Przełom Online
Walne zgromadzenie: czy chrzanowska spółdzielnia się podzieli?
![Walne zgromadzenie: czy chrzanowska spółdzielnia się podzieli?](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/4952.jpg)
W poniedziałek rozpocznie się walne zgromadzenie Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie. Najwięcej emocji wzbudzi zapewne sprawa ewentualnego podziału spółdzielni, o co wnioskują niektórzy mieszkańcy osiedli Północ i Śródmieście.
Walne zgromadzenie PSM - zgodnie ze statutem - odbędzie się w pięciu częściach, a głosy spółdzielców zostaną zsumowane. 24 maja spotkają się mieszkańcy osiedla Niepodległości, 25 maja osiedla Młodości, a 26 maja osiedla Północ. Wszystkie zebrania rozpoczną się o godz. 17 w chrzanowskim klubie "Pegaz". Czwartą część walnego z udziałem spółdzielców z osiedla ZWM zaplanowano na 27 maja (godz. 17, SP nr 8 w Trzebini), a piątą dla Libiąża na 28 maja (godz. 17, sala LCK).
Program walnego pojawił się już na klatkach schodowych. Spółdzielcy będą m.in. głosować nad uchwałami o podziale spółdzielni, rozwiązaniu Zakładu Budowlano-Remontowego i wystąpieniu PSM ze Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie. Zgłoszono też projekt uchwały o odwołaniu członka rady nadzorczej.
- Poprosiłem o możliwość udziału we wszystkich pięciu zebraniach, aby móc przedstawić własne racje i bronić się przed zarzutami – powiedział nam Aleksander Krzyżanowski z ulicy Jordana. To właśnie jego chce z rady nadzorczej odwołać grupa spółdzielców.
Przypomnijmy, że uchwała o podziale dotyczy wyodrębnienia z PSM od 1 stycznia 2012 roku nowej spółdzielni, złożonej z bloków usytuowanych na osiedlach Północ i Śródmieście. Wnioskodawcy przekonują, że zarządzanie mniejszą spółdzielnią będzie efektywniejsze. Na walnym zgromadzeniu po raz pierwszy może głosować każdy z ponad ośmiu tysięcy spółdzielców. Stąd decyzja o zorganizowaniu walnego w częściach.
(MOR)
Komentarze
27 komentarzy
Do mirek :a coś ty się tak przypioł do działu kadr ,co nie chcieli cię przyjąć żeś się ich tak uczepił i o jaki dzial socjalny ci chodzi bo byłem w spółdzielni i takiego działu nie widzialem są wywieszki na drzwiach i najwidoczniej nie umiesz czytać .A o kopalni to nawet nie pisz, bo wiem ile jest tam jest związków zawodowych, w których mnóstwo ludzi sobie siedzi.
DO "Rena" nie pisałem o zarządzie tylko o kadrach i dziale socjalnym które to działy zajmóją się tylko pracownikami a nie ponad 8 tyś mieszkańców
Do tej pory pion rem-bud funkcjonowal i dobrze było . Teraz będzie społka z nowym zarządem , prezesem , vice , sekretarką ....etc etc --- konsekwencją chęci zarobkowych będzie wzrost cennikow usłog co niewątpliwie wroży kolejnymi podwyżkami czynszów z tytułu wzrostu odpisu na fundusz remontowy .Co do podzialu spółdzielni to mniej więcej o to samo chodzi ...nowe stołeczki dla prezesów , nowego zarządu . Budżet będzie taki sam jak co roku , ale dzielony na dwie spółdzielnie bez możliwości przelania środkow na najbardziej potrzebne w danej chwili potrzeby . Reasumując TOTALNA BZDURA I PRYWATA w majestacie przepisow . Moje zdanie jest zdecydowanie na NIE ! , bo za te działania zapłacą i tak lokatorzy -- sądzę , że się nie zgodzą i slusznie .
O cholera, to nam się udało. Dobrze, że nas CBA, ABW, CBŚ nie zatrzymało w tej Spiżarni. Naprawde mieliśmy kupę szczęścia. No ale teraz to mamy przechlapane, trzeba uciekać z kraju, poprosimy chyba o azyl w USA. Przecież wszyscy widzieli jak knujemy...
