Eko Przełom
Grzeją wodę słońcem nawet zimą
EKOLOGIA. Adam Zaręba z Woli Filipowskiej nie dowierzał, gdy zobaczył, że jego kolektor sprawdza się nawet przy mrozie, a w słoneczny dzień woda płynąca z kranu ma 42 stopnie. Znalazł się w gronie 300 osób, jakim gmina zapewniła bezpłatne solary.
- Znajomi odwiedzają mnie, żeby zobaczyć jak to działa. To może być czysta oszczędność na prądzie i gazie - cieszy się Adam Zaręba.
Nie może doczekać się wiosny, gdy słońce częściej będzie wychodzić zza chmur i operować nad jego dachem.
- Wtedy dopiero tak naprawdę przekonamy się o jego skuteczności - dodaje właściciel.
Poprawić komfort życia
W 2009 r. gmina Krzeszowice postanowiła przystąpić do unijnego programu dofinansowania zakupu kolektorów słonecznych. Liczyła się poprawa jakości powietrza i komfortu życia mieszkańców. Władze chciały jednak najpierw przekonać się, ile osób chce w ogóle z tego skorzystać. Zebrano zgłoszenia i ankiety. Zainteresowanych było ponad 500 osób. To zadecydowało o złożeniu wniosku o dotację. W styczniu Krzeszowice podpisały umowę o dofinansowanie.
- Musieliśmy przeprowadzić wśród mieszkańców selekcję, gdyż zainteresowanie było bardzo duże. Chodziło o ekonomiczne aspekty wykorzystania kolektorów. Niektóre osoby same zrezygnowały, po tym jak okazało się, że mają nieuregulowane sprawy własnościowe swoich działek - mówi Łukasz Wróblewski kierownik referatu strategii i planowania UM w Krzeszowicach.
Każdemu po zestawie
W połowie 2011 roku rozpoczęły się urzędnicze wizyty w zgłoszonych do projektu gospodarstwach.
Z końcem roku pierwsza setka mieszkańców miała zamontowane kolektory. Wśród nich był Adam Zaręba.
- Obecnie ustalamy terminy ich montażu u kolejnych stu osób. Potem czeka nas ostatni etap, czyli montowanie ich u ostatniej setki zainteresowanych. Mamy jeszcze kilka wolnych miejsc na liście. Sądzę, że do sierpnia tego roku się z tym uporamy - dodaje Łukasz Wróblewski.
Wszyscy mieszkańcy otrzymują po zestawie złożonym z trzech płaskich kolektorów. Muszą sobie zapewnić jednak instalację wewnętrzną. Adam Zaręba zapłacił za nią ok. 6 tys. zł, bo kolektor zamontowany jest na dachu. Im jest on bliżej zbiornika z płynem grzejącym wodę, tym taniej.
Mieszkańcy otrzymują solary o wartości ok. 10 tys. zł w nieodpłatne użyczenie. Będą ponosić minimalne koszty związane z ich eksploatacją. Po pięciu latach gmina - właściciel kolektorów, na podstawie odrębnej umowy, przekaże im je za symboliczną złotówkę.
Ewa Solak
Projekt „Żyjmy ekoenergetycznie - kompleksowe działania mające na celu ograniczenie niskiej emisji w gminie Krzeszowice” jest dofinansowany przez UE w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Objął refundację kosztów termomodernizacji i wymiany kotłów w 14 szkołach oraz zakup i montaż 300 zestawów kolektorów słonecznych na prywatnych domach. Pełny koszt projektu to ponad 5,2 mln zł, a dofinansowanie to 4,4 mln zł.
Przełom nr 4(1025) 25.1.2012
Komentarze
1 komentarz
Może przegapiłem, ale ciekawe jak to wyglada w Trzebini i Chrzanowie.