Chrzanów
Była wiceburmistrz Bożena Jopek: Szkoda mi tego miasta
W zeszły czwartek burmistrz Marek Niechwiej zapewniał szefów klubów radnych, że do końca roku nie podejmie żadnych ruchów kadrowych, ani w odniesieniu do urzędników, ani swoich zastępców. W piątek potwierdził to autoryzując wywiad dla „Przełomu". Dwa dni później odwołał ze stanowiska wiceburmistrz ds. gospodarczych. O kulisach tych wydarzeń Eliza Jarguz-Banasik rozmawia z Bożeną Jopek, która straciła posadę.
Eliza Jarguz-Banasik: W weekend była sielanka w Pogorzycach (impreza sołecka o takiej nazwie - przyp. aut), a w poniedziałek dostała pani wypowiedzenie. O co chodzi?
Bożena Jopek: W Pogorzycach nie było sielanki. Moi współpracownicy nawet się ze mną nie przywitali. Odwołania się jednak nie spodziewałam. Zwłaszcza po deklaracjach, jakie burmistrz składał pod koniec tygodnia przewodniczącemu rady miejskiej i radnym. W poniedziałek pracowałam normalnie. Po 13 zostałam wezwana do gabinetu Marka Niechwieja. Nie wiedzieć czemu obecna była także zastępczyni ds. społecznych Beata Wątor. Prawnik odczytał mi treść odwołania i na tym się skończyło. Burmistrz nie podał powodów. Nic nie powiedział. Podziękowałam za współpracę i wyszłam. Właściwie chyba się cieszę, że to się skończyło.
Męczyła panią gęsta atmosfera w urzędzie, nieustanne podejrzenia?
- Przede wszystkim nie mogłam patrzeć, że w Chrzanowie źle się dzieje. Brak wizji zarządzania miastem i koncepcji jego rozwoju. Burmistrz i pani Wątor skupiają się wyłącznie na promocji, ale nie gminy, tylko siebie. Brak jest decyzyjności. Nawet jeżeli ustalenia zapadną, to są zmieniane. To destabilizuje pracę magistratu.
Ktoś może powiedzieć, że tą krytyką mści się pani za utratę posady. Wcześniej pani nie narzekała.
- Nie mszczę się, to nie leży w mojej naturze. Realnie natomiast oceniam chrzanowską rzeczywistość. Bycie wiceburmistrzem nie było ani początkiem, ani końcem mojego życia. Nie narzekałam, bo nie jestem tego nauczona. Pracowałam jak najlepiej umiałam. Potrafię współdziałać ze wszystkimi, którzy są merytoryczni i mają dobre pomysły. Ale z tym duetem jest to niemożliwe. Myślę, że każdy urzędnik czy osoba, która miała kontakt z burmistrzem i zastępcą ds. społecznych potwierdzi moje zdanie.
Choć burmistrz oficjalnie zaprzecza, to wiadomo, że Teresa Palian naczelnik wydziału funduszy pomocowych i inwestycji rezygnuje z pracy. Inni naczelnicy i szefowie gminnych instytucji też są zagrożeni?
- Nie wiem. Z wiadomych względów nie docierały do mnie takie informacje. Czułam jednak, że atmosfera jest napięta. Pracownicy przestali się uśmiechać, byli spięci, nie dało się z nimi swobodnie porozmawiać. Ostatnio coraz mniej ludzi przychodziło do mojego gabinetu. Może coś wiedzieli.
Szkoda pani, że przygoda z samorządem tak się kończy?
- Szkoda mi tego miasta. Czuję się odpowiedzialna za pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców. Weszliśmy w okres ostatniego rozdania środków unijnych. Jeżeli dobrze nie wykorzystamy tej szansy, to drugiej nie będzie. To nie jest czas na niezdrowe eksperymenty, zwalnianie doświadczonych pracowników, bo wszyscy na tym stracimy. Kupcy czekają na kleparz, Chrzanów potrzebuje strefy gospodarczej i nowych miejsc pracy. Burmistrz tym się powinien zająć. Zamiast tego zraża do siebie ludzi. Nie tylko pracowników. Radni też chcieli się porozumieć. Zapadły pewne ustalenia, ale Marek Niechwiej się z nich nie wywiązał. Jak można mówić jedno, a robić dokładnie co innego? Źle to wszystko widzę. Boli mnie też, że o losach Chrzanowa decyduje osoba zupełnie z nim niezwiązana - mieszkanka Libiąża.
