DO MARKA ANTONIUSZA . Zobacz więc " przyjacielu " do zeznań podatkowych niektórych radnych z Libiąża to dowiesz się ile mają ze swoich funkcji .

tomasz - owszem jestem z Libiąża . Nie jestem od Arkita jak to ładnie napisałeś . Co do oszczędności na dietach radnych . Jestem zwolennikiem tego żeby radni pracowali społecznie , ale żyjemy tu i teraz i póki co pobierają diety . Twierdzenie że przez obcięcie nawet połowy diety radnego np . Libiąża uratuje budżet gminy jest demagogią . Bardzo ładnym i nosliwym hasłem ale demagogią . Pozwoliłem sobię poszukać sum które biorą radni . Np . w Libiążu nijak się to ma do twoich obliczeń . Podaje link http://chrzanowski24.pl/lokalne/powiat-zobacz-ile-zarabiaja-radni-4323 Pozdrawiam .

DO MAREK ANTONIUSZ. Na czym chcę zaoszczędzić , choćby na dietach dla radnych. NIe wiem czy wiesz ale niektórzy radni za kilka spotkań w roku plus przynależność do innych związków komunalnych zarabiają tyle co wynosi prawie połowa średniej krajowej gdybyś pracował cały rok. Czyli śr. krajowa to ok . 3800 x 12 miesięcy daje prawie 40 tyś a " dobry radny " za kilkanaście spotkań zarobi w ciągu roku prawie 20 tyś brutto plus znajomości , kontakty , obiady , zniżki i kto tylko wie co więcej. Na tym oszczędzaj MARKU ANTONIUSZU , na zarobkach radnych. Sami sobie podnoszą pensję bo nie ma ich kto zastopować bo radnych opozycyjnych jest tylko kilku . Marku Antoniuszu czy Ty aby nie jesteś zLlibiąża i czasem nie jesteś od ARKITA bo zawsze strofujesz moje posty. Cokolwiek bym nie napisał Ty dajesz mi kontrę. Ujawnisz się z imienia i nazwiska ??

Dobry tytuł ;Wydadzą Miliony !: tylko jak?

Masz płacone za reklamę tego serwisu? Policzmy: a) dom bez ocieplenia pow. 200metrów b) paliwo - węgiel 7 ton /sezon c) cena węgla 700zł /dla uproszczenia koszty związane z wywozem popiołu i drewna ujęto w cenie węgla. Koszt ocieplenia 200 metrów * 200zł = 40,000zł (dane ze strony www.termowizja.biz ) Roczny koszt ogrzewania dla budynku nieocieplonego: 7 ton * 700zł = 4,900zł (dane faktyczne) Roczny koszt ogrzewania dla budynku ocieplonego, przyjęto 40%oszczędności: 4,2 tony * 700zł = 2,940zł Oszczędność 4,900-2,940=1,960zł Czas zwrotu inwestycji: koszt ocieplenia 40,000zł / roczna oszczędność 1960zł = 20 lat Należy jeszcze do kosztów ocieplenia doliczyć wymianę pieca bo na 100% obecnie zainstalowany będzie posiadał za dużą moc. Czyli dopiero 20 letni okres użytkowania zwróci nakłady poniesione na inwestycje, pod warunkiem, że mamy 100% środków własnych na realizację tej inwestycji Przy inwestycji kredytowanej okres ten się wydłuży o kilka kolejnych lat. Dopiero po tym okresie zacznie się realna oszczędność. Tylko że po tylu latach to trzeba będzie zacząć już myśleć o remoncie. Jeszcze trzeba uwzględnić jeden czynnik mający wpływ na oszczędności związane z ociepleniem budynku. Chodzi o tzw stosunek powierzchni elewacji oraz dachu do kubatury obiektu. W domach jednorodzinnych powierzchnia ścian zewnętrznych w stosunku kubatury jest duża to i oszczędności większe po zaizolowaniu. Dodatkowo powierzchnia otworów okiennych w stosunku do powierzchni elewacji jest w tego typu obiektach mniejsza co dodatkowo podnosi wskaźnik oszczędności. Obiekty użyteczności publicznej mają mniejszy stosunek ścian zewnętrznych do kubatury więc ciepło z budynku ma trudniej „uciec” dlatego po ociepleniu zysk jest mniejszy. Dodatkowo w tego typu obiektach stosunek powierzchni otworów okiennych do powierzchni elewacji jest większy co także powoduje zmniejszenie wskaźnika oszczędności bo i tak więcej ciepła będzie „uciekało” za sprawą okien (nawet te z najmniejszym współczynnikiem przenikania nie pomogą, a tylko dodatkowo zwiększą koszt inwestycji). Cytat „Termomodernizacja pozwoli zmniejszyć roczne wydatki gminy na ciepło o prawie 40 procent – mówi Latko. „ Tutaj mamy do czynienia z błędem. Czym mam rozumieć, że po przeprowadzeniu tej „termomodernizacji” na kilku obiektach to o 40% zmniejszą się całkowite koszty ponoszone przez gminę na ogrzewanie, przynajmniej tak to wynika z zacytowanego zdania. Jeszcze jedno czy skala tych oszczędności jest zagwarantowana i w przypadku gdy nie zostanie osiągnięta ktoś zwróci gminie pieniądze? Nie sądzę. Mamy pieniądze to robimy, nigdy za kredyty tego typu inwestycje. Tym bardziej, że gmina i tak już jest niebotycznie zadłużona. Czy jest jakaś granica tego zadłużania? Nie przejmujcie się mieszkańcy, będzie lepiej, komuś.

