Powiem to tak: JEDNO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE! Decyzja o przeniesieniu liceum do ekonomika została podjęta z potrzeba nowego lokum dla szkoły z Sierszy, ale to, czy w naszym ekonomiku sa do tego warunki, aby moglo dolączyc do nas 5 klas chyba nie zostalo do końca przemyślane.W tym roku szolnym zostala wprowadzona 9 lekcja w planie zajęc, ponieważ nie ma tylu pomieszczeń do nauki z powodu polączonych klas o dwóch różnych kierunkach. Klasy te dzielą się na dwie na przedmiotach zawodowych. A gdzie powstanie sekretariat, pokój nauczycielski oraz biblioteka dołączonej szkoly? Chyba w kotlowni. Bo na pietrach nie ma wolnych pomieszczen. Ja osobiście nie mam zamiaru chodzic do szkoly na popołudnie. Myslę, ze reszta uczniow z naszej szkoly jest tego samego zdania. Jeżeli ktoś z absolwentów chciaby uczyc się w godzinach popoludniowych to wybrał by szkole wieczorową, a nie ekonomik. A ''dwie zmiany'' bedą konieczne, ponieważ jak juz wspomnialam nie ma tylu pomieszczeń dla dodatkowych klas! Nie wiem jak sobie to wyobraża Pan wicestarosta, chyba nikt nie wie, bo o tejze zmianie dowiadujemy sie z tygodnika ''przelom'' .Również nie rozumiem dlaczego szkoly nie przeniosą do innego liceum w Chrzanowie? Szkoly sa wieksze i na tym samym poziomie nauki. Jestem tego zdania, iż liceum nie przetrwa w naszej szkole. Większego naboru do klas pierwszych nie wróżeę, ale za to jeden wielki ambarans jaki po sobie zostawią. Do pierwszej klasy tegóz liceum uczęszcza 20 osób. Totalny bezsens! Powinni rozwiazac klase. Nie daj boze kilka osób nie przejdzie do następnej klasy, i co? Zostanie kilkanaście drugoklasistów? A gdzie tam jeszcze do 3 klasy, do matury? Ile osob przystapi? Ile w tym czasie zrezygnuje z takich warunkow jakie beda w ekonomiku? Zobaczymy jak to bedzie, ale my, uczniowie nie bedziemy siedziec cicho i czekac. Zachęcam każdego aby wyrazil swoje zdanie na ten temat, moze komus otowrza się oczy i ta fatalna decyzja zostanie zmieniona.

Jak widać, przed wyborami sprawy oświaty w powiecie uległy przyspieszeniu… I to tak radykalnemu, iż ani panu wicestaroście, ani dyrektorowi wydziału edukacji (niestety) nie starczyło czasu, aby przedtem spotkać się z nauczycielami ZSE-Ch. O całej sprawie dowiadujemy się więc z „Przełomu”. A szkoda – bo jest kilka kontrowersyjnych kwestii związanych z przeniesieniem liceum, o których należałoby podyskutować. Taki sposób załatwiania sprawy pozostawię może z jednym komentarzem: zawsze przy okazji wszelkich uroczystości wmawia się nam, iż jesteśmy współgospodarzami szkoły – a tu „zameldowuje” się „nową osobę” w mieszkaniu, nie pytając o zdanie dotychczasowego lokatora… Zostaje więc „Przełom”, gdzie pozwolę sobie napisać kilka zdań: O potrzebie PRZYŁĄCZENIA, tudzież POŁĄCZENIA ekonomika z liceum mówiło się od kilku lat i zasadniczo trudno występować przeciwko. Ale żeby miało to sens, musiałoby to być właśnie POŁĄCZENIE w jednym zespole szkół technikum i liceum, przeprowadzane oczywiście z początkiem roku szkolnego. Tutaj ma dojść do innej operacji: odrębne dwie placówki pod jednym dachem – czyli konieczność wygospodarowania kolejnych pomieszczeń administracyjnych oraz znalezienia miejsca dla 5 klas. Czyli nie obędzie się bez ustalenia lekcji w godzinach popołudniowych. Czy liceum na tym zyska? Być może. Wiem natomiast, że ekonomik straci jeden ze swoich atutów: wielu uczniów nie ukrywa, że wybrało naszą szkołę między innymi dlatego, że mają gwarancję, iż będą mieli lekcje rano. To ważne zwłaszcza dla osób dojeżdżających z daleka – a ZSE-Ch przyciąga sporo uczniów z odległych krańców powiatu, jak również spoza jego granic. Niejednokrotnie nasi powiatowi włodarze narzekali, że nam młodzież wycieka do szkół krakowskich i oświęcimskich. A teraz podejmują działania, które zniechęcą osoby „z zewnątrz” do zapisywania się do naszej placówki. W efekcie ta decyzja może nie tylko nie uratować liceum, ale pogrążyć ZSE-Ch, który pokazuje w ostatnich latach, że potrafi sobie radzić w warunkach demograficznego niżu. Pan wicestarosta Potocki niejednokrotnie wykazywał się w swoich działaniach rozsądkiem, udowadniając, że dobro szkół rzeczywiście leży mu na sercu. Mam więc nadzieję, że w tej sytuacji po prostu nie do końca przemyślał całą sprawę. Mam nadzieję, że zarówno on, jak i pozostali członkowie zarządu oraz radni przemyślą całą sprawę, aby podejmować decyzje nie pochopnie, ale z namysłem, tak aby skorzystały na tym obie szkolne społeczności. Połączenie – tak, ale z początkiem roku i pod jednym szyldem. Z wyrazami szacunku Paweł Siejka nauczyciel ZSE-CH P.S. Pragnę nadmienić, że wyrażam swoje osobiste poglądy, nie jest to w żadnej mierze oficjalne stanowisko Zespołu Szkół.

