Jakich inwestycji można się spodziewać w najblizszym czasie, czy szpital czeka prywatyzacja oraz dlaczego trzeba płacić za szatnię - to niektóre z pytań zadanych dyrektor szpitala Ewie Potockiej podczas środowego czatu.

Piotrek Tarczyński: Dzień dobry. Witam wszystkich użytkowników i naszego gościa Ewę Potocką, dyrektor Szpitala Powiatowego w Chrzanowie. Zapraszam do zadawania pytań.

Ewa Potocka: Serdecznie witam wszystkich Postaram się odpowiedzieć na wszystkie państwa pytania.

wojtuh: Witam Panią Dyrektor! W związku z planami wprowadzenia ustawy o przekształceniu szpitali w spółki prawa handlowego mam takie pytanie: jak takie przekształcenie zmieni sytuację personelu szpitala poszczególnych pionów (zwłaszcza interesuje mnie pion techniczny) oraz kiedy takiego przekształcenia można się spodziewać w naszym szpitalu?
Ewa Potocka: Jak już wielokrotnie informowałam wszystkich jestem wytworem publicznej służby zdrowia, w której pracuję od 35 lat. W najbliższym czasie należy rozważyć przy podjęciu decyzji o przekształceniu szpitala w spółkę co on na tym zyska. Zakładane projekty przekształceń w chwili obecnej dają dobrowolność decyzji o przekształceniach w spółkę. Ponieważ nasz szpital nie jest zadłużony nie skorzystałby więc z oddłużenia. Sama procedura przekształcenia szpitala w spółkę wymaga poniesienia kosztów. Do chwili obecnej publiczny szpital nie płaci podatku CIT jako spółka musiałby go płacić. Obecnie nie planujemy przekształcenia szpitala w spółkę natomiast chcemy obserwować co zyskały szpitale przekształcone w spółki. Również nie zakładam likwidacji ani zwolnień w pionie technicznym gdyż taki szpital wymaga stałego nadzoru technicznego.

kox4box: Witam, mam pytanie, czy w najbliższej przyszłości planowane jest otwarcie dziennego oddziału psychiatrycznego w Chrzanowie, bo najbliższy jest chyba w Krakowie.
Ewa Potocka: Bardzo bym chciała rozszerzać usługi medyczne w chrzanowskim szpitalu. Ostatnim oddziałem, który uruchamialiśmy w szpitalu, był oddział psychiatryczny, który ma 100-procentowe obłożenie. Bardzo celowym byłoby uruchomienie dziennego oddziału psychiatrycznego, który by był kontynuacją leczenia na oddziale psychiatrycznym lub leczenia pacjentów, którzy nie wymagają hospitalizacji. Uruchomienie takiego oddziału uwarunkowane jest posiadaniem dodatkowych warunków lokalowych, w których mógłby być uruchomiony taki oddział. W chwili obecnej wolnych pomieszczeń na uruchomienie takiego oddziału nie posiadamy.

Hemo: Jestem mamą 2,5 rocznego chłopczyka chorego na genetyczną chorobę (Hemofilię). Aktualnie dziecko wymaga leczenia profilaktycznego. Dwa razy w tygodniu trzeba mu podać czynnik VIII – DOŻYLNIE. Polega to na założeniu wenflonu i podaniu leku co trwa zaledwie kilka minut A RATUJE ZDROWIE MOJEGO DZIECKA A CZASEM NAWET JEGO ŻYCIE. LICZY SIĘ KAŻDA MINUTA. Niestety Poradnia Diabet, do której należymy, nie posiada wykwalifikowanego personelu, więc lekarz pediatra zaproponował abym udała się do naszego POWIATOWEGO SZPITALA, bo jego zdaniem tego typu zabiegi powinny być wykonywane pod okiem lekarza na oddziale dziecięcym, gdyż właśnie na tym oddziale panie pielęgniarki mają największe doświadczenie w podkłuwaniu tak małych dzieci. Natomiast Pani ordynator oddziału dziecięcego K. Boroń „odbija piłeczkę” twierdząc, że pod względem formalnym nie może wykonywać zabiegu, gdyż nie posiada umowy z funduszem. Na dzień dzisiejszy jestem zmuszona korzystać z pomocy Szpitala w Prokocimiu co jest bardzo czasochłonne (dojazd trwa około 45 min). W nagłym wypadku lek musi być podany natychmiast bo w przeciwnym wypadku powoduje nieodwracalne zmiany w organizmie. Pani Dyrektor moje pytanie brzmi: Co Pani by zrobiła na moim miejscu żyjąc ze świadomością, że ma Pani chorych synów na Hemofilię a w miejscu zamieszkania nie ma dla nich zagwarantowanej pomocy?
Ewa Potocka: Prawdą jest, że szpital powiatowy w Chrzanowie nie posiada kontraktu z NFZ na leczenie hemofilii. Takie kontrakty posiada szpital w Prokocimiu. W przypadku gdy do szpitala zostaje przywiezione dziecko z wypadku lub w sytuacji nagłej wymagającej natychmiastowego podania leku, dziecko takie przewożone jest karetką do Prokocimia. Planowe podawanie czynnika może być wykonane przez pielęgniarkę pod nadzorem lekarza pediatry. Pediatrzy mają takie same kwalifikacje w POZ jak równie w szpitalu. Odbiciem piłeczki nazwałabym odesłanie dziecka z Diabetu do szpitala, natomiast zapraszam panią do zapisania się do lekarza pierwszego kontaktu POZ przy szpitalu, gdzie pracują wspaniali pediatrzy: doktor Bartman i doktor Kasperczyk, którzy myślę że nie zostawią pani bez pomocy.

