Historia
Nauczyciele fachowi, ale szkoły okropne
85 lat temu 78 szkół powiatu chrzanowskiego miało w sumie do dyspozycji 102 sale lekcyjne. Uczyło się w nich 20.098 dzieci pod okiem 443 nauczycieli.
![Nauczyciele fachowi, ale szkoły okropne](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2015/07/22/17154_1437562397_86913300.jpg)
Opiekujący się szkołami samorząd specjalnie ich nie rozpieszczał. Ustalono, że koszt utrzymania przez gminy jednego dziecka wynosi rocznie około 15 ówczesnych złotych (wchodziło w to opłacenie opału, remontów, pomocy szkolnych, opieki lekarskiej itp.). Nawet ta niewysoka kwota nie zawsze była szkołom w całości wypłacana. Zdarzało się, że przekazywano tylko połowę zaplanowanych pieniędzy. Skutki łatwo przewidzieć: budynki szkolne nie były remontowane, a dzieci uczyły się często w tragicznych warunkach.
W opracowaniu ,,Całokształt życia szkolnego w powiecie chrzanowskim za rok szkolny 1929/1930" znajdziemy informacje o szkołach, które funkcjonowały w rozsypujących się budynkach pozbawionych pomocy naukowych.
Sześcioklasowa szkoła w Balinie znajdowała się w zniszczonym obiektu, który groził zawaleniem. Mieściły się w niej dwie sale lekcyjne.
W Siedlcu dzieci miały do dyspozycji dwie sale w starym, wilgotnym i zagrzybionym budynku krytym słomą.
Były także miejscowości, gdzie nauka odbywała się w wynajętych salach. Szkoły się rozsypywały lub wcale nie miały własnego budynku w kilkunastu miejscowościach. Najgorzej było w Balinie, Jeziorkach, Filipowicach, Woli Filipowskiej, Pogorzycach, Psarach, Rudawie, Siedlcu, ale dobrze nie działo się właściwie w żadnej szkole. Nauczyciele prosili o tablice, ławki, budowę czy naprawę pieca kaflowego, połatanie dachu, wykopanie studni, budowę ubikacji. W miastach było nieco lepiej, ale także brakowało rzeczy podstawowych.
Jakim cudem udawało się w takich warunkach uczyć, pozostanie zagadką ówczesnych dzieci i nauczycieli.
(LS)
Przełom nr 26 (1199) 1.7.2015