Bylem na tym meczu i jakoś nie widziałem nic takiego za co kibice mogliby sie wstydzić... "racja w 100% kibice zagórza pokazali się od tej złej strony bo pojechali na mecz pijani i zachowywali się jak zwiarzęta:)" i to pewnie pisze kibic zagórzanki, no cóż, kazdy ma swoje zdanie, ale lekko niektorzy przesadzają bo nic sie nie stalo, byl doping zywiolowy nie wiem o co chodzi, na kazdym meczu powinno tak byc.. Natomiast kibice Korony pokazali klase (bo ich nie bylo) Pare osob tylko (mowie o tych mlodszych).. I teraz wielce sie beda wypowiadac, co to za kibic co nie chodzi na mecz wlasnej drużyny (jeszcze u siebie) Widocznie dla was kibic to osoba ktora siedzi cicho i nic nie robi, obraża swoj klub i smieje sie jak im nie idzie... Niech najpierw kazdy sie zastanowi jaki jest i co robi a pozniej rzuca tu wyzwiskami od alkoholików... pozdrawiam

Napisany przez ~~Neutralny, 11.08.2007 11:51