeusza Grubera. Na nowego szefa wybrano Marka Dyszy, obecnie prezesa zarządu Małopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych w Krakowie, a wcześniej dyrektora w firmie przewozowej Duhabex.

Obecny podczas tajnego głosowania Tadeusz Gruber, po ogłoszeniu wyników (jednogłośnie sześc głosów za) powiedział tylko „Do widzenia” i natychmiast opuścił salę.
Kilka minut później zjawił się kandydat na nowego prezesa ZKKM. Przy pięciu głosach poparcia i jednym wstrzymującym od kwietnia zostanie nim Marek Dyszy.
- Nie będę wprowadzał radykalnych rozwiązań związanych z cięciami w związku. Najpierw muszę dokładnie poznać jego specyfikę. Zależy mi na zwiększeniu sprzedaży biletów, wprowadzenia ich wersji elektronicznej, a także dobrej współpracy z prywatnymi przewoźnikami – powiedział nowy prezes.
Marek Dyszy ma 52 lata. Jest inżynierem górnikiem. Od 1984 roku mieszka w Chrzanowie. W 1998 roku został dyrektorem w Duhabex-ie, gdzie przez pięć lat był odpowiedzialny m.in. za podpisywanie umów przewozowych z ZKKM Chrzanów. Od 2002 roku jest prezesem zarządu Małopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych w Krakowie. Z tej funkcji jednak rezygnuje na rzecz stanowiska w ZKKM.
Podczas spotkania członkowie zgromadzenia uchwalili dla niego pensję w wysokości 7 tys. zł brutto miesięcznie (5 tys. zł – wynagrodzenie zasadnicze + 1 tys. zł dodatek funkcyjny + 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego = 1 tys. zł - dodatek za wysługę lat). Jego poprzednik zarabiał w sumie 8920 zł brutto.
(E)