Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Sprawdzany na dziesiątą stronę

09.02.2011 13:37 | 0 komentarzy | 4 198 odsłony | red
Skąd pewność, że spółka posiadająca certyfikat Fair Play jest bardziej solidna? Z Adamem Stefańskim, właścicielem alwernijskiej firmy Euromal, laureatem tegorocznej edycji, rozmawia Łukasz Dulowski.
0
Sprawdzany na dziesiątą stronę
Adam Stefański
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Skąd pewność, że spółka posiadająca certyfikat Fair Play jest bardziej solidna? Z Adamem Stefańskim, właścicielem alwernijskiej firmy Euromal, laureatem tegorocznej edycji, rozmawia Łukasz Dulowski.

Łukasz Dulowski: W jakich kategoriach postrzega pan otrzymane wyróżnienie Przedsiębiorstwo Fair Play?
Adam Stefański:
- Na pewno podnosi prestiż firmy, ale również uwiarygodnia jej ofertę. Zachodzi minimalne ryzyko, że spółka posiadająca certyfikat Fair Play wykona prace niezgodnie z umową.

Skąd takie przekonanie?
- Stąd, że kandydaci do tytułu Fair Play są prześwietlani na dziesiątą stronę. Muszą wykazać udokumentowaną historię biznesu. Nie mogą zalegać z płatnościami do ZUS-u i urzędu skarbowego. Bardzo ważna jest opinia dotychczasowych kontrahentów.

Pańska firma specjalizuje się w dociepleniach budynków. Czy tego rodzaju prace można prowadzić zimą, co da się czasami zauważyć w przypadku konkurencji?
- Termomodernizacja powinna być wykonywana przy temperaturze powyżej pięciu stopni Celsjusza. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że klej nie zwiąże materiałów. Wcześniej zdąży zamarznąć.

Czyli w grę wchodzi fuszerka.
- Zdarza się, że wykonawca musi po prostu skończyć roboty przy niesprzyjającej aurze. Raz czy dwa miałem taką sytuację. Wtedy trzeba jednak szczelnie zakryć ścianę grubą folią i dmuchać od dołu ciepłe powietrze. Takie rozwiązanie podnosi koszty, więc jest stosowane bardzo rzadko.
Nie można też prowadzić termomodernizacji, gdy temperatura na zewnątrz przekracza 30 stopni Celsjusza. Wówczas procesy zachodzą za szybko.

Przełom nr 5 (975) 2.2.2011

Adam Stefański