MAŁOPOLSKA
Jakie szlaki wybrać w Tatrach na wycieczkę z dziećmi?
W nowym wydaniu Tygodnika "Przełom" rozmawiamy z Tomaszem Bartosikiem, przewodnikiem tatrzańskim o tym, jakie trasy w Tatrach są najlepsze dla początkujących, małych piechurów oraz tych bardziej wprawionych.
Tomasz Bartosik: Mam trzy sprawdzone trasy. Pierwsza to Ścieżka nad Reglami. Proponuję wejście z Kuźnic na Kalatówki. Przed Kalatówkami skręcamy w prawo na Przełęcz Białego i do Doliny Białego. Tam - w zależności od kondycji - kończymy trasę lub idziemy dalej.
Druga wersja to wejście właśnie wspomnianą Doliną Białego i przejście do Doliny Strążyskiej z wejściem na Sarnią Skałę. Ten ostatni punkt to dobry moment dla tych dzieci, które są niewybiegane. Zmęczone mogą zostać na przełęczy, gdzie są ławki, a te, które mają jeszcze sporo siły, biorą udział w krótkiej przebieżce na Sarnią Skałę.
To niski szczyt, a bardzo wyeksponowany. Na końcu jest "wow"?
Tak, każdy punkt na trasie, z którego wyłania się widok powoduje u dzieci wielkie "wow". Jednak grupy, które przyjeżdżają w Tatry z północy Polski i idą nad Morskie Oko, na wysokości Włosienicy, gdzie roztacza się pierwszy widok, nie reagują tak entuzjastycznie mając już w nogach 7 km. Dlatego unikam tej trasy na początek. Pamiętajmy, że dla dzieci wyjście np. do Doliny Pięciu Stawów nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza dla tych niewprawionych piechurów. A faktycznie, dla najmłodszych, którzy nigdy nie byli w górach, trasa na Sarnią Skałę - o ile ją pokonają - stanowi dużą przyjemność.
Gdzie zatem schodzimy ze szczytu Sarniej Skały?
Można z niej zejść do Doliny Strążyskiej, a tam podejść do wodospadu Siklawica, który dzieciom zwykle bardzo się podoba. Wracamy Drogą pod reglami, a po kilku minutach mijamy bacówkę z oryginalnymi oscypkami. Po około godzinie dotrzemy na parking pod Krokwią. Tworzy się wtedy taka ładna pętelka. Spokojnym tempem zajmuje ona 5-6h. Po południu można jeszcze odwiedzić kilka zabytków architektury zakopiańskiej np. popularną Jaszczurówkę lub Pęksowy Brzyzek.
Jaka jest trzecia opcja wyboru sprawdzonego szlaku?
Kopieniec Wielki i Nosal. Zaczynamy wędrówkę z Toporowej Cyrhli, wychodzimy na Kopieniec - można wejść na szczyt lub przejść przez polanę dołem - następnie przechodzimy Doliną Olczyską na Nosal. To punkt bardzo widokowy, a jednocześnie łatwy do przejścia. Ponadto ostatnie 10 minut to warunki prawie wysokogórskie, co dzieciom bardzo się podoba.
O tym, dlaczego Nosal nie jest dobrym wyborem dla 3 lub 4-latka oraz jaką dolinę wybrać dla takiego malucha, dowiecie się z bieżącego wydania naszej gazety do kupienia w wersji papierowej w punktach sprzedaży lub w wersji elektronicznej TUTAJ.
Komentarze
1 komentarz
Wszystkie opisane warianty przerobiliśmy. Trasy nie były trasami popularnymi, a więc i turystów o niebo mniej niż na MOKu. Dodałabym tutaj jeszcze jedną wycieczkę - Gęsia Szyja przez Rusinową Polanę. Wchodziliśmy od Zazadniej. Najpierw idziemy Doliną Filipka, później mijamy Sanktuarium na Wiktorówkach. Docieramy na przepiękną Rusinową Polanę. Odpoczynek, zaliczenie obowiązkowo zakupu serka w bacówce i .. setki schodów na Gęsią Szyję! A z niej widoki, które podziwiać można godzinami! Najpiękniej (jak dla mnie) jest tam jesienią. Zakończyliśmy wyprawę robiąc pętelkę przez Wierch Poroniec.