Przełom Online
Nie pal przy niepalących
Z okazji przypadającego 31 maja Światowego Dnia bez Tytoniu, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Chrzanowie przygotowała okolicznościowe materiały informacyjne.
Czytamy w nich, iż o ile choroby palaczy są konsekwencją ich dobrowolnego wyboru, o tyle palący nie pozostawiają go osobom niepalącym w swoim otoczeniu, zwłaszcza dzieciom. Stąd w tym roku 31 lansowane będzie hasło: „Nie pal. Jeśli palisz, przestań. Jeśli nie potrafisz przestać, nie pal przy niepalących”.
(B)
Komentarze
10 komentarzy
z palaczami, idziesz ulicą, lub przez targ , a taki palący jak Ci walnie dymem w twarz, to tak jak byś palił z nim za darmo, nie mówiąc jak od nich śmierdzi nikotyna..
Do"jazona"Bystry jesteś.Wykorzystałeś moją nieuwagę.Analfabetką to może nie jestem ,a niewiedza zdarzyć sie może każdemu.Palenie jest nałogiem ,a nie sportem ekstremalnym.Dalej będziesz się znęcał nad biedną Rudą?
A u mnie w pracy jest taki bezczelny typ, że chociaż jest palarnia to ciężko mu tam wyjść, może to ze względu na nazwisko-Podymek...icz.?
TY Paula pewnie jesteś paląca?z reguły wszyscy tak palą schodząc na dół, w moim bloku też tak jest, i nie podglądam sąsiadów, wystarczy że ide rano do sklepu i cała klatka śmierdzi dymem...
Chodziło mi o spokój, nie o mądrość: jeśli zapragnę obcowania z mądrością, zwrócę się do Ciebie niezawodnie. Że palenie szkodzi - pisałem przecież, bo to jest sport z gatunku ekstremalnych, tak samo zresztą jak analfabetyzm czy niewiedza (nie będę odczytwać; jedz, co lubisz).
Nie będę odczytywać symbolów przedziałów.Jedz co lubisz,ale do mądrości Cidaleko.To było do JAZONA. Nie wiem czy to powinno być przez duże litery. Palenie w Twoim przypadku szkodzi.,
A ty zapewne dziwnym trafem zawsze wychodzisz na klatkę zaraz po przejściu tej sąsiadki.
sąsiadka idzie z 3-go piętra, w bloku,już z domu wychodzi z zapalonym papierosem,gdy już jest na dole, cała klatka śmierdzi tytoniem, świadczy to o jej kulturze, mimo że zwracano uwagę że na klatce się nie pali ile razy można mówić?
Ja palę i do cytowanych morałów chciałbym dołożyć swój minimalistyczny manifest: Jeśli nie palisz, naucz się patrzeć i odczytywać, powiedzmy: symbole przedziałów dla palących w pociągach i oznaczenia miejsc na palących w miejscach publicznych. Swoją drogą bawi mnie nawoływanie do niepalenia przy niepalącym. A jeśli sąsiadem palacza, nawet chwilowym, jest człowiek niepalący, który oprócz luksusu niepalenia pozwolił sobie na ekstrawagancję, powiedzmy, jedzenia trawy, to czy oprócz niepalenia należy jeść trawę? Pytanie retoryczne, więc bez odpowiedzi, za to z zawołaniem: palacze, palcie tam, gdzie to jest możliwe, jeśli pragniecie sobie szkodzić w ten sposób na zdrowiu, zaszkodzicie sobie; niepalący, papierosy pali się tam, gdzie jest to dopuszczalne, a nie tam, gdzie akurat nie przebywa człowiek niepalący.
NIE PAL NIE PAL????