Czytam te komentarze i dochodzę do wniosku, że to nie kierowcy są winni wypadków, tylko marka samochodu ... jakieś fatum? To jest tak jak z kibicami piłki nożnej, 90% to kibice, który dopingują swoją drużynę i są z nią na dobre i na złe, a 10% to zwykła 'gangsterka', która usprawiedliwia swoje zachowanie tym, że kibicuje danej drużynie. Jakoś o kibicach siatkówki się nie słyszy, że napadają na siebie z maczetami, tak samo jest z tą marką, znaczna większość kupuje BMW bo to dobry samochód, lub są fanami tej marki itp, natomiast kilka % kupuje te samochody dla szpanu, bo utożsamiają się przez to z jakaś subkulturą. To nie samochód wybiera właściciela, tylko właściciel samochód. Obojętne czym jechaliby Ci goście, czy byłby to fiat, ford, czy WV i tak doszłoby do wypadku, bo samochody 10-15letnie nie mają takich zabezpieczeń jak nowe samochody, po drugie winna tutaj była tylko brawura, bo nikt jadący przepisowo po tej drodze, bądź przekraczający prędkość o kilka, kilkanaście km/h nie wbiłby się z taką siłą w drzewa.

Napisany przez ~blood997, 25.05.2012 17:18