Nie masz konta? Zarejestruj się

Eko Przełom

Nie wszystkim się udało Azbest poczeka do przyszłego roku

20.10.2011 11:47 | 0 komentarzy | 3 356 odsłony | red
W tym roku wszystkie samorządy ziemi chrzanowskiej realizowały wywóz odpadów azbestowo-cementowych. Mieszkańcy kilku gmin mogą liczyć na pozbycie się szkodliwego materiału w ciągu najbliższych tygodni, inni będą musieli z tym poczekać do przyszłego roku.
0
Nie wszystkim się udało Azbest poczeka do przyszłego roku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W tym roku wszystkie samorządy ziemi chrzanowskiej realizowały wywóz odpadów azbestowo-cementowych. Mieszkańcy kilku gmin mogą liczyć na pozbycie się szkodliwego materiału w ciągu najbliższych tygodni, inni będą musieli z tym poczekać do przyszłego roku.

Trzebinia, Krzeszowice podliczone

W Trzebini zbiórka została zakończona i podsumowana. Tegoroczna akcja kosztowała gminę 80 tysięcy złotych. To pozwoliło na odebranie i przekazanie do utylizacji 273 ton odpadów ze 107 gospodarstw domowych. Nie udało się jednak zrealizować wszystkich wniosków.

- W kolejce mamy 140 osób. Decyduje kolejność zgłoszeń. Na wywóz będą musiały poczekać do przyszłego roku, bo planujemy kontynuację programu - informuje Robert Siwek, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w Urzędzie Miasta w Trzebini.
Prawie 200 mieszkańców Krzeszowic czeka na pozbycie się azbestu ze swoich posesji. Szanse, że szkodliwe materiały znikną z ich działek w tym roku, są niewielkie. Dlaczego? Gmina wydała już wszystkie pieniądze, które miała na ten cel. W ciągu dwóch lat odpady udało się wywieźć z blisko 300 nieruchomości.

- Do akcji wrócimy, gdy będziemy mieli pieniądze. Przy składaniu dokumentów uprzedzamy, że może to trochę potrwać - mówi Mariola Adamowicz, naczelnik wydziału ochrony środowiska i gospodarki komunalnej krzeszowickiego magistratu.

Dogrywka w Libiążu i Chrzanowie

W Libiążu kolejka oczekujących jest krótsza. Zawiera 35 nazwisk. Jest szansa, że zapisani na niej, pozbędą się azbestu do końca roku.
- Wystąpiliśmy o dodatkowe pieniądze na kontynuowanie akcji. To czy je dostaniemy, okaże się podczas najbliższej sesji - mówi Urszula Miziołek, kierownik wydziału gospodarki komunalnej, ochrony środowiska i rolnictwa Urzędu Miejskiego w Libiążu. Jeśli radni poprą jej pomysł, zmienią się statystyki akcji. Na razie, w roku 2011, udało się wywieźć 228 ton szkodliwych materiałów z 104 działek. Koszt akcji to 76 tys. złotych.

Pracownicy Urzędu Miejskiego w Chrzanowie przygotowują się do złożenia zamówienia uzupełniającego w firmie utylizującej.
- Umowa obowiązywała do 10 października. Mamy jeszcze wolne środki, chcemy je przeznaczyć na dodatkową wywózkę - mówi Danuta Grzesiak, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM w Chrzanowie. W kolejce jest 25 wniosków. Grzesiak liczy, kilka z nich uda się zrealizować do połowy listopada. Dotychczas firma wynajęta przez gminę odebrała azbest z 71 nieruchomości. W sumie było go 160 ton.

Alwernia na bieżąco, Babice liczą, Chełmek zbiera

Dokładnych danych na temat ekologicznej zbiórki w Alwerni jeszcze nie ma. Burmistrz Jan Rychlik przekonuje, że jest przeprowadzana na bieżąco, a wnioski można składać cały czas. Zapewnia, że w  przyszłym roku akcja będzie kontynuowana.

W Babicach jeszcze nie jest pewne, czy tegoroczna edycja akcji się już zakończyła.
- Czekamy na karty zbioru odpadów od firmy wywożącej azbest. Po podliczeniu okaże się, czy coś zostało nam jeszcze do odebrania - mówi Dawid Pierzchała, kierownik referatu gospodarczego Urzędu Gminy Babice.
Dla mieszkańców Chełmka starających się bezpłatne wywiezienie azbestu przez gminę, mamy dobrą informację - odpady mogą zniknąć z ich działek do 7 grudnia.
- Wtedy kończymy akcję. Na razie udało nam się wyczyścić 25 posesji. W kolejce zostało jeszcze 19. Myślę, że te wnioski powinniśmy zrealizować jeszcze w tym roku - twierdzi Zyta Magdoń z wydziału architektury, geodezji i zasobów komunalnych Urzędu Miejskiego w Chełmku.
(ko)

Przełom nr 42 (1012) 19.10.2011