Przykre jest to,że szkoła z taką historią i tradycją zostaje przeniesiona.Niestety zmierza to do jej naturalnej śmierci.Władze zajmujące się oświatą w gminie i powiecie cały czas narzekają na brak pieniędzy na oświatę i niż demograficzny,gdzie tu sens i logika istnienia w centrum Trzebini dwóch liceów ,o jakiej próbie ratowania placówki mówi wicestarosta A.Potocki.Jest to zamknięcie i likwidacja sierszańskiej placówki w "białych rękawiczkach"Rada Pedagogiczna liceum powinna się była poważnie zastanowić nad ofertą edukacyjną dla młodzieży z powiatu a nie tkwić nie wiadomo w czym. Argument trudnego dojazdu to żaden argument.W latach 70 i 80 do Sierszy dojeżdżali uczniowie z Bolęcina ,Płazy ,Karniowic i innych odległych miejscowości.Jakoś się dało.Nikomu nie było trudno,ale w tamtym czasie Liceum miało swój poziom i doskonałą opinię. Przykre,że w przeddzień 65 lecia placówki dzieją się takie rzeczy.Uroczystości październikowe będą bardzo smutne,ponieważ absolwenci tej zacnej placówki są zdruzgotani taką decyzją naszych włodarzy. :-(

A ja się obawiam, że nie tylko sierszańskie Liceum, ale i Gimnazjum nr 3 zniknie wkrótce z mapy sieci szkolnej w gminie Trzebinia (nowe liceum gdzieś musi mieć siedzibę). Racją dostateczną niech będzie i to, że jest to najlepsze Gimnazjum w mieście. Zresztą wyniki egzaminów zostały przemilczane nie bez kozery. Pan starosta jako kandydat na burmistrza już zapowiedział zmiany sieci szkolnej, więc słowa postara się dotrzymać. Przyczyny kryzysu szkół upatrywać należy głównie w fakcie, że władze (tak powiatowe jak i gminne) czują WSTRĘT do ogłaszania konkursów na dyrektorów szkół. Dla nich sprawą priorytetową jest mieć dyrektora lojalnego, a nie takiego, który miałby pomysł na szkołę. Nadal nie rozumiem jaki jest cel likwidowania publicznego liceum ogólnokształcącego (z historią i tradycją), by w jego miejsce utworzyć takie samo liceum ogólnokształcące, z tym, że społeczne (historii i tradycji pozbawione)? Czy ktoś potrafi wyjaśnić ten fenomen?

Obawiam się, że pomysł na liceum w ekonomie spowoduje dalsze obniżenie poziomu kształcenia i doprowadzi do jego ostatecznej likwidacji.

Ja słyszałam o SP 8, ale się nie upieram. Jutro raz jeszcze sprawdzę. Dla nieznających realiów trzebińskich dodam tylko, że to ten sam kompleks szkolny na os. ZWM.

O ile się orientuję - liceum stowarzyszenia Niezależność miałoby mieć siedzibę w budynku Gimnazjum nr 3 w Trzebini, a nie SP nr 8 w Trzebini. Jednak to różnica...

Pomysł super, nareszcie LO w centrum Trzebini:-)