Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Fakt faktem, że sprawa nie wygląda tak prosto. Jest wiele czynników zewnętrznych, które na to wpłynęły. To nie jest kwestia tylko jakiejś tam mało znaczącej ciągłej, której równie dobrze mogłoby nie być i myślę, że wtedy nie doszłoby do tego wypadku. Im więcej prawa tym gorsze prawo. Już było o tym, że tam gdzie zostały zlikwidowane znaki drogowe jest mniej wypadków. Druga sprawa to internalizacja przepisów drogowych. Przez co kierowca jest jak automat i kiedy MUSI złamać przepis paraliżuje go słabe doświadczenie i myśli tylko o konsekwencjach zamiast skupić się na ratowaniu siebie i innych. Ja bym nie używał jakichś ostrych słów pod adresem dziennikarzy, bo jednak nie jest to łatwa robota, ale zależy mi na tym, żeby nie rozpowszechniać nieprawidłowych interpretacji Kodeksu Drogowego, bo właśnie poprzez taką rozbieżność w interpretacji przez złą ich internalizację dochodzi do wypadków i do złośliwości takich kierowców, którzy mają spore kompleksy. Doprowadzają do wypadków i robią to w pewnym sensie świadomie, dlatego zwykle udaje im się uciec i wyjść cało z sytuacji. W przypadku tego Tira no to sprawa jest bardzo skomplikowana, bo 1 na powiedzmy 100 kierowców, którzy tam robią taki numer, który jest tylko wykroczeniem, ten miał wyjątkowego pecha. Pech, chciał, że wykroczenie zamieniło się w poważny zarzut. Granica tak cienka, że aż przychodzi do głowy myśl, czy to nie jakaś pomyłka. Musi istnieć jakiś błąd w systemie, który dopuszcza taką szokującą cienką granicę. Świat jest coraz szybszy , wymaga coraz szybszych dróg, a tu... tu jest coraz szybszy, ale drogi staja się coraz wolniejsze, mają coraz więcej pułapek na których bez kompleksów instaluje się fotoradary i chore ograniczenia. Przykład: Urzędnicy skracali czas żółtych świateł, by zarabiać na mandatach. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Skracali-zolte-swiatlo-by-zarabiac-na-mandatach,wid,10371394,wiadomosc.html Okazuje się, że robienie lepszych dróg nie jest na rękę tym u góry... I nie jest to teoria spiskowa dziejów. To jest po prostu interes pewnych grup w układach, których ofiarami są motocyklista i kierowca Tira. Przepisy przy pomocy których na każdego tutaj można by znaleźć paragraf, a może nawet ze trzy paragrafy przesuwają odpowiedzialność. Zamydlają. Tworzą iluzję. Za to co się stało odpowiadają urzędnicy. Wolność jest najwyższym dobrem. Motocyklista miał prawo wyprzedzać, ale dziennikarze jakby w jakimś amoku napędzają propagandę, która jest nawet sprzeczna z prawem. Nie będę spekulował dogłębnie dlaczego, zatem nie zagłębiając się zbyt głęboko może dlatego, że tak jest łatwiej i jest poprawne politycznie. Jednak jest sprzeczne z prawdą z prawem i prawidłową logiką.

Napisany przez ~~Grand, 18.09.2008 16:57

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.149.214.144 / ec2-3-149-214-144.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)