Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Runął strop na dzieci

14.05.2007 10:23 | 8 komentarzy | 2 325 odsłony | red
13 maja strop opuszczonego domu, stojącego w sąsiedztwie os. Krze w Trzebini, zawalił się na dwóch chłopców.
8
Runął strop na dzieci
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

13 maja strop opuszczonego domu, stojącego w sąsiedztwie os. Krze w Trzebini, zawalił się na dwóch chłopców.
12-letni Jerzy przebywa w chrzanowskim szpitalu. Ma niegroźną ranę tłuczoną głowy i uraz biodra. 14-letni Sebastian prawie dwie godziny był przywalony gruzem. Helikopter przetransportował go do szpitala w krakowskim Prokocimiu. Chłopak jest połamany, doznał poważnych obrażeń brzucha i klatki piersiowej.
Ok. godz. 9.30 Jerzy i Sebastian poszli się pobawić. Trafili do opuszczonego domu w rejonie tak zwanej starej strzelnicy (strzelnicę tę jeszcze w l. 90. wykorzystywali do ćwiczeń policjanci). Po jakimś czasie chłopców zaczął szukać brat 12-letniego Jerzego. Powiedział ojcu, że bawią się w opuszczonej ruderze. Gdy ok. godz. 11.30 ojciec przyszedł na miejsce, strop był już zawalony. Zdołał tylko wyciągnąć swojego 12-letniego syna. Powiadomił straż pożarna i pogotowie. 14-letni Sebastian został pod gruzami.
- To była bardzo trudna akcja, trwała prawie dwie godziny. Czternastolatek cały czas był przytomny, rozmawiał ze mną, bardzo się bał; prosił mnie, żebym trzymał go cały czas za rękę - relacjonuje starszy strażak Michał Jeleń z chrzanowskiej PSP.
Młodszy aspirant Ryszard Opiała z KPP w Chrzanowie:
- Wyjaśniamy, w jaki sposób doszło do zawalenia się budynku. Ustaliliśmy czterech współspadkobierców. Część obiektu została już wyburzona, żeby nie stwarzała dalszych zagrożeń.
Łukasz Dulowski

Na zdjęciu: W akcji ratowania życia 14-letniego Sebastiana brało udział 35 strażaków