Jestem za spalarnią! Widziałem spalarnię śmieci w centrum Wiednia i nie widziałem z niej większych dymów, niż z niejednego domu prywatnego. Dla przykładu kilkanaście dni temu musiałem uciekać spod "inkubatora przedsiębiorczości", bo dym z sąsiedniego domu był tak gęsty i czarny, że nie można było normalnie oddychać (mam nawet zdjęcie zrobione na komórce) i to miało miejsce w centrum Trzebini! W Wiedniu, mimo spalarni śmieci i dużo większego ruchu samochodowego, powietrze było o wiele czystsze, niż jest na terenie naszego powiatu! Zobaczcie ile dymu wydobywa się z naszych kominów (nie wspominając o ich zapachach). Wydaje mi się, że większość ludzi bazuje na doświadczeniu z własnego życia, wąchając właśnie zapachy wydobywające się z kominów, gdzie spalane były śmieci lub miały doświadczenia z przed parunastu lat, gdy na wysypiskach śmieci podpalano je! W spalarniach śmieci jest zastosowana technologia spalania śmieci w wysokich temperaturach, przy czym cały proces spalania jest na bieżąco monitorowany i optymalizowany. Dodatkowo na emiterze, czyli kominie są zabudowane urządzenia pomiarowe emisji spalin, które na bieżąco mierzą składniki dymu. Dodatkowo pomiary te są nadzorowane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. I jeszcze jedno za lokalizacją w naszym powiecie: jeżeli spalarnia będzie u nas do dym poleci poza nasz powiat (czyli nie mamy się czego obawiać - pozostaje tylko sprawa wyznaczenia odpowiednich dróg dojazdowych). Jednak nie martwcie się, że komuś będziemy smrodzić! W naszym powiecie jest przewaga wiatrów zachodnich, czyli dym poleciałby na Kraków! Czy myślicie, że jeżeli spalarnia byłaby niebezpieczna, to władze Krakowa patrzyłyby spokojnie na jej budowę?

Napisany przez ~~scc, 18.04.2010 20:51