jak już tak chcą to niech ocieplają!tylko niech to ktoś pilnuje bo zaraz jakieś GNOJKI sobie sprejami pomalują

o co chodzi i komu!?! NIGDY, NIKOMU, NIE ZWRÓCI SIĘ KOSZT POLSKICH TERMOIZOLACJI Wszelki bilans państwo-gmina-datal jest tragiczny dla Gminy i jednostki. To jest luksus i nie ma prawa się zwracać!!! Chyba, że macie debilnych urzędników.

http://www.termowizja.biz/termowizja-termografia/termomodernizacja/oszczednosci-dzieki-termomodernizacji/ Termomodernizacja domu pozwala oszczędzić ponad 50 proc. energii zużywanej na ogrzewanie. To inwestycje dla zamożnych, bo na modernizację 100-metrowego domu trzeba wydać 20 tys. zł. Przez najbliższe kilka lat energia w Polsce będzie ciągle drożała – oceniają eksperci. Będzie to efekt m.in. poszukiwania przez wytwórców środków na inwestycje, kosztów ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i zwiększonego zużycia drogiej energii ze źródeł odnawialnych. Konsumenci nie mają więc lepszego wyjścia niż oszczędzanie energii, ale ciągle często nie wiedzą, ile i co ich najwięcej kosztuje. Którędy ucieka ciepło Niestety tylko 4 Polaków na 100 zdaje sobie sprawę z tego, że budynki mieszkalne pochłaniają około 34 proc. energii zużywanej w Polsce i że aż 71 proc. energii jest wykorzystywane na ich ogrzewanie – mówi Marcin Piotrowski, sekretarz generalny MIWO – Stowarzyszenia Producentów Wełny Mineralnej: Szklanej i Skalnej. Jasne więc jest, że najwięcej energii i pieniędzy można zaoszczędzić na termomodernizacji domów. Specjaliści oceniają, że na kompleksowej termomodernizacji starszych domów można zaoszczędzić ponad 50 proc. energii zużywanej na ogrzewanie. - Za straty ciepła w największym stopniu odpowiadają ściany i wentylacja, a w następnej kolejności dach i okna – mówi Marcin Piotrowski. Najlepsze efekty daje kompleksowa termomodernizacja domu, co oznacza jednoczesną wymianę okien, ocieplenie ścian, dachów itd. To jednak nie jest tanie. - Koszt takich zmian szacujemy na 180-400 zł na jeden metr kwadratowy powierzchni użytkowej domu – mówi Maciej Robakiewicz, prezes zarządu Fundacji Poszanowania Energii (FPE). Warto zmienić instalację Według danych MIWO już 1/3 gospodarstw domowych zainwestowała w termomodernizację, ale z ekonomicznego punktu widzenia nie zawsze najbardziej racjonalnie. - Najbardziej opłacalna jest zmiana instalacji centralnego ogrzewania, a najmniej opłacalna jest wymiana okien, co robimy także ze względu na cechy użytkowe nowych okien, czyli szczelność i dobrą izolację akustyczną – mówi Maciej Robakiewicz. Koszty remontu domu w celu poszukiwania oszczędności energii w dużej mierze zależą od rodzaju użytych materiałów budowlanych, a różnice cenowe między nimi mogą być znaczne. - Koszty termomodernizacji niestety rosną, bo rosną ceny materiałów budowlanych i koszty pracy. Ale jednocześnie rosną też ceny energii – podkreśla Marcin Piotrowski. - Poza tym remont domu poprawia także komfort codziennego życia, a inwestycje podnoszą wartość nieruchomości – dodaje. Ireneusz Chojnacki Źródło: Onet.pl