Krzysio: Witam. Rehabilitacja w powiecie a także w szpitalu to uboga oferta, w dodatku bardzo długie kolejki. Czy po zamknięciu rehabilitacji w Trzebini nie było możliwości przejęcia za jakaś kwotę sprzętu, specjalistów i otworzenie u siebie dodatkowych stanowisk. Przyspieszyłoby to i skróciło kolejki.
Ewa Potocka: Co roku występujemy do NFZ o zwiększenie ilości kontraktu na świadczenia rehabilitacyjne, ambulatoryjne. Niestety mimo zamknięcia poradni w Trzebini NFZ nie zwiększył nam kontraktu. W roku ubiegłym jak równie obecnym wykonaliśmy nadwykonania zabiegów, za które fundusz nie płaci. Bardzo chętnie wykonywalibyśmy więcej zabiegów gdyby było na to pokrycie finansowe. Natomiast co do sprzętu, posiadamy bardzo dobry i nowoczesny sprzęt, dokupujemy nowy i nie jesteśmy zainteresowani starym sprzętem.

Krzysio: Jaka jest średnia stawka godzinowa lekarza specjalisty? W Trzebini wg dyrektora nikt nie chce pracować poniżej 160 złotych na godzinę? (pediatra) Czy Chrzanów także ma tak wysokie kontrakty godzinowe z lekarzami??
Ewa Potocka: W szpitalu powiatowym w Chrzanowie lekarze są zatrudnieni na umowę o pracę i mają określoną stawkę wynagrodzenia. W skład jej wchodzi podstawowa grupa, wysługa lat, premia i dodatki funkcyjne. Średnia zarobków lekarzy w szpitalu bez dyżurów wynosi 5.309 zł brutto, natomiast lekarze na dyżurach pracują w ramach kontraktów cywilnoprawnych. W ramach podstawowego zatrudnienia nie ma stawek godzinowych.

lll: Witam, jakie są najbliższe plany inwestycyjne szpitala i w którym roku możemy oczekiwać ich realizacji?
Ewa Potocka: W szpitalu cały czas trwają różnego rodzaju inwestycje. W tym roku oddaliśmy do użytku wyremontowane sale operacyjne. Wartość inwestycji wynosiła ok. 12 mln zł. Był to projekt realizowany w ramach środków unijnych. W chwili obecnej realizujemy następny projekt unijny – doposażenie SOR, w aparaturę medyczną. Początkiem przyszłego roku w ramach tego samego projektu rozpoczynamy remont estakady dojazdowej do SOR z równoczesną budową garaży dla karetek. Złożyliśmy następny projekt na budowę lądowiska dla helikopterów, które chcemy rozbudować do końca 2011 r. W planie na przyszły rok mamy remont wejścia głównego do szpitala, położenie kostki brukowej na starych chodnikach przy szpitalu, zbudowanie wewnętrznego parkingu dla personelu, odmalowanie klatek schodowych i bieżące remonty szpitala.

