Przełom Online
CHRZANÓW. Nocny pożar przy stacji paliw
W środę w nocy wybuchł pożar w budynku przyległym do składu budowlanego Mrówka w Chrzanowie. Było niebezpiecznie, bo w pobliżu znajduje się stacja paliw. Strażacy walczyli z żywiołem pięć godzin.
- Zawiadomienie dostaliśmy o 21.46 – informuje Wojciech Rapka, rzecznik prasowy chrzanowskiej straży.
W pierwszej chwili na ratunek ruszyły cztery wozy bojowe, później kolejne, nie tylko z Chrzanowa. W sumie na Kroczymiech przyjechało 60 strażaków. Robili wszystko, by ogień nie przedostał się na skład budowlany i pobliską stację benzynową.
- Na szczęście pożar utrzymywał się wewnątrz obiektu. Pierwotnie pojawiły się informacje, że płonie magazyn z oknami i drzwiami. Na szczęście okazało się, że nie była to prawda – mówi Rapka i dodaje, że spłonęło całe pomieszczenie i fragment dachu budynku.
Straty sięgają kilkaset tysięcy złotych. Strażacy uratowali jednak majątek wart miliony. Płomienie nie zaczęły bowiem trawić ani składu budowlanego, ani nie przedostały się na stację benzynową.
(taj)