Warto spojrzeć na przykład Niemiec. W latach 2006-2010 niemiecki budżet federalny wyłożył na programy wpierające energooszczędne budownictwo i termomodernizację istniejących zasobów budowlanych 7,5 mld euro. Te 7,5 mld euro wygenerowało kredyty i granty na kwotę 27 mld euro i skutkowało realizacją inwestycji o wartości 59 mld euro. Efektem ubocznym jest powstanie i utrzymanie ok. 300 tys. miejsc pracy, głównie w małych i średnich przedsiębiorstwach budowlanych. Niemcy oceniają, że skutkiem tych inwestycji są oszczędności zużycia energii, mniejsze obciążenie gospodarstw domowych i użytkowników obiektów publicznych. Te korzyści będą osiągane w okresie 30 lat, bo tyle średnio użytkuje się obiekt budowlany. W tym samym czasie w Polsce co rok toczono boje, aby w budżecie państwa były jakiejkolwiek pieniądze na termomodernizację, a zdarzyło się, że te pieniądze zniknęły kompletnie z powodu oszczędności budżetowych. Fałszywie rozumianych, bo oznaczających, ze zaoszczędziliśmy odrobinę, zaprzepaszczając lub odsuwając w czasie oszczędności wielokrotnie większe. To pokazuje różnice w podejściu i fakt, ze w Polsce energooszczędności budynków wciąż jeszcze nie traktuje się jako pełnoprawnego czynnika polityki energetycznej, klimatycznej i społecznej.

tomasz - ale tak konkretnie . Chcesz budować ? Mówisz - oszczędzać . Proszę cie napisz na czym można by zaoszczędzić . Tylko konkretnie . Kwoty i na czym ? Bo z tego co widzę to pyskować umiesz , tyle że nie podajesz żadnych konkretów .

20 lat temu Jerzy Urban w swoim tygodniku NIE opisywał budowę nowego urzędu dla miast a LIBIĄZA. Teraz powinien opisać jego modernizację czyli ocieplenie. Może to ocieplenie ma służyć temu aby urzędasom nie było zbyt gorąco w upalne dni ??? W końcu izolacja termiczna działa w dwie strony. Nasze wnuki nigdy nie spłacą pożyczek zaciągniętych przez Latkę i Arkita. No ale jak dewizą urzędu jest : aby budować trzeba pożyczać to tak będzie. Może by tak pomyśleć ,że aby budować trzeba oszczędzać ? Czyż nie lepiej ?? Każdy ma swój budżet żyje tak aby coś zrobić i jeszcze oszczędzić , ale Latko myśli inaczej bo wydaje nie swoje pieniądze.

cytat "Termomodernizacja pozwoli zmniejszyć roczne wydatki gminy na ciepło o prawie 40 procent – mówi Latko" Jestem zaszokowany tą oszczędnością. Jest to na pewno ewenement na skalę światową. Może gdyby te budynki zakopali 10 metrów po ziemią, zastosowali wymianę powietrza z odzyskiem ciepła to oszczędności tej wielkości były by realne. Odsetki za kredyt będą większe niż oszczędności. Grunt to się lansować.