Kultura
Przełom poleca do poczytania: Ten się śmieje, kto ma zęby
Ostatnia książka Zyty Rudzkiej to monolog kobiety, fryzjerki, która właśnie straciła męża. Nie chce jednak być wdową. Zresztą żoną też nie chciała. Nie spodziewajmy się więc książki o utracie i żałobie.
To monolog pełen życia, naszpikowany prozą codzienności, w którym padają słowa, które może i kołaczą się w głowach wielu z nas, ale których nie wypowiadamy, bo nie wypada.
„Moja bohaterka straciła miłość, męża, pracę. Niewielki dorobek wyprzedała na bazarze. Ale Wera jest nie do zdarcia. Nie celebruje utraty. Nie chce być wdową ani ofiarą. Kocha, kogo chce, i żyje, jak chce, stąd jej siła. Spotykam ciągle takie kobiety - chciałam oddać im głos" mówi sama Rudzka.
Pisze oszczędnie, ale z humorem i dosadnie, nie bierze jeńców.
Nie lubię nadmiaru słów i zgadzam się z Werą: "Ten świat jest zagadany. Pierdolą o wszystkim, a tylko gorzej" powiedziała autorka w wywiadzie dla magazynku Książki.
"Ten się śmieje, kto ma zęby" Zyty Rudzkiej zdobyła Nagrodę Literacką Nike 2023.