Dlaczego pozycja wiceburmistrz Beaty Wątor jest tak silna?
- Nie mam pojęcia. O to trzeba pytać burmistrza. Gdy teraz się nad tym zastanawiam, to myślę, że od początku tak było. Burmistrz we wszystkim się z nią konsultuje, żadne spotkanie nie odbywa się bez pani Wątor. To czy jest w temacie czy nie, nie ma znaczenia. Pani wiceburmistrz zawsze musi wrzucić swoje trzy grosze. To na pewno nie przyniesie nic dobrego ani gminie, ani jej mieszkańcom. Nadmienię, że wiceburmistrz Wątor miała spory udział w rezygnacji pani Teresy Palian.
Burmistrz powołuje się na niski wskaźnik wykonania budżetu po stronie inwestycji. Podobno to przesądziło o pani odwołaniu i było głównym zastrzeżeniem do pani Palian.
- Rzeczywiście ten wskaźnik wynosi niecałe 5 proc., gdy w ubiegłym sięgał 11 proc. Proszę jednak zauważyć, że wtedy rozliczane były jeszcze duże inwestycje unijne. Na ten rok też były pewne plany, ale wszystko przesunęło się w czasie. Nabory do programów unijnych będą ogłaszane dopiero w przyszłym roku. Kolej też nie rozpocznie w tym roku modernizacji wiaduktu na ul. Krakowskiej, więc gmina musi poczekać z budową ronda. Ustawa określająca warunki, jakie muszą się znaleźć w lokalnych programach rewitalizacji, ukazała się dopiero w lipcu. To są rzeczy niezależne od nas. Ja to rozumiem, rozumie to pani Palian, a nawet szef komisji rewizyjnej rady miejskiej. Nie wiem, dlaczego burmistrz nie może tego pojąć, skoro uczestniczył we wszystkich spotkaniach także w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie.
Wcześniej do pracy naczelnik Teresy Palian nie było żadnych uwag?
- Nie, chociaż tak naprawdę od początku nie pasowała burmistrzowi i jego zastępczyni ds. społecznych. Myślę, że nie chodziło o to, że pracowała z poprzednią ekipą. To znakomity fachowiec. Po prostu jej kompetencje wyrosły ponad innych.
Podobnie było z panią?
- Wiele osób chwaliło mnie za pracowitość i zaangażowanie, za to że potrafię słuchać i jestem otwarta na współpracę niezależnie od tego, kto jaką opcję polityczną reprezentuje. Paradoksalnie te wszystkie pochwały chyba mi zaszkodziły.
Kiedy pani relacje z burmistrzem się popsuły?
- Jakiś miesiąc temu. Nie chcę nadinterpretować, ale to było po powrocie Beaty Wątor z Szarego Dworu. W czasie jej nieobecności, zapadła decyzja, że gmina zleci remont fontanny w parku. Marek Niechwiej się zgodził. Uznaliśmy, że warto zainwestować w ten projekt, bo park mamy piękny, a poza tym, fontanna będzie naturalnym wodopojem dla ptaków. Gdybyśmy nie zdecydowali się jej odnowić, trzeba byłoby zrobić w parku odrębne poidełka, a to też kosztuje. Beata Wątor uznała jednak, że ta inwestycja zepsuje wizerunek burmistrza. Miała chyba pretensje, że decyzja zapadła poza nią.
Gdy w styczniu objęła pani stanowisko zastępcy burmistrza ds. gospodarczych wiele osób krytykowało, że polonistka ma się zajmować inwestycjami. Nie żałuje pani, że w ogóle weszła do samorządu?
