Szkoda, że redakcja Przełomu nie zamieści tego komentarza na swoich łamach ze względu na to, że lubi być gazetą "grzeczną" i politycznie poprawną. Oto cała pisowa mentalność. Czuje Lesiu, że poparcie spada więc przyjechał dać klapsa pisowym władzom. W jego malutkiej osóbce widać brakło odwagi, żeby spotkać się ludem - mam nadzieję, że w przyszłych wyborach ludowi też brakie odwagi żeby na niego zagłosować. Swoją drogą jako mieszkaniec chrzanowa to nie, życzę sobie aby do tego typu spotkań służyły pomieszczenia należące do starostwa, które powołane jest chyba do innych celów niż do propagandy politycznej. Zapraszam do domu kultury czy którejeś z restauracji (można nie drogo wynająć - oczywiście nie z budżetu powiatu) Ponadto wydaje mi się, że urzędnik państwowy, jakim jest miłościwie panujący pan starosta nie powinien marnować czasu na spotkaniach dotyczących smaku karpia. Panie starosto pan ma tu dużo do zrobienia i nie został pan wybrany po to aby robić tu kampanię dla pisu! Jeśli chce pan to robić to proszę bardzo ale po godzinach i nie w budynku starostwa - nie za to panu płacimy.

Napisany przez ~~Wkurzony z Chrzanowa , 12.09.2008 14:16