Alwernia
Był pijany w pracy i szef go wyrzucił
Dyscyplinarne zwolnienie to początek kłopotów 36-latka z Alwerni. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Gdy pracownik usłyszał, że został zwolniony, zdenerwowany wsiadł na skuter i nim odjechał. Mimo że był nietrzeźwy. Wtedy przełożeni zadzwonili po policję.
- Patrol zatrzymał go na ul. Korycińskiego w Alwerni. Kierujący jednośladem miał 2,14 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze znaleźli też przy nim 0,17 grama marihuany. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Za kierowanie skuterem po alkoholu mieszkańcowi grozi co najmniej 5 tys. zł grzywny, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i do 2 lat więzienia. Odpowie też za posiadanie środków odurzających. W tym przypadku kara wynosi do 3 lat więzienia.
Komentarze
1 komentarz
Kolejny debil... takich powinno się przymusowo poddawać chemicznej kastracji, żeby się nie mnożył!!!