- Absolutnie nie. Lubię nowe wyzwania. Przez te siedem miesięcy wiele się nauczyłam. Zobaczyłam od kuchni, jak wygląda praca w urzędzie, poznałam wielu wspaniałych ludzi, zdobyłam doświadczenie. To była ciężka praca, bo burmistrz nie miał poparcia w radzie, kilka razy się skompromitował, ale wierzyłam, że wspólnie zrobimy coś dobrego dla miasta. Niestety okazało się, że Marek Niechwiej chociaż ma wiedzę, nie potrafi zarządzać gminą. Byłby za to świetnym wykładowcą filozofii. Cieszę się, że odchodzę, bo widzę, że to wszystko zmierza w złym kierunku. Nie chcę, żeby ktoś kiedyś powiedział do moich wnuków: twoja babcia przyczyniła się do upadku tego miasta.
Co dalej?
- Jeszcze nie wiem. Na razie mam urlop, a potem miesięczne wypowiedzenie, bez obowiązku świadczenia pracy. Mam się jednak stawiać na każde wezwanie burmistrza. Do OHP raczej nie wrócę. Na czas pracy w hufcu, a następnie w urzędzie zostałam urlopowana ze szkoły w Mętkowie. Uczyłam języka polskiego i byłam bibliotekarką. Muszę skontaktować się z wójtem Babic i porozmawiać o powrocie. Mam też kilka nowych pomysłów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Pod informacją o pani dymisji na przelom.pl pojawił się komentarz, że może czas zacząć zbierać podpisy pod petycją o przeprowadzenie referendum, by odwołać Marka Niechwieja.
- Ja tych podpisów zbierać nie będę. Może pojawi się taka inicjatywa społeczna, albo rada się za to weźmie. Uważam, że to drugie rozwiązanie może być skuteczne, jeżeli wszystkie siły polityczne się zaangażują. Coś zrobić trzeba. Obecny burmistrz ma za dużo wpadek. Nie da się ufać komuś, kto co innego mówi, a co innego robi, a bez tego nie ma mowy o współpracy. Jeżeli nic się nie zmieni, to na koniec kadencji gmina będzie w agonii. Marek Niechwiej powinien w pierwszej kolejności pozbyć się złych doradców. Mam na myśli Beatę Wątor. On potrzebuje ludzi merytorycznych, A nie takich, co wszędzie wietrzą spisek.
Rozmowa została opublikowana w 31. numerze "Przełomu". Wersja elektroniczna gazety jest dostępna TUTAJ
Komentarze
74 komentarzy
dodek: osobiście ?? Nie, nie znam Cię osobiście. Odnoszę się do Twoich wpisów. Popieram to co piszesz i rozumiem Cię. Wiem o vice dużo, bardzo dużo. Mam o niej bardzo negatywne zdanie. O jej kompetencjach, działaniach, podejściu do ludzi. A co do zemsty - pozostaję przy swoim, że zemsta najlepiej smakuje na zimno - potwierdzone naukowo
chrzan1979 - to było osobiscie do mnie...?
dodek - pamiętaj, że zemsta smakuje najlepiej na zimno. Poza tym - wiesz - stary, to nie zemsta, to interesy. Nie bierz tego do siebie osobiście. PIF PAF !!! (Ojciec Chrzestny) :)
WŁADZA - piszesz, nie znasz faktów. Do prokuratury wpłynęło doniesienie od zainteresowanych n/t obrażania Pani Jopek w komentarzach na stronach internetowych w "Przełomie" - wynik - odmowa wszczęcia postępowania ze względu na brak podstaw do wszczęcia . A poza tym jak to mówił Jaro: "Nikt nam nie będzie wmawiał, że białe jest białe a czarne jest czarne".
a widzisz .....myślisz!!!! sens nie jest trudny wystarczy minimum IQ ,ciekawe ile Ci to zajmie ??? czas start 00;00,,,oo;o1....00.02.......heh czekam
bez jaj
czekam ale nie 24h
przetwarzasz????? nie wiesz pytaj!!!
żubra sie nie wącha , Żubr jest królem puszczy
ja ???
