Sport
CHRZANÓW. Małe zainteresowanie sportem szkolnym
Sport szkolny jest w wyraźnym dołku. Coraz mniej drużyn bierze udział w międzyszkolnej rywalizacji. Nie kwapią się do tego zarówno uczniowie jak i nauczyciele. Są jednak wyjątki.
W ostatnich latach spore postępy jeśli chodzi o rywalizację w grach zespołowych poczyniła Szkoła Podstawowa nr 3 z Chrzanowa. Zdaniem Pawła Odynokowa, nauczyciela w tej placówce to nie tylko zasługa uczniów.
- Ważne, aby z uczniami pracowała kadra wykwalifikowana nie tylko w jednej dyscyplinie, co umożliwia prowadzenie różnorodnych zajęć. Dobrze, jeśli w szkołach są trenerzy z okolicznych klubów, ale to nie jest regułą, najważniejsze jest zaangażowanie uczniów, rodziców, nauczycieli i dyrekcji szkoły – ocenia Odynokow.
Zdaniem wuefisty z „trójki” o sport szkolny niezbyt należycie dbają władze, które nie przeznaczają pieniędzy na odpowiednie nagrody.
- Gołym okiem widać brak zainteresowania sportem szkolnym ze strony gminy. Szkoły zamiast dyplomów w nagrodę powinny dostawać sprzęt sportowy, którego brakuje – mówi były szczypiornista MTS-u Chrzanów.
Rozmowa z Pawłem Odynokowem na temat sytuacji w sporcie szkolnym w kolejnym papierowym wydaniu Przełomu.
Adam Banach