Powiat chrzanowski
Mamo, nie pójdziesz teraz na żadne wybory
Dzisiaj tłumaczyłam mojej 83-letniej mamie, dlaczego nie pójdzie w maju na wybory.
Dialog był mniej więcej taki:
- Jak to nie pójdę na wybory, zawsze chodziłam!
- Teraz nie pójdziesz.
- Dlaczego?
- Bo nie możesz wychodzić z domu.
- Dlaczego?
- Bo to nie jest dla ciebie bezpieczne.
- W maju też nie będzie?
- W maju też może nie być bezpieczne.
- Dlaczego...
Było jeszcze sto innych pytań. Wzięły się stąd, że od dwóch dni telewizja ciągle mówi o wyborach. A przecież tematu bardziej przykuwającego uwagę niż walka z pandemią i ratowanie gospodarki, powinno nie być.
Na szczęście mama nie pyta jeszcze o projekt wprowadzenia głosowania korespondencyjnego dla obywateli 60+. Jest ich w Polsce 8 milionów. Chyba by jednak z tej możliwości nie skorzystała, bo nauczona jest chodzić na wybory i tak pewnie zostanie. Pójdzie na pewno, ale nie w maju.
Mając na uwadze spokój seniorów i ich opiekunów, mam nadzieję, że temat majowych "wyborów" jutro przestanie istnieć, bo wszyscy powinniśmy się skoncentrować na sprawach zdrowia i życia. Nie potrzeba nam dodatkowych atrakcji. To nie jest czas na zgłaszanie czyjejkolwiek chęci głosowania do gminy, przysyłanie i odsyłanie wyborczych papierów, angażowanie jakichkolwiek ludzi do zajmowania się tym tematem. Poza tym, w obecnej sytuacji, gdy trwają społeczne zbiórki na maseczki, respiratory i inne ważne dla ratowania ludzkiego zdrowia i życia rzeczy, żal pieniędzy na operację "wybory".
Ludziom starszym bardzo trudno jest wiele rzeczy wytłumaczyć. Powoli oswajają się, że w ogóle nie powinni wychodzić na ulicę, na pocztę, do sklepu, do banku. Pytają, czy nie braknie pieniędzy, czy kartą zawsze można będzie zapłacić, choć bardziej wierzą w gotówkę. Trzeba im w rozumieniu otaczającego świata pomagać, podobnie jak w sprawach bytowych i zdrowotnych. Dodatkowe tematy do rozumienia nie są im dziś potrzebne. Na wybieranie prezydenta przyjdzie czas. Ja się również na żadne wybory w maju nie wybieram.
To jest tak moja refleksja na koniec dnia.
Komentarze
63 komentarzy
logiczka co przelew przyszedł aby pisać za pieniądze!!!!
Jeden z wilgotnego środowiska inkubacji zainfekowany przez media 5-tej kolumny wirusem wyborczym,bo tylko oni to wciskają lemingom z systemem immunologicznym podobnym do ich?
@ Jan. Wg. stanu wiedzy na dzisiaj tylko szaleńcy i zaślepieni fanatycy pójdą na te wybory a ci którzy do tego dzisiaj namawiają zdaje się łamią 10 przykazań Bożych!
Ludzie! 40 dni do wyborów! Można odliczać! Liczba symbol! Jezus Chrystus 40 dni pościł i modlił się! Ale był też szatan i kusił, namawiał, doradzał!!! Wtedy rzecze mu Jezus: Idź precz szatanie! Odliczajcie! „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”!
jendrku: Byłam tam całkiem niedawno. Bardzo lubię ten kraj. U mnie w domu jest model "turecki", a może staropolski - rodzina wielopokoleniowa. Opiekuję się rodzicami. Jestem od nich ogromnie przywiązana. Nie może im teraz niczego brakować. Grzecznie siedzą w domu. Ten model rodziny w Polsce powoli się kończy.
Taaak, seniorzy często są mało kumaci i raczej w sporej większości to wyborcy PISu. Nie ma co się spinać: wiek robi swoje, mózg nie pracuje normalnie. Poza tym są podatni na sterowanie odkościelne. Jakie wytyczne daje pleban, to wszyscy wiemy. Jeżeli wybory się odbędą, to ja pójdę. Żeby pogonić rejenta.
A gdyby poparcie dla kandydatów było na odwrót to jaki by był wpis?
Na szczęście a zarazem paradoksalnie czym większe bezrefleksyjne parcie na majowy termin wyborów tym lepiej dla demokracji. Budzą się z letargu zaślepieni 500 minus!
Chcąc przesunąć wybory trzeba wprowadzić któryś ze stanów nadzwyczajnych a z czym się to potem wiąże,przeczytać w artykule Przełomu ''Ratujmy polskie firmy stanem nadzwyczajnym'' podtytuł ''odszkodowania się należą'' i dlatego trzeba to zrobić w ostatniej chwili,bo mogło by to być bardzo drogie dla naszego budżetu.
Nawet pancerny Janek się nawrócił i namawia do głosowania a przecież ma 79 lat;https://twitter.com/kobuz3/status/1244302840065077248
To trzeba mamie zrobić w Excelu tabelkę do głosowania. Niech jej się jeszcze po oddaniu głosu zaświeci zielony komunikat "Dziękujemy za oddanie głosu". Ten jeden głos i tak nic nie znaczy, a przynajmniej będziecie ją mieli dłużej.:)
Niestety głuPOta niektórych ''POlaków'' POwala a czy wybory będą to czas POkaże.
