Płaza
Na Syberii dziki nie odpuszczają (WIDEO)
Jednego z naszych Czytelników przywitały w poniedziałkowy wieczór przed domem.
Materiał wideo:
- Na filmiku udało mi się ująć jednego dzika, reszta (może trzy sztuki) stały po prawej stronie mojego auta w odległości nie większej niż dwa metry - relacjonuje Patryk Baliś z Płazy, mieszkający w części tego sołectwa, zwanej Syberią.
Jak przyznaje, dziki okolicznych mieszkańców nękają już od lipca. Z dnia na dzień jest coraz gorzej.
- Ogródek mamy zniszczony niczym pan Kasperczyk z reportażu sprzed kilku dni. Dziki ryją już nawet to co zryły, i najwyraźniej nie zamierzają odpuścić. Autem też szczególnie się nie przejmują, a od petard uciekają na chwilę, by zaraz wrócić. Gdyby nie auto i zapas petard, bałbym się wychodzić gdziekolwiek - dodaje.
Komentarze
2 komentarzy
Rzucanie petard i uczenie dzików że pomimo huku nic im się nie dzieję to największa głupota jak jest. Przez takie coś właśnie dzik się uczy że nic mu nie grozi pomimo hałasu, huku itd... i będzie tam dalej przychodził,
Ze śruta z wiatrówy w dupsko