Przełom Online
76-letnia kobieta zginęła w Chrzanowie
![76-letnia kobieta zginęła w Chrzanowie](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/8563.jpg)
W poniedziałek, ok. godz. 7.25 doszło do tragicznego wypadku na ul. Pogorskiej w Chrzanowie. Według wstępnych ustaleń policji, 76-letnia mieszkanka Chrzanowa wysiadła z autobusu w rejonie zakładu energetycznego przy ul. Pogorskiej.
- Zza stojącego pojazdu weszła wprost pod koła nadjeżdżającego fiata ducato, prowadzonego przez 32-letniego mieszkańca Grojca. Kierowca był trzeźwy. Chrzanowianka była reanimowana kilkadziesiąt minut. Zmarła na miejscu - informuje mł. asp. Grzegorz Sokolnicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Łukasz Dulowski
Komentarze
10 komentarzy
Gadka szmatka do władka.A ja prosze o tygodnia o wykoszenie wyjazdu z ulicy Partyzantów przy garażach i wszyscy łącznie z policją maja to w d...pie.
Na ulicy Pogorskiej wypadki związane z wtargnięciem na jezdnię pieszego zza stojącego autobusu są na porządku dziennym. Ze względu na umiejscowienie przystanków przed zakrętem lub na szczycie wzniesienia (jadąc w górę ulicy)omijanie stojącego autobusu wymaga mocnego naciśnięcia na gaz przez kierowcę, jeśli nie chce zaliczyć czołowego zderzenia z pojazdem jadącym z góry. A wtedy przed stojącym autobusem wychodzi na jezdnię staruszka i zupa się wylewa. Nie pomoże tutaj ograniczenie prędkości. Jedyne co trzeba zrobić i to koniecznie, to wykonać zatoki autobusowe! Piesi wtedy będą widzieć całą jezdnię zanim na nią wejdą! Zatoki powinny być na obu przystankach - tym przy szkole nr 8 i tym przy ul.Brzeziny. Poza tym niezbędna jest zatoka na ulicy Kadłubek, przed mostem na Chechle. Bez takiego rozwiązania dalej będą ginąć piesi a ulica będzie horrorem dla kierowców. Przy okazji polecam łaskawej uwadze Chrzanowskie skrzyżowanie ulicy Siennej z Aleją Henryka. Widzę już szósty lub siódmy wypadek na tym skrzyżowaniu spowodowany tym, że pojazd skręcający w lewo z Alei Henryka w Sienną w kierunku ulicy Podwale wymusza pierwszeństwo na pojeździe skręcającym w lewo z ulicy Siennej w Aleję Heryka jadąc od Podwala. Przyczyna tego jest prosta: jeśli pojazd jadący ulicą Sienną jest drugi i jadący przed nim pojazd sygnalizuje, że skręca w Aleję Henryka ale w prawo to wypadek prawie pewny. Pewny bo tego drugiego auta po prostu nie widać, przez to, że pomiędzy chodnikiem a jezdnią ulicy Siennej rośnie żywopłot i drzewa a auto do skrętu w lewo ustawia się bliżej środka jezdni. Rozumiem, że mieszkańcy bloku przy ulicy Kochanowskiego nie lubią hałasu, ale na tym odcinku, pomiędzy budynkiem a jezdnią są TRZY żywopłoty i dwa pasy drzew. Moja prośba w imieniu tych co chcą jednak przeżyć: administratorze drogi usuń ten żywopłot na odcinku 20 m od skrzyżowania najlepiej w obie strony (z prawej też nic nie widać, zwłaszcza jak się ma niskie auto). I jeszcze jedno. Przywróćmy dawne podporządkowanie ulicy Grunwaldzkiej na skrzyżowaniu z Aleją Henryka! To jedyna możliwość aby ukrócić szaleńcze wyczyny kierowców na ulicy Grunwaldzkiej, gdzie ograniczenie prędkości do 40 km/h przekraczane jest notorycznie. Przez niektórych co najmniej dwukrotnie. Pozdrawiam kierowców i nie tylko.
znam ten odcinek i wiem ze smialo mozna tam postawic czarny punkt bo smiertelnosc tam jest przerazajaca.co do kamizelek i innych oznaczen to piesi po znroku powinni nosic obowiazkowo tak jak np. w holandi.
jak sie nie umie przechodzic przez jezdnie to taki sa efekty
wszyscy piesi są tak ostrożni jak Ty- wyluzuj.
do maxa: a może ograniczmy na terenie zabudowanym prędkośc do 10 km/h i wprowadźmy obowiązek zatrudniania przez kierowcę ubranego w kamizelkę odblaskową człowieka biegnącego 10 m przed pojazdem, wyposażonego w czerwoną chorągiewkę w dzień i czerwoną lampę w nocy oraz dającego sygnały ostrzegawcze za pomocą gwizdka? Na pewno zrobi się bezpieczniej i do tego zniknie bezrobocie! Ja jak wychodzę zza pojazdu to najpierw patrzę czy coś nie nadjeżdża, gdyby inni piesi też tak robili to wypadków byłoby mniej.
Pokój [*]
Wczoraj był zwariowany dzień, też miałam wypadek, ala żyję.
[*]
bo pogorska powinna i miala byc droga osiedlowa ile jeszcze musi byc tam wypadkow zeby nzsze urzedasy to zrozumialy i cos zrobily a to ze dali ograniczenie do 40 to nic nie dalo