No i zaczęło się jak za dawnych "dobrych"czasów. . . Śledzenie, obrzucanie błotem, a czy telefony są też na podsłuchu? dyl: - żal ci, że cię nie zaprosili do stolika?
Wybaczcie. Od 15 lat uczestniczę w zebraniach w spółdzielni i pamiętam, że pomysł podziału padał w tym czasie często, np. na osobne miasta. Więc nie piszcie dyrdymał, że to dopiero teraz. Teraz to dopiero mogą się na ten temat wypowiedzieć wszyscy spółdzielcy i może się okazać że podział popiera większość. I co? Ktoś się chyba tego bardzo boi, skoro w dyskusji używa słów: "won", "będą prosić na kolanach"... A słowa "co do prezesow PSM u to nigdy podkreslam nidgy takich ludzi nieznajdziecie ( tylko dzieki nim jeszcze to sie wszystko trzyma )" wskazują na działalność niejakiego Jarząbka, słynnego na cały Chrzanów z czystych intencji:)
No i zaczęło się.Grupa inicjująca podział PSM odbyła dzisiaj pierwsze spotkanie" przyszłego Zarządu" w Spiżarni/lokal na ul. Dobczyckiej/.Dlaczego nie? Można się przecież spotykać gdzie się chce i z kim się chce.Dziwne , że w takim składzie i i 24 godz. przed pierwszą częścią Walnego Zebrania. A może zamówili catering na Walne?
po zdjęciu widzę że będzie panowała na pewno jednomyślność-próba odwołania członka i to że walnie świadczy o determinacji i stanowczości
Do moeszkanca os. Srodmiescia - prosze sobie jeszcze raz przeczytac moj wpis i nie wypisywac glopot - pozdrawia caban
"mirek" .Zarząd kopalni odpowiada za za pracowników a zarząd spółdzielni za pracowników i kilka tysięcy mieszkańców .O podziale spółdzielni ,mówię NIE .Wymiana prezesów ? Nie wiem .Tych spraw nie rozwiązuje się kilka dni przed Walnym .Wydaje mi się ,że ktoś chce wykorzystać zamieszanie i niewiedzę niektórych członków ,jak bardzo dużo zależy od ich głosowania na najbliższym zebraniu .Mam nadzieję ,że uda się uniknąć konsekwencji pomysłu pana krakowiaka ."Spółdzielco z Niepodległości" ,czy wymienione osoby brały udział w tajnych spotkaniach w piwnicach ?
Moim zdaniem to parcie do władzy nowej ekipy.Jeśli podzielą spółdzielnię to koszty mogą się zwększyć ponieważ trzeba odtworzyć wszystkie struktury administracyjne(potrzeba nowych prezesów , rady nadzorczej itp - a prezes jak wiadomo średnią krajową się nie zadowoli !)Trudno uwierzyć w czyste intencje.
Jeszcze beda prosic na kolanach o to zeby wrocic do PSm-u , maja tam wszystko na kazde wezwanie ( Ci co nieznaja tematu niech sobie zobacza jak to wyglada w wspolnotach i innych pseudo administracjach ) co do prezesow PSM u to nigdy podkreslam nidgy takich ludzi nieznajdziecie ( tylko dzieki nim jeszcze to sie wszystko trzyma ), nastepny ciekawy temat co ci madrzy pieniacze beda robic w sprawie ludzi nieplacacych za czynsz ( zobacza wtedy jaka to jest wojna z wiatrakami ) .prosze sobie porownac warunki w administracj np. ZBK ( nowego i starego tworu miasta - tragedia na kazdym kroku ) tyle chociaz pisac mozna jeszcze wiele - niech Ci wszyscy pieniiacze pojezda po innych wspolnatach i administracjach i zobacze prawde ( jest moze w Chrzanowie pare ( max 5 ) wspolnot ktore dzialaja przyzwoicie , ale rozmawiajac z ich prezesami wychodzi ile to kosztuje ich zdrowia - podsumowujac komu jest zle to won z PSM u ale potem niech niewracaja z tymi pieniaczami na czele - pozdrawiam
Polecam!!! W ostatnim "Biuletynie" PSM (maj 2010) przedstawiony jest tekst uchwały o podziale. Ma on charakter intencyjny i tak naprawdę daje dwa lata na podjęcie ostatecznej decyzji. W międzyczasie zostanie dokonany projekt podziału składników majątkowych, świadczeń i opracowany projekt finansowy nowej spółdzielni. Wszyscy Spółdzielcy będą mogli się z nim zapoznać i podjąć w pełni świadomą ostateczną decyzję o podziale. Nie uprawiajcie więc taniej demagogii!!!