Stary, pisz po ludzku... coś wąchałeś?
zatkoło !!!! czy myślisz komy zaszkodziłaś.....?
mam nadzieje że te 100x więcej stresu przejdzie..... TAK .........rozumiesz!
nerwy????heh
co? Przetłumacz mi to na polski. Nie zawracaj więc gitary.
przykłady ??? z rozwagą wtedy jest ciekawie dla mnie i nerwowo dla....heheh , jątrzyć będe 100x więcej niż sam dostałem , zemsta nie zapłata... tak, i sie nie poddam tak
oj dodek, dawaj przykłady, niechaj gawiedź się dowie o co chodzi... skoro nawet przed kamerami nie odpuścisz. Aż sam jestem ciekawy o co chodzi :)
ch...... zle sie wykropkowało sorki
obyś nie doswiadczyła nawet 10%tego co ja bo bys nie skonczyła ''gadać'', wyczułaś mnie z tym że jestem wkurzony i jestem ,swoje zdanie mam i nawet sąd od tego zdania mnie nie odwiedzie jestem osobą z honorem i z zasadami i broniąc tego nie odpuszcze i publicznie i przed kamerami moge powiedzieć jaką chuj..ą wice była pani Jopek i jak podchodziła do petentów mam na to dowody i co?????
DODEK - nie chce mi się już z Tobą polemizować. Nie dlatego, że nie mam Ci nic do powiedzenia, ale dlatego, że brak mi już sił. Jesteś niereformowalny i wulgarny. Ty nie masz swojego zdania, Ty korzystasz z plagiatu myślowego.Napisz coś oryginalnego, od siebie. Na początku sądziłam, że jesteś wkurzony i dlatego piszesz w tak specyficzny sposób. A to Twoje "hu.." pisze się przez CH, już Ci to tłumaczyłam. Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że jesteś spokrewniony z tymi co zostali w UM, a dodatkowo, że nigdy nie załatwiałeś żadnej spray z burmistrzami. Spełniać się można jednak na wiele sposobów. Popracuj nad sobą. Myślę jednak, że życie Cię wyprostuje. Ja temat kończę.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
miejscowa masz racje ! brak godności wśród rządzących ,a spychologia ? normalne. krzywda to dzieje sie tylko tym co są u władzy ale jak oni krzywdzą normalnych ludzi to jest OK boo liczy sie kasa władza a ludzie bez znaczenia
MIEJSCOWA - O jakiej manipulacji Ty mówisz?. Cały czas piszę, że NIKT NIE WIE co tam się stało i dlaczego. Może się o tym dowiemy.W związku z tym, interpretuję sytuację wg, mojego punktu widzenia nie zmuszając Cię do uwierzenia. Jeśli będziesz miała do czynienia z polskim prawem, to do wyroku jesteś NIEWINNA chyba, że Cię komentujący w Przełomie wcześniej osądzą. O tym piszę i o wręcz chamskich komentarzach z którymi walczę od dawna. Jeśli czytałaś ataki na p. Niechwieja, to były nawet takie, które wciągały Jego dzieci. A teraz sobie wyobraź, że Ty jesteś atakowana i wywlekają Ci wszystko, domniemanego kochanka, dzieci itd. LUDZIE SĄ GŁUPI, dodam tylko, że nie wszyscy.
A moze to jednak jest jakis wykladnik tego ( pisze tu o Pani Palian w przeciwienstwie do Pani Jopek) , ze jednak mozna zachowac sie w sposob godny--- bez wzgledu na swoj brak lub nadmiar kompetencji, ja jednak jestem zdania i dawniej bylo cos takiego, ze jesli jakis polityk cos przeskrobal to nie bylo dyskusji i podawal sie sam do dymisji ( do teraz liczne przyklady z innych krajow- Japonia, Wielka Brytania), to tez swiadczy o klasie czlowieka, Pani Palian jak dotad milczy, nie wiadomo co bedzie dalej, bo tylko czas zweryfikuje ta cala sytuacje. A Pani Jopek biadoli o swojej "domniemanej" krzywdzie. Ludzie nie są głupi, a zwlaszcza Polacy!A proba wmawiania usilnie (WLADZA), ze cos jest lekko szare kiedy tak naprawde jest ewidentnie CZARNE JAK SMOŁA to niepotrzebna manipulacja. LUDZIE NIE SĄ GŁUPI.
