Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Urlop tylko od inspektora

10.03.2011 12:55 | 1 komentarz | 7 869 odsłon | red
Nauczyciel wiejskiej szkoły w Karniowicach, starający się o kilkudniowy urlop, musiał uzyskać zgodę powiatowych władz szkolnych. Nie była to jednak szykana, tylko konieczność wynikająca ze specyfiki pracy w szkole i ogromnych problemów kadrowych w powojennej oświacie.
1
Urlop tylko od inspektora
Zgoda na urlop wydana w 1946 roku przez Inspektorat Szkolny w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nauczyciel wiejskiej szkoły w Karniowicach, starający się o kilkudniowy urlop, musiał uzyskać zgodę powiatowych władz szkolnych. Nie była to jednak szykana, tylko konieczność wynikająca ze specyfiki pracy w szkole i ogromnych problemów kadrowych w powojennej oświacie.

Pierwsze lata funkcjonowania szkół w powiecie chrzanowskim po zakończeniu II wojny światowej były ciężkie, bo spośród ponad czterystu przedwojennych nauczycieli, podjęło pracę tylko około dwustu. Wielu zostało zamordowanych w czasie okupacji, a spora część z tych, którzy pozostali, z trudem wracała do zdrowia.

Praca nauczycieli w czasie okupacji w niczym nie przypominała tej z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Wszystkie chrzanowskie szkoły powszechne zostały zajęte przez Niemców, a młodzież uczyła się w jednym budynku znajdującym się w Kościelcu. Nauka odbywała się od rana do wieczora, a hitlerowcy ustawicznie nękali młodzież i nauczycieli nowymi obowiązkami. Oprócz nauki, a czasem zamiast niej, trzeba było wykonywać prace zlecone przez Niemców. Najczęściej zbierać i suszyć zioła albo gromadzić surowce wtórne. W okresach kiedy można było uczyć, działalność szkoły utrudniał brak podręczników. Nauczyciele radzili sobie z tym problemem przepisując ręcznie elementarze i wykonując z dostępnych materiałów najpotrzebniejsze pomoce. Ponieważ liczbę nauczanych przedmiotów drastycznie ograniczono, nauczyciele starali się przemycać zakazane treści albo w czasie oficjalnej nauki, albo na tajnym nauczaniu.

Nauczyciele, którzy podjęli pracę po zakończeniu wojny również nie mieli łatwego życia. Pamiątką tamtych czasów jest prezentowany obok dokument, wystawiony w marcu 1946 roku przez Inspektorat Szkolny w Chrzanowie, potwierdzający udzielenie pięciodniowego urlopu dla poratowania zdrowia.
(l)

Przełom nr 9 (979) 2.3.2011