Krzysio: No tak. ale w powiecie ubyło kontraktów na świadczenia rehabilitacji po zamknięciu Trzebionki więc nie ma możliwości by te kontrakty pozostały w powiecie?
Ewa Potocka: NFZ kontraktuje i rozdziela środki finansowe według swoich planów. Niejednokrotnie nie zgadzamy się z rozdziałem zakontraktowanych świadczeń. Natomiast nie mamy żadnego na to wpływu. Jak już nadmieniałam. rokrocznie składam do funduszu propozycje zwiększonych kontraktów a otrzymujemy co roku podobne lub zmniejszone. Fundusz tłumaczy to zakontraktowaniem nowych placówek i gabinetów rehabilitacyjnych w POZ.

wojtuh: Czy szpital przy obecnym stanie prawnym ma możliwość samodzielnego zarabiania pieniędzy np. świadcząc usługi medyczne? Wiadomo, że kontrakty z NFZ są żałośnie małe a dodatkowe pieniądze na pewno szpital miałby na co wydać.
Ewa Potocka: Bardzo bym chciała pozyskiwać dodatkowe środki finansowe z płatnych usług medycznych. Niemniej jednak jest to na dzień dzisiejszy niemożliwe, ponieważ minister zdrowia zabronił nam świadczenia takich usług. Trzy dni temu przysłał pismo potwierdzające zakaz tego rodzaju praktyk. Niemniej jednak uważamy, że skoro uznaje się równość podmiotów publicznych i niepublicznych to taką możliwość powinny posiadać publiczne jednostki służby zdrowia. W tej chwili przygotowywany jest wniosek przez szpitale publiczne do Trybunału Konstytucyjnego o wykładnię w tej sprawie.

Krzysio: Czy szpital ma zakontraktowane zabiegi rezonansu magnetycznego? Czy ma swój sprzęt, czy korzysta z usług spółki, która ma oddział obok szpitala. Jeśli tylko korzysta z ich sprzętu to czy nie taniej i wygodniej byłoby zainwestować we własny rezonans. To teraz przecież podstawa przed wieloma wizytami u specjalistów i wolą oni się opierać na wynikach z rezonansu niż na USG czy RTG.
Ewa Potocka: Szpital nie ma kontraktu z NFZ na badania rezonansu magnetycznego, ponieważ fundusz nie płaci za badanie rezonansem u pacjenta hospitalizowanego. Kierując pacjenta ze szpitala na rezonans szpital wykupuje te świadczenia od podwykonawcy. Do tej pory badania rezonansu wykonywaliśmy w Krakowie. Do kosztu badania dochodził koszt transportu oraz zabezpieczenie personelem medycznym. W chwili obecnej płacimy tylko za badanie. Zakup rezonansu dla szpitala to koszt kilku mln zł. Pracownia rezonansu magnetycznego ma prawo bytu tylko wtedy, jeżeli obsługuje duży teren i kilka szpitali. Do tego również potrzebny jest wykwalifikowany personel radiologiczny.

Hemo: Uczęszczam na szkolenia dla rodziców odnośnie naszej choroby i tam utwierdzają naszą wiedzę, że w nagłym przypadku NALEŻY NAJPIERW PODAĆ CZYNNIK, a potem zająć się ewentualnym przewozem dziecka do Krakowa. Bo tu najważniejszy jest czas!!! Który w przypadku dziecka objętego skazą krwotoczną ma ogromne znaczenie. Więc co jeśli po prostu karetka nie wystarczy? Czy zostanie podany lek na ostrym dyżurze?
Ewa Potocka: W sytuacjach nagłych dziecko nie zostanie pozbawione fachowej pomocy gdy znajdzie się w szpitalu. Natomiast odnosiłam się do planowego podawania czynnika, który powinien być podany w placówce służby zdrowia posiadającej kontrakt z NFZ.

kox4box: Chciałbym pochwalić działania punktu w szpitalu gdzie jest pobierana krew do badania, jest to bardzo dobrze wszystko zorganizowane. Pani pielęgniarka, która tam pracuje, która bezpośrednio pobiera krew do analizy jest naprawdę bardzo profesjonalna i przesympatyczna. To samo dotyczy poradni diabetologicznej i POZU gdzie też jestem pacjentem. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z funkcjonowania Szpitala w Chrzanowie.
Ewa Potocka: Bardzo dziękuję za słowa pochwały chociaż świadoma jestem, że szpital w Chrzanowie to nie szpital w Leśnej Górze i również u nas zdarzają się niedociągnięcia. Jest to bowiem kombinat w którym pracuje 950 osób.