SIESTA - dobry pomysł z tym gadaniem i przede wszystkim referendum. Szykować długopisy.
(cd..) Co wartościowsi i młodzi już dawno dali nogę z kraju - reszta się powystrzela. W Texasie (USA - źródło Max Kolonko) nikt nikomu na ulicy nie podskoczy, bo ludzie wiedzą, że tam każdy ma broń. U nas by się powystrzelali. Mentalność u nas jest taka, że każdy patrzy na siebie, brak empatii, itp. Tylko wyjątkowe sprawy nas jednoczą: wojna, tragedie ludzkie, czy choćby śmierć Ojca Świętego. Co się wtedy działo. Szopka! Kibole się jednoczyli, ludzi płakali... a jak się już wypłakali to zaczęli od nowa. Dlatego właśnie jestem sceptycznie nastawiona do sprawy pań Jopek i Palian. My, szaraczki, nie wiemy jednak jak było naprawdę. Może to, co mówi p. Jopek, jest prawdą? Może p. Palian z uwagi na doświadczenie powinniśmy zatrzymać? Może ktoś w końcu nie wytrzymał i zaczął mówić, jak to jest? Szkoda, że p. Palian milczy. Pewnie dlatego, że zaraz byśmy Ją zgnoili. Sądzę, że zrezygnowała dla świętego spokoju. Czas pokaże jak będzie. Wiedzy nt. kompetencji p. Jopek, p. Niechwieja i innych nie mam. Moja wiedza, a i zapewnie woja też, opiera się na opinii innych ludzi. To nie jest dla mnie wykładnik tego jaki jest p. Niechwiej. Prawo gwarantuje nam iść do UM i zażądać każdego dokumentu. Byłeś? Ja nie, bo mi się po prostu nie chce.
DODEK - Niestety nie mamy wpływu jakie struktury mamy. Sam widzisz, po informacjach mediów, że ludzi są różni. Cóż mam powiedzieć, kiedy oglądam archiwalne materiały z L. Wałęsą trzymającym pół metrowy długopis. Cóż mam powiedzieć, kiedy słyszę jak ten, dla niektórych, bohater narodowy jest nagle zwierzchnikiem SIŁ ZBROJNYCH! Jak mi się mówi jak mam córkę wychowywać, a sterując polityką kraju, jakie banany jeść. Co mam zrobić, kiedy w kraju rozboje, a Policja nie ma kasy dla swoich ludzi. Ciągłe granie o. Rydzyka na nosie polskiego prawa. Afera goni aferę. Żyjemy nadzieją na lepsze dni, liczymy na Prezydenta Dudę, że rozwali to bagno. Tym właśnie żyjemy... do następnych wyborów prezydenckich, gdzie się okaże, że jak było, tak jest. Jest proste rozwiązanie tego problemu - dać powszechny dostęp do broni.
Koniec gadania! Będzie referendum!
władza - pani Jopek wiele ludzi zgnoiła i zrujnowała w pare miesięcy tej jej ''dobrej pracy '' zrozum to ,ja w swoim życiu pomogłem wielu ludziom bezinteresownie i do ludzi mam szacunek ale nie do takich co ''z dziada pan się zrobił'' i myśli że jest bogiem i każdego może zmiażdżyć ,zgnoić zgnieść. W Polsce byłoby bardzo dobrze gdyby takich niekompetentnych jak p.Jopek w strukturach władz kraju nie było.
patriota-głupi nie zauważy,mądry nic nie powie.Wiadomo,że chodziło mi o 180 stopni,nie jestem matematykiem,ale faktycznie zrobiłam koło,polonistką też nie więc wybaczcie masakrę językową.