Pani Alicjo , ani mnie , ani Antonince , ani logiczce i wielu innym nie musi Pani tłumaczyć , że zamysł i Pani psychologiczne podejście do tematu być może zadziała pod osłoną tzw. opieki nad seniorami. ( errata dalej jest potrzebna )
na koniec pewnie panie jeszcze poczytały Konstytucję...wzruszyłem się....
tojoko:Czemu ma sluzyc ten artykul ? Paranoja !!
Antoninko, Amsterze. Pisząc zawsze korzystam z własnych doświadczeń. A są takie, że do dyspozycji dwójki seniorów po osiemdziesiątce jestem 24 godziny na dobę, choć część dnia muszę spędzać poza domem, w pracy. I oni to rozumieją. Wiem jak reagują na sytuację, o co pytają, czego nie rozumieją, i co ich niepokoi. Dlaczego nie mogą spać, jeść. Wiem, jakie sprawy trzeba dla nich na bieżąco załatwiać, żeby mieli poczucie bezpieczeństwa, żeby niczego im nie brakowało, żeby byli spokojni. Codziennie jest coś do załatwienia. Z tego powodu napisałam, że nie będę się teraz angażować ani najbliższych, ani siebie w obsługę tematu wybory, bo to już za wiele. I nie jest to żadne podgrzewanie atmosfery, tylko przedstawienie sytuacji, która ma miejsce w wielu polskich domach. Tu nie chodzi o moją wygodę. Chciałbym zwyczajnie, aby nikt nie musiał się teraz tematem "wybory" zajmować i kto może zaangażował się w walkę o to, żeby z wyborami dano nam teraz święty spokój. spokój. Skupmy się na zdrowi i życiu. Tyle ode mnie.
Nauczony jestem czytać "Przełom" wersję papierową. Od dwóch tygodni nie wychodzę z domu, nie korzystam z możliwości czytania "Przełomu" on-line.Chyba niewiele tracę. Pozdrawiam ;)
Wyobraźmy sobie,że to Kidawa albo Błońska (jedna co innego myśli a druga co innego mówi) prowadzi w sondażach,czy POpaprańcy chcieliby przedłużać kadencję Prezydenta,takiego według nich nieudacznika i nawoływali do przełożenia wyborów,przecież to jest już obłęd.Zobaczyli sondaże i widzą,że niedługo wyprzedzą ją Kosiniak albo Kamysz a byłby to już koniec platformy
Pani Alicjo, powinnością dziennikarską jest rzeczowe przedstawienie zagadnienia, wszelkie osobiste wstawki świadczą o braku kunsztu zawodowego. Zagalopowała się Pani nieco w swojej wypowiedzi, seniorów sprowadziła Pani do pozycji pampersowych staruszków, którzy niczego nie rozumieją, przed wszystkim należy ich chronić, najlepiej ubezwłasnowolnić, tak byłoby według Pani najwygodniej i najbezpieczniej. W sprawie wyborów jeszcze wiele może się zmienić, jednak Szanowna Pani już zdecydowała, że czas rozpocząć ich bojkot. Posiadane przez Panią narzędzia winny zostać wykorzystane do stonowania nastrojów czytelników, nigdy do wywoływania burzy w szklance wody. Powiem tak: Drodzy Seniorzy, życie wiele Was nauczyło, myśleć potraficie, sytuację z mediów znacie, samodzielnie ją zatem oceńcie, o uczestnictwie w wyborach samodzielnie zadecydujcie. Pozdrawiam wszystkich Seniorów.
A może byście tak znowu ogłosili akcję,którą wymyślił w 2007 r.jakiś ''mądry polak'' zabierz babci dowód?Ale czy jest to w imię demokracji,czy coś przeciwnego?
Mimo, że nie mam 80 lat też nie idę na wybory. Nasi burmistrzowie i wójtowie powinni je zbojkotować i nie powoływać żadnych komsji wyborczych. To że ktoś jest obłąkany to nie znaczy, że całe społeczeństwo ma być chore. Niech wreszcie ktoś powie głośno- kogoś przydałoby się zamknąć w pokoju bez klamek.
Chełmofonie - na postawienie się tzw. premiera nie ma co liczyć, bo w PiSie wszyscy panicznie boją się gestu kciukiem obłąkanego samotnego starca.To kaprys jaśnie pana Kaczyńskiego ma ostatecznie zdecydować, czy głosowanie odbędzie się w namiotach z komisją ubraną w kombinezony, czy łaskawie pozwoli na odpuszczenie tej niebezpiecznej farsy. Wszyscy dobrze wiemy, że knypek odpuści i wybory będą odroczone, ale ceremoniałowi partyjnemu musi stać się zadość.
Na wybory, jeśli będą pójdą samobójcy i szaleńcy. Dziwi mnie tylko, że osoby odpowiedzialne za Polskę, których wcale nie popieram, ale uważam, że starają się w miarę solidnie ograniczyć rozprzestrzenianie zarazy, nawet jeśli wiele rzeczy jest bardziej medialnych i na pokaz, w sprawie wyborów nadal słuchają bzdurnych poleceń małego cetunga. Myślę tow. Mateuszu, że pora się postawić i pokazać, że jest się premierem, a nie tylko rzecznikiem. Po doniesieniach medialnych widać już, że co mądrzejsi politycy PIS naciskają na tego " śpiącego do południa bohatera stanu wojennego" i wymuszą na nim by zmiękł w sprawie przesunięcia wyborów.