W.S. autobusy są transgóru a nie zkkm i to oni decyduja w duzej mierze jakie beda autobusy kursowac. Wymieniasz pozytywy ale o negatywach ani słowa: 1. Regulaminy ZKKM nie zawsze są zgodne z Polskim prawem 2. Zmniejszanie ilosci kursow 3. Nakladanie na siebie kilku kursow, a potem dluga przerwa 4. zamiana znizek dla szkol ponadgimnazjalnych z 50 na 30%, jak to zmieni wyplywy skoro beda dodatkowe koszty na nowe bilety? 5. brak pieniedzy, ale na zmiane przystankow zeby pasazerom lalo sie na glowe pieniadze byly 6. dostosowanie do potrzeb pasazerow? poczytaj ile osob dzwonilo czy do jaworzna czy do zkkm o zmiane godziny kursu czy wydluzenie trasy bo maja problemy z dojazdem do i z pracy; sama dzwonilam kilka razy z prosba o przesuniecie jednego kursu na pozniej (poza tym pokrywal sie on czasowo z kursem innej linii w tym samym kierunku) i slyszalam, ze nikt wczesniej sprawy nie zglaszal - fajnie dzwonic 3 razy i nikt nie zglaszal - zarty z ludzi sobie robia 7. za takie pieniadze jakie ida na komunikacje powinna ona docierac wszedzie 8. sporo moglabym jeszcze wymieniac ale pozostane po co? (zeby mnie obrazano za slowa krytyki ktore mogly by cos zmienic na lepsze) linia 330 i inne jezdzace / majace kurs do szpitala, moze poza 317 to wszystkie autobusy nie sa niskopodlogowe i jak ludzie starsi maja jezdzic do lekarzy czy w odwiedziny skoro komunikacja rzuca im klody pod nogi, ze musza sie meczyc wsiadajac do autobusu bo waskich wysokich stopniach

Napisany przez ~zdegustowana, 30.12.2009 23:42