Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Wybory 1952, czyli wybieranie wybranych

21.05.2014 11:09 | 0 komentarzy | 5 356 odsłon | red
Przed wyborami do sejmu w 1952 roku Okręgowy Komitet Frontu Narodowego w Chrzanowie przygotował broszurę ,,Nasi kandydaci”, aby wyborcy wiedzieli, na kogo należy głosować. Umieszczono w niej sylwetki kandydatów na posłów w ilości odpowiadającej liczbie mandatów. Wyborcy nie wybierali więc spomiędzy kilku kandydatów, tylko oddawali głosy na osoby wybrane już przez komunistów.
0
Wybory 1952, czyli wybieranie wybranych
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przed wyborami do sejmu w 1952 roku Okręgowy Komitet Frontu Narodowego w Chrzanowie przygotował broszurę ,,Nasi kandydaci”, aby wyborcy wiedzieli, na kogo należy głosować. Umieszczono w niej sylwetki kandydatów na posłów w ilości odpowiadającej liczbie mandatów. Wyborcy nie wybierali więc spomiędzy kilku kandydatów, tylko oddawali głosy na osoby wybrane już przez komunistów.

Front Narodowy to organizacja utworzona w 1952 roku właśnie z myślą o wyborach do sejmu. Od 1956 roku działał pod nazwą Front Jedności Narodu, a w stanie wojennym utworzono jego następcę - Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego.

Front Narodowy tworzyły związki zawodowe, Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo Demokratyczne i inne mniej znaczące organizacje społeczne. Pierwszym przewodniczącym był Bolesław Bierut.

Organizacja ta miała właściwie jedno tylko zadanie: wspierać aktualną linię działania wybraną przez władze Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

W wyborach do sejmu w 1952 roku powiat chrzanowski wraz olkuskim i miechowskim tworzył Okręg Wyborczy nr 63. Front Narodowy zgłaszał w nim siedmioro kandydatów na posłów i troje kandydatów na zastępców posłów. Jeden poseł miał przypadać na 60 tysięcy mieszkańców.

Przy podanej oficjalnie 95-procentowej frekwencji na kandydatów Frontu Narodowego głosowało 99,8 proc. wyborców. Prawdziwe wyniki wyborów nie są znane. Te oficjalne można było przewidzieć, oglądając wydawane przez Front Narodowy informatory o kandydatach.

W okręgu nr 63 niemający nic wspólnego z ziemią chrzanowską: Jerzy Pryma, Jan Szkop, Witold Biernawski, Jan Pypeć i Maria Iskra, jako jedynie słuszni kandydaci, ,,wywalczyli” miejsca w sejmowych ławach. Pochodzący z Krzeszowic Kazimierz Wyka i urodzony w Jaworznie Józef Karweta oczywiście także zostali wybrani.

Z jakichś powodów komuniści obawiali się jednak, że głosowanie nie pójdzie po ich myśli i w rezerwie mieli zastępców posłów, czyli osoby, które mogły liczyć na mandat, gdy nie wszystkie miejsca zostały obsadzone z powodu nieuzyskania przez poszczególnych kandydatów na posłów bezwzględnej większości głosów. Zastępcy posłów trafiliby do sejmu z listy, której kandydaci otrzymali najwięcej głosów. Inaczej mówiąc, gdyby nie wygrał kandydat na posła z Frontu Narodowego, to można było spokojnie liczyć, że jego miejsce zajmie kandydat na zastępcę posła z tej listy. Problemów jednak nie było i Stanisław Odrzywołek z Sierszy, związana z Olkuszem Eleonora Kunik ani pracujący w chrzanowskim Fabloku Kazimierz Kołodziejczyk mandatu nie dostali.

W broszurze ,,Nasi kandydaci” o przyszłych posłach pisano tak:
,,Kazimierz Wyka urodził się w 1910 roku w Krzeszowicach. (…) Od sierpnia 1945 do czerwca 1950 był redaktorem naczelnym miesięcznika literacko-krytycznego ,,Twórczość”. (…) Po zaznajomieniu się w latach 1947/48 z zasadami marksistowskich badań literackich, Kazimierz Wyka postanawia przebudować swój dotychczasowy warsztat naukowy. (…) Zajmują go głównie (…) Aleksander Fredro, Stanisław Wyspiański, Juliusz Słowacki i Stefan Żeromski. Zamiarem Kazimierza Wyki jest napisanie marksistowskiej monografii przynajmniej dwóch z tych pisarzy.”

Drugi kandydat na posła z lokalnym rodowodem, Józef Karweta miał już właściwy proletariacki życiorys: ,,(…) Rozpoczął pracę w kopalni już w szesnastym roku życia. Pod wpływem towarzyszy pracy, uświadomionych bojowników o sprawę robotniczą, kształtował się jego światopogląd; w 1925 roku wstąpił on do Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. W r. 1928 brał udział w przygotowaniu strajku kopalni Sobieski wraz z innymi komunistami. W roku 1945, na krótko przed wyzwoleniem, Karweta zetknął się z członkami Polskiej Partii Robotniczej (…). Od lutego 1952 roku Józef Karweta jest sekretarzem Komitetu Kopalnianego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w kopalni imienia Bolesława Bieruta, uprzednio był sekretarzem Komitetu Kopalnianego PZPR w kopalni Sobieski.”

Życiorysy przygotowane do celów wyborczych nie zawsze były zgodne z rzeczywistością, ale musiały pasować do socjalistycznej rzeczywistości. I pasowały.
(l)

Fot. Na kilka tygodni przed wyborami do sejmu w październiku 1952 roku Okręgowy Komitet Wyborczy Frontu Narodowego w Chrzanowie kolportował broszury z biografiami kandydatów na posłów. Skąd oni się wzięli? ,,Wysunął ich sam lud – tysiące wyborców na swych zgromadzeniach w fabrykach i wsiach”. Lud chrzanowski uznał, że chce głosować na Marię Iskrę przeprowadzającą kolektywizację w Śmiłowicach, Jana Pypcia z tychże Śmiłowic, uczestnika wycieczki chłopów do kołchozów Związku Radzieckiego i Witolda Biernawskiego, profesora AGH, który także odwiedził Kraj Rad z wycieczką uczonych…
Przełom nr 19 (1141) 14.5.2014