Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Bank płaci klientom

17.09.2010 15:25 | 0 komentarzy | 3 359 odsłony | red
Banki, chcąc skusić swoją ofertą, zaczynają wypłacać pieniądze klientom. Jak? W różnych formach, z których niekiedy nie zdajemy sobie sprawy.
0
Bank płaci klientom
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Banki, chcąc skusić swoją ofertą, zaczynają wypłacać pieniądze klientom. Jak? W różnych formach, z których niekiedy nie zdajemy sobie sprawy.

Najbardziej komfortową sytuacją dla każdego, byłby brak jakichkolwiek opłat za prowadzenie czynności bankowych. Z tego tytułu w ciągu miesiąca z portfela potrafi odpłynąć nawet kilkadziesiąt złotych. Niestety nie zawsze da się ich uniknąć, dlatego warto wiedzieć, gdzie otrzymamy dodatkowe korzyści, które nie tylko poprawią bilans domowego budżetu, ale nawet wniosą do niego znaczącą kwotę.

Za założenie konta
Za co to bank może zapłacić klientowi? Najczęstsza odpowiedź – za założenie konta. Przyczynił się do tego najpierw Alior Bank proponujący, jak na „tamte” czasy, szokującą kwotę 100 zł, a potem Gerard Depardieu – francuski aktor, który w reklamach szkolił sprzedawców BZ WBK we wręczaniu 100 zł „z fantazją”. Choć to przedsięwzięcie wymagało zaangażowania ogromnych środków marketingu, okazało się opłacalne. WBK otworzył 188 tys. kont „Wydajesz&Zarabiasz”. Po Depardieu przyszedł ponownie czas na dżentelmenów w melonikach, którzy podbili stawkę. Alior Bank za założenie nowego konta przez cztery kolejne miesiące wpłacał na nie po 50 zł, czyli łącznie nawet 200 zł dla klienta. Do 20 sierpnia br. dodatkową „stówkę”, zakładając nowy ROR, mogli otrzymać fani Aliora na Facebook’u.

Za aktywność
Bank Ochrony Środowiska poszedł znacznie dalej i zamiast płacić za jednorazowe czynności, postawił na powtarzalność procesów i umożliwił swoim klientom stałe zarabianie na rachunku bankowym. Użytkownicy Konta Bez Kantów z Programem Premiowym otrzymują pieniądze za podstawowe czynności dokonywane na posiadanym rachunku! Za każdy wykonany przelew – 1 zł, za każde zrealizowane zlecenie stałe – 1 zł, a za zrealizowane polecenie zapłaty – 3 zł. Na przelewach i zleceniach stałych można zarobić maksymalnie 10 zł w miesiącu, zaś na poleceniach zapłaty – 15 zł – W całym Programie Premiowym w ciągu miesiąca można maksymalnie zyskać 60 zł miesięcznie. W jaki sposób? Poza operacjami w koncie bank premiuje także dokonywanie bezgotówkowych płatności kartowych – za pełne 100 zł wydane w rozliczonych w danym miesiącu transakcjach kartowych klient zyskuje kolejną złotówkę. Im więcej wydaje i im więcej operacji dokonuje, tym większą premię zyskuje. Nawet do 60 zł miesięcznie. I tak co miesiąc – razem nawet do 720 zł premii rocznie. Miesięczny koszt utrzymania Konta bez Kantów to 10 zł.

- Konto bez Kantów z Programem Premiowym to pierwszy tego typu produkt na polskim rynku. Stwarza on klientom realną możliwość zarabiania na posiadaniu konta w banku i powoduje, że hasło „twoje pieniądze pracują” rzeczywiście się sprawdza – tłumaczy Jacek Pomorski, Dyrektor Departamentu Produktów Detalicznych BOŚ.

BOŚ Bank nagradza aktywność także w Koncie Wyjątkowym Biznes, tyle że tym razem zwalnia z kosztów, a nie przekazuje gotówkę klientowi. Wykonanie 100 przelewów miesięcznie znosi 49 zł opłaty za prowadzenie firmowego rachunku.

W bankach z opłat często zwalnia także np. odpowiednia ilość transakcji dokonanych karta kredytową (zniesienie opłaty za jej roczne użytkowanie), regularne wpływy określonych sum na ROR (darmowy limit w koncie), czy zlecenia stałe (niższa opłata miesięczna).

Za polecenie znajomym
Tu znowu najbardziej rozpoznawalną marką jest Alior. W ramach programu „10 000 Przywilejów” bank proponował nawet 400 zł za rozbudowaną sieć znajomych. Kwota to wynik polecenia konta swoim znajomym, którzy jednak musieli spełnić wszystkie podstawowe warunki (założenie rachunku, transakcja kartą i przelew pensji), by polecający zdobywał dodatkowe pieniądze. Jedna polecona osoba w programie była warta 50 zł, ale ponieważ musiała dopełnić wspomniane formalności w kolejnych czterech miesiącach, przez rok trwania promocji można było zaprosić 8 osób, co dało ostatecznie dodatkowe 400 zł.

Jeszcze do końca września trwa promocja, w ramach której obecni i nowi klienci Allianz Banku za skuteczne zarekomendowanie konta znajomemu również otrzymają 50 zł. Bank wypłaca premię maksymalnie za 10 osób, co również daje okrągłą sumkę 500 zł.

Kto płaci ten odbiera
Małe, czasem niedostrzegalne kwoty, to kolejne ustępstwo ze strony banków. Popularna usługa „moneyback” wkrada się do większości dostępnych kart płatniczych. Zwykle odsetki proponowane za aktywne posługiwanie się takim „plastikiem” nie są wysokie – standardowo jest to około 1 proc. Jednak osoby, które nie rozstają się na co dzień z transakcjami bezgotówkowymi mogą zarobić, a raczej oszczędzić około kilkunastu złotych każdego miesiąca.

Źródło sukcesu „opłacalnych” produktów bankowych tkwi w odwróceniu naturalnego – jak dotąd – procesu, w którym to klient płacił instytucji za usługę. Nic dziwnego, że tego typu programy cieszą się powodzeniem. Finalnie to do portfela Kowalskiego wpływa przecież w każdym przypadku mniejsza lub większa kwota pieniędzy.
LTMC