Krzysio: Jakich usług, jakich świadczeń w szpitalu brakuje, a wie pani iż jest zapotrzebowanie ze strony chorych ?
Ewa Potocka: Największe zapotrzebowanie na tym terenie dotyczy okulistyki i laryngologii, których to oddziałów nie posiadamy w strukturze szpitala i nie mamy możliwości na bazie tego szpitala ich uruchomić. Natomiast żeby wyjść naprzeciw pacjentom wyremontowaliśmy we własnym zakresie salę operacyjną, którą wydzierżawiamy firmie Laser, która to przeprowadza w niej zabiegi okulistyczne (zaćmy). W planie mamy wydzierżawienie tej sali na wykonywanie zabiegów laryngologicznych. Świadczenia okulistyczne są bezpłatne w ramach kontraktu z NFZ.

kox4box: Mam pytanie od jakiego lekarza specjalisty potrzebne jest skierowanie na badanie rezonansem magnetycznym lub tomografią komputerową w celu potwierdzenia diagnozy uszkodzenia organicznego ośrodkowego układu nerwowego.
Ewa Potocka: Od neurologa.

asia0203: Witam! Czy szatnia w szpitalu musi być płatna skoro jest obowiązkowa?
Ewa Potocka: Wszystkie szpitale starają się dodatkowo pozyskiwać środki finansowe. W szpitalu zlikwidowałam płatne obuwie. Parking przed szpitalem jako nieliczny jest w dalszym ciągu bezpłatny. Opłata w szatni pokrywa koszt wynagrodzenia obsługującego ją pracownika.

Perelka: PROSZĘ O ODPOWIEDŹ DLACZEGO SZPITAL NIE JEST PRZYJAZNY PACJENTOWI!!!Dokładnie rzecz biorąc osoby będące na dyżurze w SOR nie wiedzą na czym polega ich praca. Mieszkamy w Alwerni, gdzie nie ma lekarza dyżurującego. Żona bardzo się źle czuła, przez noc, więc nad ranem zawiozłem ją do szpitala w Chrzanowie, aby zbadał ją lekarz, ponieważ stwierdziła, że nie będzie ryzykować aż zostanie otwarta przychodnia na miejscu. W SOR przyjęła nas z wielką łaską i pretensjami dyżurująca osoba, że o tej godzinie się śpi, a w ogóle to czemu nie czekaliśmy, aż na miejscu w Alwerni przyjmie nas lekarz pierwszego kontaktu w przychodni. W końcu, gdy łaskawie dyżurna zapisała zgłoszenie z również zniesmaczoną miną lekarz łaskawie zbadał żonę. PRZECIEŻ NIE MA OBOWIĄZKU PRZYMUSOWEJ PRACY WIĘC JEŚLI CO NIEKTÓRYM PRACA PRZESZKADZA TO CZAS NA GRUNTOWNE ZMIANY W PERSONELU PIELĘGNIARSKIM ORAZ LEKARSKIM.
Ewa Potocka: Szpitalny oddział ratunkowy zgodnie z ustawą o ratownictwie ma przyjmować pacjentów w stanie zagrożenia życia i zdrowia. W szczególności przywiezionych przez pogotowie ratunkowe. Problem zabezpieczenia opieki całodobowej w Alwerni jest nam znany od dłuższego czasu. Wszystkie nieporozumienia polegają na tym, że nie ma dyżurów całodobowych w Alwerni, gdzie mogliby się pacjenci zgłaszać, jak również wzywać lekarza na wizyto domowe w godz. popołudniowych i święta. Niepubliczne zakłady w Alwerni wykupiły opiekę całodobową w pogotowiu ratunkowym w Krzeszowicach. Pacjenci wzywają na wizytę domową pogotowie krzeszowickie w ramach tej umowy, i tam też powinni się zgłaszać po porady. Często pacjenci przyjeżdżają na SOR do Chrzanowa i żądają udzielenia pomocy. Proponuję zwrócić się do kierowników NZOZ w Alwerni o zorganizowanie całodobowych dyżurów w Alwerni i tym sposobem nie trzeba będzie przyjeżdżać na SOR do Chrzanowa. Nadmienię, że dziennie na SOR przyjmowanych jest ok. 70 osób. W związku z tym lekarze są mocno obciążeni.

wojtuh: Czy jest szansa na przedłużenie godzin przyjęć w POZ? Praktycznie biorąc to do lekarza trzeba się zgłosić do godz. 16-tej. Nie każdy jest w stanie brać urlop aby skorzystać z porady lekarskiej. Wiem, że w godzinach późniejszych można się udać na Izbę Przyjęć ale tam powinno się udawać w nagłych wypadkach a nie np. z katarem, czy po skierowanie do specjalisty.
Ewa Potocka: Jest możliwość. Przyjrzę się z uwagą tej propozycji.

Krzysio: Ja już dziękuję i pozdrawiam. :)

Piotrek Tarczyński: W związku z tym, że nie ma więcej pytań, dziękujemy Użytkownikom i naszemu Gościowi za uczestnictwo w czacie.

Ewa Potocka: Bardzo dziękuję za wszystkie zadane mi pytania. Jestem zawsze do państwa dyspozycji, nie tylko na czacie w Przełomie.
(Oprac. ski)