Do marcin1220. Spółdzielnie mieszkaniowe nie są przedsiębiorstwami nastawionymi na zysk, mają tylko zaspakajać pewne potrzeby swych członków (nie ma biznes planów, są uchwalane na każdy rok plany społeczno-gospodarcze). Spółdzielnia funkcjonuje przede wszystkim z opłat wnoszonych przez mieszkańców, ale też z czynszów z lokali użytkowych i ewentualnych innych usług wykonywanych na rzecz podmiotów zewnętrznych. Spółdzielnia to jej członkowie, w momencie podziału wszelki majątek wspólny (w tym lokale użytkowe) dzieli się wiec proporcjonalnie do odchodzących członków. Spółdzielczość mieszkaniowa funkcjonowała w Polsce od okresu międzywojennego, były to jednak niewielkie spółdzielnie. Od końca lat 60 ubiegłego wieku państwo wykorzystywało ją do zaspakajania potrzeb mieszkaniowych mieszkańców. Prócz oczywistych i niekwestionowanych korzyści, jak zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych obywateli doszło do wypaczenia zasad spółdzielczości. Powstawały duże spółdzielnie, gdzie głos pojedynczego członka był bardzo słaby. Po zmianach ustrojowych w r. 1989 degrengolada postępowała. W dużych społdzielniach dalej stosowano demokrację pośrednią - Zebranie Przedstawicieli (najwyższy organ w Społdzielniach), w którym nie mogli zasiadać jednak wszyscy spółdzielcy, pozbawiono ich tym samym prawa pełnego wpływu na to co się z jego budynkiem dzieje. O najważniejszych sprawach decydują osoby wybrane, najczęściej przez garstkę wszystkich członków (np. Rada Nadzorcza przyjmuje plany społeczno-gospodarcze). Paradoksalnie, najbliższe tej pierwotnej spółdzielczości mieszkaniowej są w Polsce wspólnoty mieszkaniowe. Tam wszelkie decyzje podejmuje się większością głosów wszystkich właścicieli mieszkań. Oni czują się w pełni odpowiedzialni za swoje miejsce zamieszkania. Ten cały medialny szum związany z tzw. podziałem, ma niestety formę kampanii politycznej. Przeciwnicy podziału, nie dostrzegając ułomności systemu spółdzielczego atakują przede wszystkim personalnie. Zwolennicy podziału widzą pewne nieprawidłowości i chcą je zmienić. Platformą porozumienia mogą stać się Walne Zgromadzenia w których mają możliwość wziąć udział wszyscy spółdzielcy.
Część osób,które piszą poniższe komentarze używa argumentów publicznie podnoszonych przez przyjaciół jednego z członków Rady Nadzorczej ze Śródmieścia, osoby współpracującej z byłym senatorem z SLD. Prowadzą taką agitkę w starym stylu, aby tylko obrzucić błotem. Insynuacje Towarzysze to wasz chleb powszedni! Jeśli ~caban ma wiedzę, że przetargi,które odbywają się dzisiaj w spółdzielni są przekrętami. To niech nas uświadomi które? Jeśli ma taką wiedzę to dlaczego nie zareagował? Powinniśmy wszyscy wiedzieć czy obecny Zarząd, pracownicy PSM brali udział w tych przekrętach? A czy Zakład budowlano remontowy bierze udział w przetargach? Niektórzy piszą bzdury, bo żadna decyzja nie została jeszcze podjęta. Przyjdźcie lepiej na zebranie i tam powiedzcie publicznie o swoich wątpliwościach.
Pan Krzyżanowski nie jest osobą do której mam zaufanie .Nie dziwię się ,że mieszkańcy ,którzy piszą o odwołanie go z RN również się zawiedli .Nie można działać za plecami wyborców a tym bardziej podejmować decyzje bez wiedzy zainteresowanych .
