~czary68, nic mnie w oczy nie kole, tylko link ten już od ponad miesiąca chyba jest podawany tutaj :) poza tym z tego co pisze na stronie niemieckiej tamta spalarnia ma plac do odpadów wstępnie posegregowanych, które są wykorzystywane do produkcji paliwa alternatywnych w instalacji mba, które jest zaraz obok :) u nas na szczescie takiego czegos nie planują ;) Śmieszne jest to, że niektórzy radni wcześniej byli za, a teraz są przeciwko bo wiedzą, że mogą na tym zbić kapitał polityczny. Wołoch i inni są delikatnie mówiąc nie poważni, zamiast działać na korzyść miasta to robią wszystko by tylko zyskać nowy elektorat wykorzystując strach i niewiedzę ludzi. Jak za kilka lat będziemy płacić kilka razy więcej za wywóz śmieci lub będzie trzeba budować nowe wysypisko to będzie to wina wszystkich tylko nie tych radnych, którzy się nagle sprzeciwiają budowie spalarni. Dla mnie pani Kasprzyk jest śmieszną osobą, jest przeciwko, ale w życiu spalarni na oczy nie widziała, gdy jej zaproponowali wyjazd to odmówiła, tylko dlaczego? Bała się zobaczyć prawdę? Jako prezes EKO-LU jej świętym obowiązkiem było jechać! Tym samym pokazał, że ma w głębokim poważaniu ludzi działających w tej organizacji. A przecież zawsze mogła pojechać do Francji, a potem jak pewien pan, opowiadać że spalarnie specjalnie wypieścili na ich przyjazd, a na co dzień tak z niej cuchnie, że mieszkańcy nie mogą wytrzymać. Przecież umie już udowodniła z innymi, że przekonywując kłamać i wysuwać idiotyczne argumenty. Niektórzy ludzie nie są w stanie pojąć, że spalarnie funkcjonują, nie śmierdzą i nie trują. Ich prawidłowe podejście to kłamać, wciskać kit ludziom, szukać różnych pół prawd, wymyślać dziwne argumenty i zastraszać w imię wyższych interesów, taka zasada działania EKO-LU. Kilku przeciwników próbuje dojść prawdy, próbują konstruktywnie rozmawiać i tych darze szacunkiem, reszta potrafi tylko głośno wrzeszczeć jakieś swoje kłamstwa lub niesprawdzone informacje, są oporni na argumenty.

Napisany przez ~~LUCas, 26.05.2010 13:38