"promil"; masz tu kolejny przykład naszej (polskiej) ksenofobii. Niechęci do wszystkich i wszystkiego co "nie nasze". Jeżeli się dziwisz, to znaczy że nie wiesz, na jakim świecie żyjesz. Ja tam złudzeń wyzbyłem się już "wieki" temu. Tacy jesteśmy. Zazdrościmy wszystkim wszystkiego. A co do wojny? Nie panikuj chłopie. Rosja pokazała, że nie potrafi sobie poradzić z Ukrainą, a miałaby zagrozić krajowi NATO? No chyba że zakładasz, to NATO jest niewiele warte, że to taki "domek z kart"; potężny, ale tylko na pokaz. Obawiam się, że masz rację, ale nie przesadzaj. Poza tym po co Rosja miałaby napadać na nas? Nic od nas nie chce. Nie dlatego, że jest taka dobra, tylko dlatego, że wszystko co chciała, wzięła sobie już dawno temu. Nawet czasem twierdzi, że niepotrzebnie wzięła za dużo (w to nie wierz). My teraz nie jesteśmy Rosji do niczego potrzebni. Jak w nią "nie rzucamy pomidorami", to naszego istnienia nawet nie zauważa. Ma inne sprawy na głowie. Skończ z antyrosyjską propagandą z czasów ZSRR. Oni teraz chcą odzyskać tereny, które "Rosja" (ta historyczna) utraciła w chwili utworzenia ZSRR. W chwili utworzenia utraciła teoretycznie, a w chwili rozpadu praktycznie (chociaż nie od razu). Nas mają w d.... . No chyba, że się bardzo postaramy.

Napisany przez stary zgred, 30.07.2022 13:16