Szanowni Państwo! Czytając wypowiedź zacytowaną w niniejszym artykule, czuję się niejako „wywołany do tablicy” :) Słowa, które padły: „Ja uważałem, że wzmianka o Chrzanowie, pojawiająca się w dokumencie księcia Kazimierza Opolczyka z 1228 r., jest prawdziwa. Kamil Bogusz, radny w poprzedniej kadencji, przewodniczący komisji kultury, obstawał, że należy powołać się na wykaz świętopietrza z 1326 r. i wtedy datować pierwszą wzmiankę o Chrzanowie”, świadczą o merytorycznym błędzie w interpretacji dostępnych źródeł i opracowań. Jest to poważne niezrozumienie tematu lokacji miast. Przede wszystkim, tzw. „spór medialny” został wywołany pragnieniem obchodów jubileuszu 790-lecia MIASTA Chrzanowa. Stawianie znaku równości pomiędzy pierwszą wzmianką o naszym Chrzanowie, a lokacją miasta jest karygodnym błędem, wprowadzającym w błąd mieszkańców. Mój opór, co do tego jubileuszu, dotyczył słowa „miasta”, gdyż nadal nie wiemy kiedy formalnie powstało. Na sesji Rady Miejskiej w dn. 28 III 2017 r. zaznaczyłem, że taka interpretacja dokumentu z 1 VIII 1228 r. jest niesamowitym spłaszczaniem tematu powstania i rozwoju naszego Chrzanowa. Szacowne „800 lat”, już szumnie ogłoszone, jest jedynie (lub aż) rocznicą pierwszej wzmianki o Chrzanowie i ukazuje, że w I poł. XIII w. znajdowała się taka miejscowość, czego nigdy nie negowałem, a nawet podkreślałem. Nawet sam prof. Rajman na s. 66 nowopowstałej książki (t. IV) napisał „Najstarszym jest dokument księcia opolskiego Kazimierza z 1 sierpnia 1228 r., w którym pojawia się pierwsza wzmianka o Chrzanowie, jako miejscowości.” Nigdy nie negowałem, że wtedy Chrzanów już istniał, lecz jedynie doprecyzowywałem, że nie możemy (póki co) dookreślić, czy był to ośrodek, osada, miejscowość, gród, czy miasto.

Napisany przez Kamil_Bogusz, 30.05.2019 20:50