- Jako związek załatwimy i opłacimy drona. W akcji uczestniczyć ma także samochód interwencyjny z naszym pracownikiem oraz osobą z urzędu miejskiego. Bo tylko pracownik urzędu może wejść na posesję i kontrolować palenisko, czy ktoś nie pali odpadami. Ewentualnie pobierze próbkę popiołu, bo my nie mamy takich uprawnień. W czasie przelotu drona nad naszymi miejscowościami zapewniona będzie także asysta policji - zdradza Arkadiusz Pypłacz, przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie.

Jesienią nad każdą z gmin tworzących związek, czyli Chrzanowem, Libiążem i Trzebinią, ma się odbyć po jednym locie.

- Oprócz tego uzgodniliśmy w burmistrzami, że będą realizowane kontrole na zasadzie zgłoszeń wpływających do gminy. Jeśli się będą powtarzały sygnały, że u kogoś mogą występować nieprawidłowości, wtedy pracownik gminy będzie jeździł naszym samochodem sprawdzić jak sytuacja wygląda pod tym adresem - dodaje szef ZMGK.

Loty dronów i ekopatrole odbywały się już w poprzednich latach.