(cd..) Miej świadomość, że tu nie można oblewać pomyjami kogo się chce, choć można - do czasu. Nikogo tu nie bronię, choć to może tak wyglądać, ale gdyby Ciebie ktoś wyrzucił z pracy, bo mu się nie podobałeś, zastanawiała bym się dlaczego. Może jesteś człowiekiem wartościowym? Cóż z tego, że po polonistyce, historii, prawie, rękodziele artystycznym czy bez wykształcenia. Ludziom trzeba dać szansę, jacy by nie byli. Szanuj ludzi, a będziesz szanowany. Zastanów się, czy pozbycie się z UM doświadczonych osób nastąpiło dlatego, że nic nie umiały czy dlatego, że dochodziło do osobistych porachunków, a w wypadku p. Palian i Jopek na to wygląda - według mnie. I będę o moich wątpliwościach mówiła, jednak nie tak jak Ty - pewnie wtedy byłabym dla Ciebie Cool! Przeczytaj długi, super komentarz KALESONA, który za neutralną właściwie treść dostaje minusy. Życie nie działa tak, że jak Ty kogoś gnoisz to jest OK, a jak ktoś Ciebie to już nie.
DODEK - powiem tak skoro do tej pory nie zrozumiałeś. Nie grożę Ci, ale staram Ci się uzmysłowić, że Twoje komentarze są po prostu chamskie. To my jesteśmy w pewnym stopniu odpowiedzialni za to, kto został wybrany na burmistrza. Ci, którzy nie głosowali także. Wyciąganie brudów, ubliżanie kończy się zazwyczaj usunięciem komentarza, a wiesz dlaczego? Bo Przełom zabezpiecza się przed konsekwencjami prawnymi ludzi takich jak Ty. Wykorzystujesz pozorną anonimowość i piszesz co Ci wpadnie do głowy. Napędzamy się sami swoimi fobiami, zamiast wyciągnąć jakieś wnioski, zrobić to referendum, zmienić ekipę i tyle. Pozbyliśmy się p. Kosowskiego, bo się nie podobał - hura! burmistrzem został nowy, świeży i mądry człowiek. Pokazał więc swoją mądrość i rozpoczęła się nagonka. Dobrał sobie zastępców - kolejny powód do rozpętania wojny. Radni - też nic nie robią. Wytłumacz mi więc, jak i kto Ci może dogodzić? Od czasu do czasu wpadam na forum - czytałam w jaki sposób traktowana burmistrza i pierwszą v-ce. Dziwię się i to bardzo, że p. Niechwiej nie powiadomił prokuratury o niektórych wpisach: uwłaczających p. Wątor, burmistrzowi i p. Jopek. Na jego miejscu zrobiłabym pokazówkę do skazania delikwenta. A wtedy nawet blond mama by Cię nie uratowała. (cdn)
Ad.salamandra...piszesz w swoim poście : ,, to jest 360 stopni wstecz" ...masakra jakaś językowa , heeeeeeh
ale po co ty kobieto poszłaś do przełomu,myślałaś,że cię będą chwalić za twoje dokonania.Słuchanie ludzi ,otwartość,o czym ty wogóle mówisz,pracowitość , zaangażowanie,pochwały.Przecież to jest 360 stopni wstecz.Ani nie słuchałaś,ani nawet nie rozmawiałaś,darłaś się jak w amoku jakimś,przypomnij sobie wszystkie rozmowy z petentami i zrób rachunek sumienia,.teraz ludzie cię ocenią,myślałaś,że wiecznie będziesz królową.Po 7 miesiącach tyle obelg i żadnej sprawy rozpatrzonej pozytywnie,ważne,że wypłata była,a teraz z pośredniaka dostanieszz 500 i żyjj!
Najbliższy czas będzie nam mijał drodzy czytelnicy na aferze jaki to burmistrz jest zły , potem referendum , nastepnie następne wybory i obietnice póżniej znowu afera i wymiana władzy na nową..... i tak całe życie.A pieniądze podatnika idą na tą szopkę ,której jesteście współtwórcami :)) Najważniejsze ,że pani w urzędzie płacze ,że ją burmistrz zwolnił.Co tam ,że paliwo już ponad 5 zł , córka za granicą , ZUS cie zabija 1100 zł co miesiąc, dom na kredyt, auto za 20 tyś to luksus, u lekarza kolejka na pół roku :)
Mieliśmy jeden incydent na poczatku kadencji Burmistrza ,który za to odpowiedział przed Sądem za co został ukarany, to wszystko co mamy do powiedzenia na temat tamtego zdarzenia - I TYLE!!!To jest postawa godna ludzi reprezentujących społeczeństwo. Sytuacja w tym patologicznym kraju nie ziemi się nigdy do póki nie zmienią się zasady wyboru. Kandydat na burmistrza/posła/radnego czy kogokolwiek powinien przygotować realne postulaty ,które musi zrealizować oraz swój dekalog tj. czego nigdy nie zrobi np. głosowanie za pod wyżką podatku.Jeśli jego publicznym dekalog zostanie złamany bądź program nie zostanie zrealizowany to traci on z AUTOMATU swoje stanowisko oraz możliwość pełnienia funkcji publicznych na najbliższe np 10 lat jednocześnie odpowiadając swoim majątkiem za swoje czyny.Jeżeli służba dla narodu ma być poważna to musimy ją poważnie traktować i respektować.Tylko w ten sposób może tu kiedyś być normalnie.
