Chrzanów
Spotkali się pół wieku po maturze
To była zgrana klasa. I ambitna. Pierwszy rocznik o profilu matematyczno-fizycznym w chrzanowskim „gimplu". Praktycznie same tęgie głowy. Taką mieli też wychowawczynię, śp. Wandę Budek, nauczycielkę chemii.
- Była wymagająca, dopingowała nas. Zależało jej, by nasza klasa się wyróżniała - wspominali dziś absolwenci.
Ale nie samą nauką żyją przecież licealiści. Więc było też trochę wspominek o barwnych latach 70., długich włosach, spodniach „dzwonach" i muzyce rockowej.
- W naszej klasie dużo osób było nietuzinkowych. A najfajniejsze było to, że byliśmy zgrani. Staliśmy za sobą murem i nauczyciele dobrze o tym wiedzieli - wspomina absolwent „Staszica" Bogdan Marcinkowski.
Dziś po południu maturzyści z 1974 roku mieli okazję powspominać lata swej młodości oraz pośmiać się ze wspólnych licealnych przygód na spotkaniu w restauracji Mundo w Chrzanowie.
Relacja z tego jubileuszowego spotkania ukaże się w najbliższym 21. numerze „Przełomu".
Komentarze
1 komentarz
Super sprawa! Wszystkiego dobrego i życzę Wam kolejnych udanych spotkań!