Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Kandydaci odpowiadają na pytania internautów

25.11.2014 23:10 | 2 komentarze | 11 953 odsłon | Eliza Jarguz-Banasik

Przed telewizyjnymi debatami poprzedzającymi drugą turę wyborów burmistrzowskich, otrzymaliśmy od czytelników kilkadziesiąt pytań. W trakcie programu zadaliśmy tylko wylosowane. Dzisiaj publikujemy odpowiedzi na wszystkie pozostałe. Kandydaci udzielili ich na naszą prośbę.

 

2
Kandydaci odpowiadają na pytania internautów
W II turze zmierzą się Marek Niechwiej i Ryszard Kosowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

MAREK NIECHWIEJ

Nie ma Pan żadnego doświadczenia w samorządzie, liczne kierunki studiów, które Pan skończył nie pomogą w zarządzaniu gminą. W programie wyborczym kłuje w oczy to, że ten program był pisany na kolanie i wykazuje, że często nie ma Pan pojęcia czym się tak na naprawdę zajmuje burmistrz. Jest Pan też dość młody na to stanowisko. Jak Pan przekona wyborców, że człowiek bez wiedzy o samorządzie, może lepiej nią rządzić od osób, które zasiadają w nim od lat?

Rozmawiam z ludźmi, słucham ich, spotykam, się i mam pojęcie o ich potrzebach zarówno w mieście, jak i w sołectwach. Nie zamykam się w urzędzie, lecz wychodzę do ludzi. Mam jasny, wyrazisty program, nowe, świeże spojrzenie na gospodarowanie gminą. Kilkanaście ostatnich lat nie wróży dobrze, dlatego potrzebne są zmiany. Mam program długofalowy, dobrze sprecyzowany zarówno w zakresie gospodarki, jak i bezpieczeństwa rodziny, kultury oraz gminy przyjaznej mieszkańcom. Co więcej - nie składam obietnic bez pokrycia, lecz działam już teraz i pracuję na zdobycie zaufania.

W Chrzanowie już jest problem z syfem reklamowym, niestety plakaty wyborcze z Pana wizerunkiem wiszące wszędzie gdzie się da jeszcze, pogłębiły ten wizerunek nie mówiąc o tym , że te plakaty wisiały na drzewach! Czy mamy rozumieć , że po objęciu stanowiska burmistrza w Chrzanowie zapanuje już całkowity bałagan, bo z nielicznych okazji w których mógł Pan się wykazać, poniósł Pan całkowita porażkę wizerunkową.

Cenię sobie merytoryczną dyskusję, a zatem jeżeli Autor pytania faktycznie zechce polemizować, to zapraszam. Jasno i wyraźnie precyzuję wizerunek bezpiecznej, samorządnej gminy i nie deklaruję obietnic bez pokrycia, lecz działam już teraz.