Co do sytuacji z byłą Panią Burmistrz , aktualnym panem Burmistrzem i poprzednim.Wszyscy komentujący jesteście śmieszni i żałośni niczym ci panowie na targu o ,których piszę.Jeden broni burmistrza , drugi wywleka jakieś wewnętrzne sprawy , trzeci już robi referendum , czwarty napiszę "żenada" i zamknie tą stronę przechodząc do życia codziennego.Choć jesteście dorośli tak naprawdę nie zdajecie sobie sprawy jak dziecinni jesteście.Zapominacie kto jakie stanowisko pełni i do czego jest zobowiązany.Będziecie walczyć i wybierać między złem a złem czyli dwoma kandydatami na burmistrza nie zdając sobie sprawy ,że to Wy utrzymujecie samorząd i to Ci ludzie ,których wybieracie są Waszymi pracownikami na ,których to Wy płacicie.W prywatnej firmie pracownik jest zatrudniony na pewnych zasadach tzn. za określoną czynność otrzymuje określone wynagrodzenie.Jeśli wykonuje je prawidłowo zostaje dalej w tej firmie.Sytuacja z stanowiskiem burmistrza jest taka ,że zostaje on wybierany po czym była afera o jazde pod wpływem.Jedna strona kręciła aferę ile się da.No bo przecież czym innym można rozsławić powiat Chrzanowski jak nie burmistrzem pijakiem?To Wy czyli poprzednia ekipa (PO) jesteście odpowiedzialni za to ,że nie zrobiliście nic aby ludziom to miasto kojarzyło się z czymś innym jak burmistrz na podwójnym gazie.Druga strona równie "inteligentie" wypowiadała się w postaci "aaa bo łon tylko trochę" "aaa bo sie każdymu zdarzy".Prawdziwy mężczyzna i prawdziwa kolacja powinna zrobić prostą rzecz: zamilknąć.Na koniec kadencji przedstawić swoje dokonania.Powiedzieć zrobiliśmy dobrego to to to to i tamto.Dzięki naszym działaniom sytuacja polepszyła się tak tak tak i tak.
rhcp - nie zgodze się co do tego ,że SLD nie uczestniczyłoby w imprezach na Jasnej górze.Gdyby byli przy władzy to musieliby to robić z prostego względu jakim jest pijar.Takimi ruchami mogliby wiele zyskać wśród starszego elektoratu.Przypomnij sobie czasy rządów SLD.Zapewniam cie ,że nikt z nich kościołów nie omijał.Dla pieniędzy zrobi się wszystko. Ludzie w Polsce sugerują się in vitro religia patriotyzmem czy czymś innym a nie gospodarką.Dla mnie gospodarka jest najważniejsza bo Bogiem rodziny nie nakarmie.Niestety ludzie zachowują się jak starcy na targu ,którzy przekrzykują się kto ma rację w błachej sprawie zapominając ,że są biedakami ,bez perspektyw ,schorowani, okradani i przegrali życie zajmując się nie tym czym powinni. _______
bęben dlatego tak głośny, bo próżny.Im bardziej się darła ,tym bardziej wiedziałam,że nie wie o co chodzi.Swoją niewiedzę próbowała zakrzyczeć.Beznadziejny przypadek
nie jestem p. jopek -gwarantuję.Ja gwarantuje ,że jesteś!