Jedno wiem napewno że PSM jest przerost zatrudnienia kadry -socjany pracuje 5 osób na ok 200 pracowników a na kopalni na prawie 3000 pracowników 3 osoby .
Ja mieszkam od 1975 roku, uważam że nie powinno być podziału spółdzielni bo może być tak jak w tym przysłowiu: zamienił stryjek siekierkę na kijek!
Może faktycznie trzeba wymienić zarząd spółdzielni i powołac nowych prezesów.Proponuję Panią Marię Górę z Chrzanowa,Pana Spitzera z Libiąża,Pana Chrząszczyka z Trzebini.
Jedyny plan to jak zostac prezesem i tyle !!!!!!!!A chce tego dokonac nie od dzisiaj pan ktory trzyma czerwona kartke w rece na pierwszej stronie przelomu !!!!!! Musli jak jest z Krakowa to jest madrzejszy od cabanow .
A mnie ciekawi strona ekonomiczna tego przedsięwzięcia, czy istnieje jakiś biznes plan? Z czego będzie ta nowa spółdzielnia finansowana? z jakich źródeł? Czy nowa spółdzielnia przejmie też np. lokale użytkowe jakieś od starej spółdzielni? Ja takiego biznes planu nie widziałem, ani na tablicach ogłoszeniowych w klatkach, ani na ulicznych tablicach informacyjnych jak również nie otrzymałem od nikogo informacji gdzie takowy dokument można znaleźć. W związku z tym, jako mieszkaniec oś. Północ, wiem tylko, że spółdzielnia zaprasza mnie do głosowania w sprawie, o której niewielu co kolwiek wie:) to trochę jak z tą spalarnią śmieci, nieprawdaż? (choć o tej drugiej z racji intensywnej wymiany zdań na forum, wiem co nieco już:)
A z czego ta nowa spółdzielnia będzie pozyskiwała środki do działania? Tylko z czynszów? Ciekawi mnie czy pomysłodawcy podziału przedstawili jakiś biznes plan dla nowego przedsięwzięcia... ja mieszkam na Północy od lat 7 i nikt mi czegoś takiego nie przedstawił.
Zredukować liczbę pań biegających tylko z czajnikiem po korytarzach spółdzielni i pobierających za to pensję.
Pomysł ciekawy. Chciałbym tylko widzieć konkretne założenia kierujące mającą powstać, nową spółdzielnią. Małe jest piękne ale duży może więcej... Może w myśl tej zasady nie trzeba się dzielić tylko zjednoczyć i zmienić cały zarząd tak aby bardziej reprezentowali go sami zainteresowani?
Wypowiedż LUCasa nawiązuje do znanego serialu "Alternatywy 4" , jak gospodarz Anioł miał zielone zasłony to wszyscy musieli mieć zielone.
Podzielic dobrze dzialajaca spoldzielnie oznacza tylko jedno - kilka zarzadow i prezesow , wnioskodawca z os Polnoc w ten sposob znalazl sobie droge aby zostac prezesem , ten facet z Krakowa uwaza sie za cos lepszego od nas cabanow , tylko aby ci co zaglosuja za podzialem nie obudzili sie z przyslowowia reka w nocniku !!!!!!!! Zlikwidowac zaklad remontowo budowlany tez jest pomyslem tego pana Krakusa , w ten sposob otwiera sie furtke do przetargow i zaczna sie roznego rodzaju przekrety , a niejednokrotnie powstaja firmy po to aby wygrac przetarg , zrobic remont byle jak zabieraja pieniadze i rozwiazuje sie taka firme i szukaj wiatru w polu !!!!
Spółdzielnia powinna się podzielić, będzie wówczas taniej i lepiej. Pieniądze przeznaczane przez PSM są trwonione. Remonty wykonywane przez spółdzielnie często są wykonywane byle jak i bez gwarancji, co powoduje, że po kilku latach od nowa trzeba wydawać pieniądze na te same prace. Brak kontroli spółdzielni nad estetyką budynku owocuje wolną partyzantką, w jednym budynku można spotkać okna różnego koloru i typu, co psuje ogólny wygląd.