Praca, biznes, edukacja
Wypompowano 40 procent
- Gdyby nie minął termin wygaśnięcia państwowych funduszy, zamiast oddawać te 8 mln zł, przeznaczylibyśmy je na usunięcie całej cieczy. Miejmy nadzieję, że nasze starania u wojewody odniosą pozytywny skutek i tak się stanie – informuje wiceburmistrz Trzebini Barbara Siemek.
Na dokończenie operacji, którą po wielu problemach z niesolidnymi wykonawcami przeprowadziło wreszcie skutecznie chrzanowskie RPWiK i trzebińska spółka Ekonaft, potrzeba 5-6 mln zł. Wtedy jeziorko pokazałoby swoje dno, a właściwie grubą warstwę zanieczyszczonego chemicznie szlamu.
- Właśnie otrzymaliśmy pismo z Ministerstwa Środowiska. Zawiadomiono nas, że program rekultywacji i zagospodarowania zbiornika w Górce zyskał wstępną akceptację resortu. Teraz przygotowujemy odpowiedni wniosek o dotację – dodaje wiceburmistrz Siemek.
Jak się ocenia, na zagospodarowanie wyrobiska potrzeba przynajmniej 50 mln zł. Bo nie wystarczy tylko odpompować całą, skażoną ciecz. Trzeba jeszcze zabezpieczyć wypływ podziemnego źródła oraz wykonać rekultywację dawnego kamieniołomu. (BHK)
Przełom nr 25/739 21.06.2006