Szanowna Pani Redaktor; a co to mnie obchodzi? Śmieci mają wywozić gminy. Obowiązkowo. Same tego chciały. Biorą za to pieniądze większe niż firmy, które to robiły wcześniej, a robią to gorzej. Poza tym robią wszystko, aby wywozić jak najmniej, a reszta ich nie interesuje. Przepraszam, interesuje je jedno; aby mieszkańcom stawiać coraz więcej warunków, w zasadzie nie do spełnienia. Chcą w ten sposób ukryć, że z wywozem nie dają sobie rady. Chociaż prezesów, dyrektorów, rad nadzorczych, zarządów, radnych, pełnomocników, związków przybywa nieustannie. A jak jest ze śmieciami, każdy widzi. Ile jest kilometrów tam i z powrotem na legalny PSZOK z Myślachowic czy Psar? ile czasu i benzyny mieszkaniec tych miejscowości musi stracić, aby przywieźć tam jeden worek śmieci lub jeden stary telewizor? A przecież teoretycznie płaci za to gminie. Pan, który się w sprawie wypowiadał jest, o ile mi wiadomo, szefem gminnej instytucji, więc jego wypowiedź nie jest "prywatna", tylko jest i zawsze będzie stanowiskiem właściciela, czyli gminy. a ten "teren prywatny" to, zdaje się "prywatna" własność spółki gminnej. Gmina zaś, jeśli się nie mylę, jest własnością mieszkańców. Oczywiście też najlepiej powiesić kolejną kamerę. Za pieniądze podatnika, jak to ładnie piszą w prasie. W okolicach Słupska już ogrodzone stanowiska śmietnikowe i kamery nie wystarczą; do pilnowania "klejnotów koronnych" zatrudniono ochroniarzy, aby spełnić wymogi samorządowego suwerena z wyboru. Precjozów pilnują.

Napisany przez stary zgred, 02.01.2019 22:32